Może mi ktoś powiedzieć co w tej grze jest wkręcającego ?? Coś co przyciąga. Bo ja nie wiem czy kupic, gdyż zastanawiam się czy mi się spodoba.

Czym ta gra przyciąga??

Zawszę możesz te grę kupić odemnie (oferta tutaj:http://www.mmorpg.pl/viewtopic.php?t=14673)

A prawdziwa gra się zaczyna po odblokowaniu większości skilli. Oraz przedmiotów do pvp..Wtedy zaczyna się prawdziwa walka . PvP ! (u mnie możesz kupić z 20lvl postacią...).

tego sie nie da wyrazic slowami - gry na multi albo sie podobaja albo nie

To zalezy od tego czego TY oczekujesz od tej gry.
Jesli rozbudowanej rozgrywki typu PvE to raczej sie zawiedziesz. PVE w Guildwars spelnia role preludium do rozgrywek PVP i to jest wlasnie esencja tej gry.

A mi się PvE bardzo podoba... Sam widzisz - są różne opinie, ale każda zachęca do kupna ;]

Wedlug mnie w zwyklym PvE Guild Wars przewyzsza wiekszosc zwyklych cRPG.(mozna Guild Wars do nich porownywac bo jak cRPG placisz za sama gre, nie ma abonamentu)

IMO:
-Morrowind- gorszy, gdyz mimo ze sam w sobie bardzo dobry, to dla mnie byl zabojczo nudny. Idziesz i idziesz a jak spotkasz wroga to klik, klik, klik, ale frajda :/
-Neverwinter Nights- bardziej hack&slash niz RPG. Gra w sumie mi sie podobala, ale GW jest chyba lepsze. No chyba ze brac pod uwage modul tworzenia gier- swietnie sie tym bawilem, o wiele dluzej niz kampania.
-Gothic- dla mnie jeden z lepszych cRPG, trudno bylo by mi oceniac, co jest lepsze.
-Torment- jakos gra mi nie przypasila wogole. Chodzilem po tym miescie, wykonalem kilka questow, ale sie szybko znudzilem
-Baldurs Gate- przeszlem 1 i 2(bez dodatkow). Akurat tu GW przegrywa.
-Fallout- dla mnie najlepszy cRPG, wiec nie bede porownywal bo i tak to nie bedzie obiektywne.

Nie chcialo mi sie przypominac innych cRPG, ale juz tu jest 3:2 dla GW

Powtarzam jeszcze raz: oceny cRPG to tylko moja opinia, napewno wielu z was sie z tym nie zgodzi... no coz... o gustach sie nie dyskutuje

yeah! do fallouta chyba jeszcze nikt mmoga nie porownywal :D



Dyskutuje sie prawie tylko o gustach ;]

No chyba nikt. Ja zreszta tez nie.

fakt.

Prawdziwym plusem GW jest to, iż jest jak zwykły cRPG tylko że zamiast najemników jako towarzyszy grasz z ludźmi. To jest wielki plus biąrąc pod uwagę, że lagów nie ma, ani abonamentu. Grywalność ma nawet wyższą niż Diablo II z EXpansion na necie, a grafika:)...

Ta gra przyciąga orginalnością, grafiką, wyważeniem np. jak masz budynek to jest on budynkiem wielkości budynku....Ja gram mam 20 lvl i PvE mi ie B.Podoba A PvP jest świetne!Bardzo mi sie podoba w tej grze to że sam nic nie zrobisz!Potrzebne ci jest dobre party ,a w misjach takich jak Tunderhead potrzebne ci szczęście! W diablo przez neta możesz sam wszystko zrobić a tu tak sie nie da. Mnie gra wciągneła i naprawde jest extra!Gra powinna sie opierać na graniu z ludźmi z twojej guild wtedy jest naprawde super!Wspomne jeszcze o trybie GvG(Guild VS Guild)Tego trybu nie bede komentował poprostu sieczka: .

Nie przejdziesz samodzielnie diablo nie mając koło 50 lv. na normalu.
Zwykle korzysta się z pomocy innych rzadko kto gra bez pomocy innych9nie używając nawet najemników).
A tak po za tym cokolwiek powiemy o GW nie będzie dkońca opisywało jego doskonałości.

Ale muszę wspomnieć o jednej potwornie wnerwiającej rzeczy(przynajmniej mnie) jeśli jesteś w drużynie to gdy któryś jej członek przejdzie do następnej lokacji to odrazu przenosi to drużynę wraz z nim do niej, czasem to jest plusem, ale jeśli grasz z półgłówkami(i tacy się zdarzają), lub ze smarkaterią to o efekcie lepiej nie mówić. Drugą taką rzeczą jest brak możliwości przeijania minimapy, gdy zgubisz swoją drużynę możesz już tylko błądzić na ślepo.

Sorki za mega OT ela ja przechodze Diablo z dodatkiem samotnie i mam takie levele na koniec poziomow trudnosci:
Normal: ~30
Nightmare: ~50
Hell: ~70

Jedynym trudnym momentem w grze sa barbarzyncy na Hellu w 5 akcie.
Zakladam ze mowimy o D2 oczywiscie.

BTW. Dobicie na normalu do 40lvl juz jest meczarnia i bezsensem....

Dlatego jak się tworzy drużynę, to nie na zasdzie "kto pierwszy tne lepszy", ale się szuka "odpowiednich" ludzi.
No brak przewijania jest dość logiczny...Ten "radar" (bo mini mapa to co innego) to niejako Twój zasięg widzenia, więc trudno go przewijać

Zasięg widzenia to nie bo jak jeszcze nie widzisz na mapie czerwonej kropki to twoja postać (oczywiście przy płaskim terenie) widzi już dawno potwora Można sie łatwo o tym przekonać na pustyni.

Zasięg widzenia można "przedłużyć" wciskając ctrl lub alt Czasem widać to, czego radar jeszcze nie pokazuje

Mój błąd w diablo mam 32n lv druida i jakoś samodzielnie nie mogę przejść 5 aktu, a czarododziejką na 25 nie mogę przejść 4 aktu...
O przewijaniu nie wiedziałem, ale czasem potrzebujesz szybko drużyny a nie chcesz grać z chehnetami, to czasem może trafić sie taki 'inteligentny' użytkownik

Dlatego napisałem, że to niejako zasięg widzenia...Chodziło mi poprostu o to, że trudno jest coś widzieć na mapie skoro nie widzisz tego oczami

Ale to nie jest tak do końca. Bo na mapie czasem widzisz to czego normalnie byś nie usłyszał ani nie zobacyzł lub wywęszył... Np. osoba idąca 20 m za tobą, którą masz na mapce z dokładnością do milimetra, lub bandyci po drugiej stronie wielkiego wzgórza...

Wiesz...to już jest odwieczna kwesita ealizmu w grach...Zawsze jest coś kosztem czegoś. Mi się obecny zamysł podoba...Zresztą jak można się zgubić na mapach kiedy się idzie z drużyną?