Prosiak dokladnie, ja nieraz (mam tak rozlozone skorty) ze sie nieraz omsknie palec i cale combo szlak trafil ( i wtedy nastepuje moj zgon)
Highlander no dosyc ciezkie,najlepsze ejst to ze nawet nieraz mowie ( cos w stylu gimme 5 seconds to get a pernamently agrro ) wiadomo o co chodzi tlucze przez jakies max 5 sekund mobka albo stado mobkow zazucam na pierwszego taunta a na reszte AOE taunt czyli zmneijszenie ich obrazen (ostatnio zauwazylem ze to starsznie denerwuje creepy)
chwilka jeszcze bicia i dopiero reszta moze dzialac,ale i tak najczesciej jest ze wbiegam w creepy ,nawet nie zdaze uderzyc a tu fireball od maga albo kij wie co ejszcze a pozniej sie dziwia czemu gina ;p
dobra koniec OT bo moderator wykasuje posty ~~

ja nie mialem problemow z warlockami do momentu jak dotarlem do 60

moje wyzej tez pujda w chu .. (chodzi o posty :F)

hmmm ogladalem teraz filmik z kolesiem ktory lata z sufurasem right hand of ragnaros....i... jest scena gdy walczy z lockiem otoz puierw atakuje miniona (minion mam malo zycia 2-3 hity max) nastepnie lock sumonuje nastepnego miniona ktory pojawia sie tuz obok locka (zawsze sie pojawia kolo locka?) koles wlacza sweeping strike i automatycznie atakuje obu zjada miniona i bije dalej locka,zeby lock za daleko nie odszedl hamstring i pummelik w sumie dobra taktyka na locka

to nie byl sweeping strike tylko whirlwind caly czas byl w zergu a na poczatku pet zginal od razu bo mial 10% zycia warlock walczyl z mobem, tak to jatez potrafie warlocka rozwalic...

hmmm moze zle zobaczylem bo mam jakosc w niskiej rozdzialce....ale tak czy siak uzywanie whirlwinda czy swiping strike na locka jest chyba dobrym rozwiazaniem

ale whirlwind lepszy

tak, zawsze