Szczerze powiedziawszy to troche mnie to dziwi. Spodziawałem się dodatku zdecydowanie wcześniej, najpóźniej na wiosne przyszłego roku. Nie wiem jak Blizzard sobie to wyobraża ale moim zdaniem WoW powoli zacznie się nudzić sporej liczbie graczy. Ja rozumiem nowe instancje/BG/Event w każdym patchu (tzn średnio co dwa miesiące) ale to chyba przestanie wystarczać. Sporo osób gra w wowa dla "itemz"/end game instance runów/pvp i mają oni zapewne pewną granicę nudy po przekroczeniu której dodawanie nowego instance/bg/itemów już nic nie pomoże. Tak jak z ciasteczkami (
) Jak są dobre to jemy, dostajemy następne, inne ciasteczko (ale dalej ciasteczko) to się czieszymy i też je zjadamy. Itd. Aż do momentu kiedy poprostu mamy dość ciasteczek i nawet super wybajerowane ciasteczko z wisienką i kawałkiem juabłuszka nam poprostu nie będzie smakować bo to ciągle ciasteczko. Ale to tylko moje prywatne zdanie.
Na szczeście ja po długiej przerwie mam już teraz zdrowe podejscie do wow'a. Zaloguje się zrobie coś tam, nawet jakiś drobiazg, i spokojnie się wylogowywuje. Nie mam potrzeby spędzać kilku godzin w grze, lvluje sobie powolutku na PvE serverku, żadnych stresow