RoozTer napisał(a):
Cytuj:
bo z nikim normalnym z RL o tym spędzonym czasie w grze nie pogadam , nie powspominam.
Znaczy ci co graja i z nimi mozna wspominac sa nie normalni ? :| Nie istnieja w RL i nie mozna sie znimi spotkac ?
A uważasz , że granie 12-14h jest normalne ? Z resztą... nie można mówić czy ktoś jest normalny czy nie , bo takiego wyznacznika po prostu nie ma.
Jednak osobiście wolałbym w RL mieć więcej wspólnego z tymi , którzy w MMO nie grają.
"Siema , jedziesz na mazury ? " - Nie , od jutra moja gildia robi MC.
"Wychodzisz dzisiaj wieczorem ? Będzie od cholery osób które znamy , i fajne szpulki - Nie , w Arathi jestem 1st rank i mam dobrego pinga.
Poza tym , nie wiem jak można używać słowa uzależniony non-stop. Czyli wg. was każdy jest uzależniony od potrzeb fizjologicznych , kasy , myślenia , szkoły itp itd. Tyle , że to słowo ma mieć takie samo znaczenie co angielskie "addict" , a w jezyku polskim , nie używa się słowa nałóg w roli czasownika tylko rzeczownika. Czasownik zastąpiono słowem uzależnić się. Co w dosłownym tłumaczeniu , znaczy być od czegoś zależnym jak . be depedent to. To niestety jest co innego.
Nałogi z reguły mają być szkodliwe , nie wiem jak mi szkodzi rozrywka i odpoczynek. I o ile granie w MMO zajmowałoby nam 2h dziennie MAX , to nie można by było rozpatrywać tego w kategoriach nałogu i uzależniania , a jedynie formy rozrywki - której porcja jest jak najbardziej dla nas wskazana.