http://forums-en.wow-europe.com/thread. ... 1#post6766

chcialem tylko powiedziec huragan, ze w zyciu nie spotkalem wiekszego palanta od ciebie. Moglem ci to przekazac za pomoca pma, ale tak, chce zeby reszta tez to zobaczyła.

czemu skurwysyna? to, że ty coś uwarzasz nie znaczy, że wszyscy mają mają tak myśleć i uwarzać

Zal mi raczej kolesia, ktory nie ma z kim sie podzielic problemami i zaklada temat na forum. To dopiero dziwne.

A huragana nie obchodzi osoba z konca europy i jej problemy osobiste poruszane na forum serwera WoWa.

Inna sprawa, ze Huragan zamiast przmilczec i olac skoro "dont care" musial to swoje "dont care" zamanifestowac :<

WinterS dodaj jeszcze 1 palanta do listy bo mnie akurat Huragan rozsmieszyl
Huragan GJ

:E Ty hujagan masz kupe zamiast rodziny i bloto zamiast mozgu ... gratz.

Też uważam, że trzeba miec cos z glowa, zeby pisac o takich sprawach na forum wowa, ale na robienie sobie jaj z smierci czyjegos bliskiego brak mi słów.

Panie Huragan ...... Jest Pan ZEREM !!!!!!!!!!

Specjalnie wdzialem do rak słownik (gdyz moj ang. zbyt dobry nie jest) zeby samemu przeczytac....
i pomimo ze osobiscie nie napisalbym raczej post-u o smierci bliskiego; to jednak robienie sobie jaj z tego....trzeba miec ladnie zryty mozg

Fake

Kto bym mówił o śmierci bliskiej osoby na forum o grze

Zgadzam sie słowo w słowo z roballem w tym wyjątkowym przypadku...

Nic nie upowaznia do hamstwa, nawet to ze obiekt twojego ataku jest po drugiej stronie kabla.

[flame]Chamstwa ty imbecylu! [/flame]
A ze Huragan jest goopi to juz przeciez wszyscy wiemy.

Sam bym tego nie napisał, jeśli chciałbym to skomentować to w inny sposób niż Huragan. Nie zmienia to jednak faktu, że opisywanie takich spraw na forum gry, która służy płatnej rozrywce jest raczej nie na miejscu.

Sa ludzie ktorzy chca byc zauwazeni. Dla nich sie nie liczy czy mowi sie o nich dobrze czy zle. Wazne ze sie mowi...

Nie wiem jak mozna przejac sie tym czlowiekiem, mozecie mi napisac ze w Ameryce umarlo przed 30 sekundami tysiac osob z przejedzenia a w japoni zgnieciono 200 ludzi w metrze i nawet to mnie nie wzruszy.Problem polega na tym ze w dzisiajszym swiecie mamy nadmiar informacji, codziennie gina osoby w jakis katastrofach itd.Z wyklej grzecznosci i szaczunku nalezy nie smiac sie z tego czlowieka ale nie mowcie ze mozna mu wspolczuc, bo takie historie dzieja sie caly czas, co skutecznie uodparnia mnie na takie sprawy.No i na dodatek stanowczo zle miejsce na opowiadanie swoich tragedi zyciowych.Huragan odegral swoja role bardzo dobrze, bo daje temu kolesiowi do myslenia.Uswiadamia go ze wysmetniajac sie w takim miejscu jest narazony na ukasliwe uwagi.Bardziej urazila mnie juz jego nienawisc do alliansow why ?!!!!!!! /cry

dobrze to Huragan na pewno nie postąpił. Czy miejsce złe czy dobre to też nie ma znaczenia. Należy uszanować taką osobą i nic nie dopisywać jak żadnego współczacia w nas jego historia nie wzbudziła.
Wyśmiewanie się z kogoś bo napisał coś w złym miejscu jest trochę nie na miejscu, szczególnie biorąc pod uwagę sytuację.

Huragan zresztą w swoich wywodach się grubo myli. Za każdym zlepkiem pixeli poruszającym się na ekranie, jest drugi żywy człowiek..

Z tym ress to nawet smieszne bylo, no ale nie na miejscu, mimo ze koles musi juz byc total nolife dzielic sie takimi rzeczami na forum.
Ludziom sie we lbach pier****.

@Huragan -> mocno zagrałeś. gratz.

Może ja jakiś inny jestem ale przeczytałem ten wątek i odpowiedź Huragana była i trafna i bardzo na miejscu i ładnie pokazywała do czego służy to forum. Bez żadnego flame i nawet zabawna. Tyle, że mógłby sobie odpuścić resztę konwersacji Zepsuła cały efekt.

Ja tylko czekam na jego komentarz tutaj

Kaman Huraganku

A po uj ma odpowiadac ?.