no, i nabijanie postow

No tak, cała Loth, z jednej piaskownicy przeniosła grabki by się kłócić do drugiej -_- Więc chyba czas na moje wyjaśnienia.
1. Scorpio święte słowa prawisz. Jestem przeciwny PL-owaniu, dawaniu kasy (ale nie pożyczaniu, uważam, że jak ktoś chce pożyczyć pieniądze i wiem, że odda to pożyczam, co mi szkodzi). Przyszedłem na Ramuha wiedząc, że i tak ta postać zostanie pewnie dość szybko skasowana (co się ostatecznie stało). Moim celem było udowodnienie grupce "zapaleńców" z forum, żeby następnym razem pomyśleli zanim zaczną coś gadać. Co do pomocy merytorycznej, to było wiadomo, że będąc low levelowcem nie będę jej potrzebował bo mam to oklepane, więc nie wiem jak z nią jest na ls-ie. A co do miłej atmosfery, to tekst: "To ten maruda z forum. I co w końcu tu przylazłeś (bądź przyszedłeś, nie pamiętam ^^)" skutecznie odstręcza mnie od takiej miłej atmosfery (widzicie, jedna osoba może zepsuć opinię wszystkim). To chyba tyle wyjaśniłem ^-^
2. Loth na serwerze byłaś może i dwa tygodnie, ale na ls-ie ile? 3 godziny? cały czas miałaś wyłączony, bo ci literki przeszkadzały. Tak oto Loth poznała atmosferę CrystalMoon o której się tak wspaniale wypowiada. Tylko, że ty takiego tekstu napewno nie usłyszałaś, a my także jesteśmy pomocni (że czasami pytanie trzeba spamować, to normalka a jak się nikt nie odzywał, czyli że nikt z obecnych nie mógł pomóc ^^). Więc ty także oceniłaś serwer i ls bez jego znajomości. Więc jesteśmy równi miarą i tyle.
3. MMORPG jest jak żona Jeden na całe życie
Uff... mam nadzieję, że po krótce to wyjaśniłem Mam nadzieję, że większość użytkowników się nie obraziła Podziękujcie grupce, która nie rozumie słowa nie

Nie, Er. Powiedziałes, ze zmieniłam znaczenie Twych słów i odesłałeś ludzi na Kryptę. Zacytowałam więc, żeby oszczedzić szukania. To Ty się doszukujesz wojennych podtekstów. To tyle z mojej strony.

PS: Na ls-ie nie byłam, bo mnie wkurzali włosi piszący po włosku i wszelcy inni. Skoro i tak nic nie rozumiałam, to po co miałam go włączać? Powiedziałam, ze mi przeszkadza szefowel Crystal Moon, zeby jej wprost nie obrazic mówiąc "Nie podoba mi się ten ls".

SIATAFAKAP! Wszyscy (razem ze mna) OT cisniecie. Er nei chce byc na Ramuhu to nie. Kij tam, ze taki Caspian przeszedl z Carbuncla na Ramuh i zostawil tam RDMa na 62lvlu (Er dla CIebie to lvl nie do osiagniecia przez najblizsze 2 miechy minimum), przyszedl pograc z NAMI. Skoro Er nie chce to nie... bosz... widocznie nas nie lubi. Text w stylu pozyczy mi ktos 20gil to wiesz.... Idz cos sprzedac do NPC a nie zebrzesz o 20gil >.> Czlowieku... Zastanow sie... Tak samo spam "niech mnie ktos PL! plz!" Daj spokoj... Idz na fairy i oszczedz sobie i nam nerwow. W naszym LSie nie chodzi o to, ze sobie pomagamy, ze sie PLujemy, pozyczamy kase czy cos. Nasz LS laczy ludzi z polski, lubimy sie i szanujemy, czasami sie klocimy, ale to tez jest potrzebne w dobrym zwiazku ;] Szczerze mowiac bardzo rzadko robimy cos tazem... raz na jakis czas jakis wypad... mzoe jakas wieksza misja czy cos... Tak zeby expowac razem to eeee.... no niebardzo. Sa grupki ludzi, porobione satici itd... i oni sobie w swoim gronie expuja/robia misje/enmy/bcnmy itd. Bardzo czesto bywa, ze ktos potrzebuje pomocy a innym sie nie chce sa zajeci maja to w dupie, maja kaca czy cos innego. Nie mowie oczywiscie, ze istnieje cos takiego, ze jest rzucone haslo na LS np. "Idziemy na Serketa" i 15 osob poszlo XD Oczywiscie wiekszosc dla kasy niz dla funu z LS mejtami ale co tam ;] Fun byl niesamowity ;] Ja bardzo lubie grac z polakami, fajnie sie gra, nie trza jezyka po engielsku czy japonsku lamac. Niestety rzadko sie to zdarza... Dlatego mam CC, tu sobie pogadam, posmieje sie pozartuje, popierdze czy costam CC LS tworzy polskie community FFXI. To czy chcesz grac z nami czy nie zalezy tylko i wylacznie od Ciebie. Jesli zarzucasz nam, ze Ci nie pomagamy w niczym ani nic... no to ja powiem.... A z jakiej paki ja mialbym Ci pomagac? Kazdy pomaga w dobrej woli, za darmo. Jak ma akurat cos lepszego do roboty no to trudno sie mowi... Taki np PL to jest niesamowicie nudna sprawa... nie dziwie sie, ze ludzie nie chca tego robic... Nie zrozum mnie zle. Nie mowie, ze na CC nikt sobie nie pomaga, ani nic nei robimy razem i w ogole jestesmy mega zli. Poprostu... Jestesmy wszyscy kumplami/zonami/kolezankami itd... Pomagamy sobie i wspieramy sie. Jesli myslisz,z e wejdziesz taki nowy swierzy, jeszcze tak zle do nas nastawiony i bedziesz krzyczal o PL czy gile.... eh.... daj spokoj ;]

ere z loth moglibyscie sie przeniesc na pm, ew na inny thread jesli czujecie potrzebe dzielenia sie swoimi klotniami z innymi ;p

Ooo mam prawo wypowiadac sie o ffxi .. swietnie .. ffxi jest z dupy :P wow tez jest z dupy (mam locka 16 wiec pewnie zaraz sie dowiem, ze nie mam prawa sie wypowiadac, ale gralem magiem 60 kolegi i widzialem jego raidy/xh dziennie na bg (gdzie x > 8) i jakos to nie wyglada zachecajaco .. chociaz przynajmniej jest jakas motywacja, bo majac te uber itemy pvp nam duzo fajniej wychodzi :P)

Hm cos jeszcze chcialem dodac .. mmo jest jak zona ? mmo jest po to, zeby miec fun .. jak funu nie daje, to sie zmienia na inny .. z ludzmi ktorych sie poznalo nie trzeba przeciez zrywac kontaktu .. A to gadanie jakie to community jest wspaniale na ffxi - totalna bzdura, o

Nie zrozumiałeś mnie ^^' Zarzucam to, że byliście upierdliwi i zrzędliwy ciągle chrzaniąc: Ramuh to, CC tamto, Ramuh to, przenieś się, Ramuh to, CC tamto, Ramuh to, przenieś się, Ramuh to, CC tamto, Ramuh to, przenieś się, Ramuh to, CC tamto, Ramuh to, przenieś się. Przejrzyj sobie Canto niektóre tematy, to zobaczysz jak to wyglądało.

Ja tam myślałem, że już dawno mam to za sobą, ale pewna osóbka lubi odgrzewane kotlety

Chodzi o to zeby trzymac polskich graczy na jednym serwerze a nie zeby byli porozrzucani gdzies nie wiadomo gdzie. Zobacz na inne gry. Nawet na tych forach, popatrz w "dane kontaktowe" kupa graczy a kazdy gdzie indziej. My trzymamy sie w kupie. Glownie o to chodzi, dlatego kazdego nowego ciagniemy na Ramuh.

Pilek, sam jestes z dupy i SWG tez jest z dupy ;]

Erelen, dałam Ciebie jako przykład, bo przykro mi, ale nie miałam innego. Zrobiłeś z tego, że "zmieniłam znaczenie", więc dałam cytaty. Proste. Mówię, dla mnie koniec balu.

Canto, mężu :*

Wolałbym żeby ktoś kto był krótko (LUB DLA NIEKTÓRYCH W OGÓLE - pamiętaj że w godzinach w których grałeś mogło nie być 70-80% LSa) nie wyrabiał sobie zdania o LSie tylko pograł najpierw z pół roku Wg mnie jakbyś był dostatecznie twardy to byś został i poznał co nieco. Wszystko w ffxi trwa dniami/tygodniami/miesiącami/latami i tak samo długo powinno się wyrabiać zdanie.

"To ten maruda z forum. I co w końcu tu przylazłeś (bądź przyszedłeś, nie pamiętam ^^)" skutecznie odstręcza mnie od takiej miłej atmosfery (widzicie, jedna osoba może zepsuć opinię wszystkim). To chyba tyle wyjaśniłem ^-^ "
W naszym LSie jest ok. 90% maruderów, nudnych rozmów, celowych lub nie prowokacji. (Ciekawsze rozmowy odbywają się na /tell zapewne.)
Ale co z tego jak przez pierwsze X miesięcy każdy nowy dba (i powinien dbać) tylko swoje levelowanie żeby kiedyś móc coś zrobić z innymi . Ale jak ktoś chce traktować LS jak kolejny chat ....

Ja się nie mogę doczekać, aż bedę umieć telepować ^_^ Wiem, ze zawsze ktoś tego potrzebuje (normalnie to się da niexle na tym kasy zbić ), ale na CC telepiemy za darmo. Mi sprawia frajdę, jak ktoś ma problem w walce, a ja go uzdrowię, rzuce Protect. Mnie bawi pomaganie innym, ale narazie musze sama expować ^^'

Pamiętam jak dwa taru taru podkradały mi robaki na KH. To było chamstwo. Potem potrzebowali Raise, a byli tylko nasi w poblizu. Nie pomogli. Tak się wyraża "połączenie" ls. "Jestes chamski dla mojego znajomego? Ja Ci nie pomogę. ". Taka rzecz, a pokrzepia.

Loth pamiętaj, że to działa też w druga stronę.
Raz pomagałem w farmowaniu itemka dla Desha i Tomali w Yuhtundze. Potem polecieliśmy do outpostu i Yhoat Crystala (niemiałem Teleport Yhoat). Po drodze Desh dostał /tell o Raise. Spieszyliśmy się, więc odmówił. Chwilę potem sam potrzebował Raise i też dostał odmowy.

Heh to nie bylo do konca tak Owszem bylismy w Yuhtundze i ktos chcial raise tyle ze w yhoator. Ja napisalem gosciowi aby poprosil whm ktory jest w tym samym zonie co on (nawet nick tego whma mu podalem) to dostalem krotka odpowiedz: "ass". I tyle A raisa chyba nie dostalem bo nikogo w poblizu nie bylo a mi sie czekac nie chcialo

Krys nie widze podobienstwa w obu sytuacjach Tutaj grzecznie odmowil, bo byl daleko i wogole, a tam te Taru ciagle zachowywaly sie jak dupki, poki wreszcie ktorys nie znalazl sie w potrzebie.

Chyba im to dało do myslenia, bo jak następnego dnia (naszego ) spotkałam jednego na Valkurm to podszedł i jeszcze przepraszał... heh. Chyba nauczył się, ze chamstwo nie popłaca. -_-

Drobny szczegół - szliśmy do Yhoator. Poza tym mijał nas Hi-Level Paladyn, który bankowo miał Raise (PLD ma Rasie na 50 ale tamten miał AF Set, który można założyć jak się ma wyższy level niż 50). Ale fakt faktem to "ass" było chamskie.

Drobny szczegól: ja prośbe o raise dostalem zanim przedmiot nam z lizarda wypadl

Mistake. Sorry.

Pilek - *ciach* napisze tylko tyle no comments !!!
Good Luck with your new super duper community !!!
That's all ! Goodbye !

Buhahaha Pilek. Tylko exp był ci w głowie. Kończył się exp = kończył się fun. Czyż nie tak? Nie mów, że nie, bo i tak nikt nie uwierzy.

Wszystko mozna zarzucic finalowi, ale nie zle community! Tak naprawde to tylko dla CC wchodzilem pod koniec do gry. Nawet czekanie na party nie bylo calkiem zle, gdyz dalo sie w miedzyczasie pogadac z super ludzmi, ktorych w CC jest jak mrowkow. Szkoda, ze masz takie zdanie o ludziach w finalu Pilek, ale trzeba to zaakceptowac. Powodzenia w SWG.

Ere - nie chcem nic twojemu LSowi zarzucac (wiec i ty o CC zle nie mow ), ale jedno wiem napewno. Z nimi nie urzadzisz biby w Krapkowicach lub innej fajnej miejscowosci^^.