zdecydowanie najgrozniejszy dla rogue jest warrior, tez mi sie zdazylo 2 na raz zabic Dla mnie mag nadal jest trudny

Zdejmujesz tak za każdym razem 3500+ hp? Nerf.

ambush ~1300 (z buffami ostatnio zjadlem 2200 ) + ~1100 backstab (na cloth, czasem wiecej nawet) - bardzo duze szanse na crita z tych skili przy odpowiednim gear/build - wiec jesli wejdzie jakis poison lub proc (gutgore ma shadowbolta) to wychodzi 2500 minimum. Nie patrze dokladnie bo nie mam czasu - wiem ze po takich akcjach prawie kazdy mag miga mi na czerwono

Za to jesli mag zaatakuje jako 1szy jest sytuacja krytyczna

maga nie oplaca sie stunowac - wiadomo czemu. A warrior orki zbijaja mi na maxa - prawie kazdy stun resist :/

wybacz ale ankieta jest troche ułomna. zapytałbyś "Która klasa jest najgroźniejsza dla klasy którą grasz" na przykład albo dodałbyś więcej kasterów, bo wszystkie proponowane wybory rozkładaja rogue jak chca. naprawde bez złośliwości

Rogue jest rozlozony przez kazda klase jesli dostanie w pape 1szy i ma na sobie dota lub buffa kotry uniemozliwia mu vanish - nie mowimy o jakis noskilach . Ale jesli atakuje jako 1szy i ma builda ambush/backstab (daggers), rogue bije nie warriora to sorry ale da sie kazdego zestunlockowac - chyba ze ma sie pecha z missami albo nadbiegnie zerg

Hehehehe

...

Ahahahahaha

...

Jedyna klasa z którą miałem naprawde problemy na moim lvl 60 fire magu to priest >.<.

Shamani byli trudni ale dało się wygrać tak samo jak z warkami w MC gear (Chociaż zdarzyło mi się paść po 3 ciosach)

Reszta to już tylko od skila zależy, ale ogólnie bezstresowo
Rog był jednym z prostrzych przeciwników nawet jak zaczynał.
Najprostrzy był chyba hunter, Blink w deadzone sheep pet i po walce wzasadzie, aż mi się ich żal normalnie robiło :/ (Choć niewiem jak teraz po patchu jest)

Rogue/Horde

1.Warrior
2.Paladin

Rogue/Alliance

1.Warrior
2.Shaman

oraz dodam ze dobry Druid jest groznym przeciwnikiem .

Moim zdaniem dla rogue najtrudniejszy (do poziomu 40) jest priest / warlock. Fear i biegasz jak debil. DoT-y i vanish odpada. Jakoś da się wygrać, ale nie jest to proste. Szczęśliwie to szmaciarze, więc crity wchodzą sympatyczne.

Warrior zaczyna być trudny jak zakłada plate. Do tego czasu raczej nie zdarzyło mi się przegrać (zwłaszcza jak miałem już ColdBlood).

Wybaczam... Jednak punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia, a to że tam gdzie siedze nie widać Twojej klasy, wybacz, jest nieistotny =) Wybrałem już klase, potrzebna mi tylko informacja z kim najwiecej duelowac, kto jest "najcięższy". Może nawet nie tyle potrzebna informacja, co ciekawość głodna. o

Chcialbym kiedys - moze sie uda - takiemu "Wielkiemu Deshroomowi" dokopac wlasnie Roguem, co nie jest trudne, i zdementowac te imho smieszne stwierdzenie ze Roguesow rozklada sie jak chce
Who knows .... ??? Someday ...

niepotrzebnie sie unosisz. znam wielu rougów którzy mnie rozkładają. poprostu uważam że rogue jest jedną z najłatwiej zabijalnych klas i tyle zreszta sam powiedz jaka klasa jest słabsza w duelu od rogue - jestem ciekawy

wydaje mi się że traktujesz to zbyt osobiście

Desh - ja sie nie unosze, alez absolutnie, tylko dziwi mnie ze ludzie a szczegolnie Warki twierdza ze sa to najlatwiejsze klasy do zabicia, a tak naprawde wszystko zalezy od skilla, uwierz mi ginalem na poczatku praktycznie od kazdego Warka ale z czasem coraz mniej, nadal, choc juz nie gram, twierdze ze Rogue moze spokojnie dac kazdej klasie rade, to jest kwestia czasu poznania swoich mozliwosci
A ja tak sobie tylko napisalem, bo widze ze ciagle flamujesz na Roguesow Generalnie boli mnie tylko to, ze chcac Ciebie pomeczyc musialbym pograc alliance, a nie cierpie tej strony konfliktu :/ Ale, kto wie, moze kiedys
Duele o niczym nie swiadcza, a juz na pewno nie u Roguesa, to strata czasu i zero funu

Stary co ty wypisujesz. poczytaj sobie jak grzecznie napisałem posty. gdzie tam jest flame. skill ? ja mam skill jaki mam i wiele klas mnie leje, wielu roguów mnie leje ale statystycznie jak wygrywam 50% dueli wogóle to 90% dueli z rougami wiec statystycznie moim zdaniem rogue jest najłatwiejszą klasa do zabicia. gdzie ty tu wizisz flame i co mógłbyś mi udowodnić pokonując mnie w duelu ?
casterzy to rozwalaja biednych łotrów bez zadyszki. mam wrażenie ze wogóle warriorowi może być z rogue najcieżej w porównaniu z innymi klasami

BTW jestem noobem w pvp wiec pokonanie mnie skilem jest wyczynem żadnym wiec poprostu wale rogów w głowe i oni umierają a inne klasy ... jest ciezej

Desh - no i kto tu sie unosi ????

OMG ! Desh !!!! Ty chyba masz tylko doswiadczenie z dueli

chłopie co z tobą ? najpierw mi piszesz ze chciałbys mi dokopac,


potem że flamuje rogów,


a ja za każdnym razem grzecznie i rzeczowo ci odpisuje, ty natomiast zamiast odpowiedziec równie rzeczowo na moje argumenty piszesz że się unosze.


hmmm, chyba sobie nie podyskutujemy tzw "Brak Kontaktu"

Dech - LOL! Jesli Ty z 3 postow zauwazasz tylko ostani, to faktycznie, brak nam kontaktu

@deranged
zagłosowałem na Warriora

EDIT: LOL 49% warrior ? to nie może byc prawda, inne klasy zabijają go w locie, a ja musze być w stunie 90% walki

Powiem tak. każdy rogue może mnie sklepac jak się bedzie ukrywał i leczył podczas walki. Jeśli rouge próbuje mnie zabić "na jednym podejsciu" okazuje sie to byc jego wielkim błedem.
Stąd przekonanie że Warrior jest trudy dla Rogue

Wyskillowany warrior > wyskillowany rogue ( 20% jeszcze zalezy od sczescia ). Ja nie przegrywam z warriorami mimo ze uzywam daggera w main, ale oczywiscie skill + itemy robi swoje, to samo po stronie warriora. Melee to skill i itemy ;]

Szkoda ze casterzy to skill+szczescie [400life albo 600mana niewiele zmieni;]