Dwutelen...

ja lubie spaka za teksty w stylu:
"<imie> wiedzał o tym że kelpie to nazwa potwora zamieszkującego jeziora. Wg mitów potrafił przybrać wygląd konia albo kobiety....

... w rzeczywistości zawsze wygląda jak kupa zielska"

"czasami nie wiem jak cie ślysze to czy się smiąc płakać czy cię w rzyć kopnąc"

po prostu geniusz ;S

no właśnie ja Sapkowskiego też nie trawię za te jego przaśne teksty. Co to do ku... nę..y jest rzyć? Jakaś staropolszczyzna w klimatach fantasy? :/

dupa.

Powinieneś napisać, że rzyć znaczy dupa. Bo tak po prostu to nie wiedziałem na początku o co chodzi i myślałem, że flame się zaczął

wiem co to znaczy tylko imho staropolszczyzna nie pasuje do mojego imagu dobrego fantasy

IMHO pasuje jak najbardziej. Przecież świat fantasy jest wzorowany na średniowieczu. Może nie polskim, ale jednak.
Mi Sapkowski nie leży z innego powodu. IMHO za bardzo wzorowany jest na świecie realnym.

KOcham pospólstwo w Sapku...
takie gupie i nieuczone ;S:S:S i w połączeniu z jaskrem któy zawsze się gdzies plącze obok ... po prostu geniusz

"obrona sokratesa" Platona - naprawdę ciekawe szybka i przyjemna lekturka

"Sabriel" - Garth Nix
chyba jedyna książka fantasy, która mnie wciągnęła

Ja kocham Sapka własnie za te elementy rijal lajfowe, za czasem naprawde smutne prawdy o społeczeństwie i naturze ludzkiej. To odroznia go od reszty popierdułkowatych fantasy. Tolkien dla mnie to naprawde świetny pisarz o2 i uwierz mi ,czytałem wiele książek.

Ostatnio postanowiłem sobie odpocząc od fantasy jako takiego i wziałem sie za opowiadania Hłaski i Łysiaka. Oni biją i Tolkiena i Sapka na głowe .



całe szczęscie tylko iyho .

Już ktoś polecał, ale i ja się dołącze(bo tą sage warto polecać ;]). O czym gadam, ano gadam o "Malazańskiej Ksiedze Poległych" Stevena Eriksona. W książce zakochałem sie już podczas czytania pierwszych stron pierwszego tomu. Świetna fabuła, niezwykłe postacie, bardzo ciekawie rozwiązana kwestia magii, wielowątkowość... i jeszcze długo mógłbym wymieniać książki.
Oprócz tego z fantasy polecam również twórczość Pratchetta(ma świetne poczucie humoru).
Z klimatów sci-fi polecam A. C. Clarkea, Asimova i Lema.
Po za tym przygody Sherlocka Holmesa i Herkulesa Poirot -swietnie sie przy tym relaksuje.

Tak propo ksiazek. W jakiej kolejnosci powinno czytac sie sage wiedzmina ?

Od pierwszej czesci do ostatniej.

Raczej mi o tytuly chodzilo -_^

Na kazdej ksiazce napisane ktora to czesc ^^

Eeeee ja na moim piecioksiagu w sztywnych okladkach nie mam napisanych czesci :>

Ale kolejnosc jest taka:

Krew Elfow
Czas Pogardy
Chrzest Ognia
Wieza Jaskolki
Pani Jeziora.

juz.

A Miecz przeznaczenia i Ostatnie życzenie?

To sa zbiory opowiadan - owe nalezy czytac przed piecioksiagiem badz po, zalezy jak kto woli :>

Miecz przeznaczenia byl pierwszy, ostatnie zyczenie drugie.

juz.

dzieks, and thanks and thx itd. ;d odpowiedz jak na czacie ;] To chyba raczej zamowie, bo nie mam co czytac (je*** khem khem lektury :< )

juz

Mozna w sumie przed przeczytac bo wiele watkow z opowiadan jest rozszerzonych w sadze, a potem po sadze przeczytac jeszcze raz opowiadania zeby wyszukac te smaczki ktore tak ciesza porzadnego bibliofila :>

juz.

PS. yw :>

Zgadza sie. Czytalem cala sage chyba trzykrotnie - za kazdym razem cos sie nowego odnajduje, a opowiadania zdarlem zupelnie. Swietnie to sie czyta. :>