W sumie calkowicie sie zgadzam z powyzsza wypowiedzia. Kopanie na koniu jest naprawde jaks nieporzadana mutacja gornika. Chyba nawet bardziej nieprawdopodobna niz kopanie rudy rekoma (bo to jest jeszcze do wyobrazenia ale powinno byc znacznie mniej efektywne)

To troche nie na temat, ale apropos kopania rekoma: dlaczego nie mozna wziasc lopaty do reki? Moze cos zle robie, ale mi sie ta sztuka nie udala...

Lopata? Eee... nie wiem. Nie uzywam lopaty ale kilofa. Zazwyczaj wystarczy "przeniesc" go na nasza postac i po chwili sam wskoczy do reki (pod warunkiem, ze druga reka jest wolna - w koncu kilof trzymamy dwiema lapkami).

Nie dziala. Troche to glupio wyglada jak piasek musze rekoma kopac...

Rzeczywiscie... z ta lopata jest jakis problem... jakos sie do rak nie chce "kleic" Hmm... moze to nie bug? Moze tak ma byc... Trza by dac o tym znac GMom. NIech sie wypowiedza.

Wiesz, jak masz sile na 10 to mozesz miec problem z uniesieniem 100 gp, a copiero kilofa

Mam 30 czy 40, na uniesienie kilofa czy lopaty wystarczy, wiec to chyba nie o to chodzi

Aby uniesc kilof musisz miec 35 sily

Mam 40, to chyba starcza na lopate. Ale koniec z tym tematem bo mialo byc o zmianach w gornictwie

Otóż to... mistrzów łopaty, którym udało się ten przedmiot wziąć do ręki zapraszam do innego topicu.

[quote]
2002-02-02 15:44, Dawrsieg napisał:
Dobra... co do kopaln i rudy to jeszcze zbyt "plytko kopie" aby wydobywac ilosci wieksze niz tyle, aby na strawe mi starczylo.

Dobija mnie jedynie problem "kopania z konia". Nie da sie tego zablokowac?! Czlowiek nawala cala noc w kopalni, a tu nagle przyjdzie taki jeden z drugim i z konika, kulturalnie, zaczyna kilofem machac. DObrze jeszcze jak zrozumie "aluzje" i z niego zejdzie. Jednak sa i tacy ktorzy maja to w glebokim powazaniu. Heh... zenada. Na prawde, wydaje mi sie ze priorytetowym zadaniem jest zablokowanie mozliwosci "koania z konia", lub np. takie ograniczenie umiejetnosci aby stalo sie to nieoplacalne (np. kopiesz z konia? okej. to jest mozliwe, ale dysponujesz wtedy polowa cechy).

Co ty wygadujesz?Ludzie potrafia chodzic po linie, zezrec iles tam sztuk srubek, wytrzymac zakopani w trumnie przez wiele dni a Ty mowisz ze kopanie z konia jest trudne?