hmm. troche poduelowałem i mam wrażenie że zbyt wielu shamanów myśli że są warriorami
biorą 2h axe i mnie leja jakby byli wojami ... kończy sie dla nich tragicznie.
inna sprawa ze warriorzy leja mnie na potęge.
wydaje mi się że nawet idąc w drzewko enchancement zakładanie ciuchów dla rogue (bo wypadły) i inwestowanie w agility jest bez sensu.
szamani ida na low lvl w agility
wydaje mi sie ze nawet jeśli ktos idzie w enchancement restoration mana jest bardzo ważna do zadawania dmg i innych spelli nawet z drzewa które nei jest wzmacniane talentami
wybieram póki co
stamina,
intelect,
strength/agility
spirit
w takiej kolejności
wydaje mi sie ze mimo Flurry lepiej nastawic sie na staly dmg niż gobić z siebue warrioro / rogue
EDIT:
aha nie udało mi się przekonać 10 lvl wyższego szamana że lepiej założyć niebieskiego clotcha z duża ilościa statsów niż zielonego lathera. 30 czy 70 armora na jednym przedmiocie to żadna różnica w redukcji a statsów jest dużo wiecej.
czapke mam tez szmate ale skórzanej na ten lvl nie ma
oczywiście specem jeszcze nie jestem ale takie mam wrażenia. specem bede później