Ja mogę na swoje nieusprawiedliwienie dodać, że kompletnie nie pamiętam rozmów na temat kluczy i cofferków
, być może dlatego że ignoruję/ignorowałem wszystko co nie było związane w logach z walkami
, potem warpnałem się (nieklasycznie oczywiście
) z nadzieją że wszyscy tam wrócimy zabić te wszystkie miłe NMki, ale poszedłem się zdrzemnąc na 20 min (6 godz. z tego wyszło
)
Ważniejsza rzecz od jakiś kluczy, cofferków, map, lotowania, walk, popów, wipów, NMów, itemków, kasy itd. jest to, żeby ci którzy nie muszą dbać o MP nie ruszali się z miejsca na
MILIMETR dopóki ci którzy muszą dbać o swoje MP mieli
pełen pasek i byli zdolni zapewnić normalne warunki gry nawet w przypadku super-linków. Żaden mag nie będzie spamować chata info o swoim MP bo po wielu miesiącach robienia tego doskonale wie, że jest całkowicie ignorowany. Podstawowa zasada grania w party
wszędzie jest dokładnie taka sama full hp i full mp i można zacząć walczyć, w ffxi nagina się na maxa to dla lepszego expa, bardziej dynamicznej rozrywki itd. a potem się pisze ewentualnie "death its part of the game </fun>"
i się siedzi cicho (magowie siedzą a reszta czeka na ... kolejną walkę).
Mi pasuje w czwartek i chętnie zobaczę jak zdobywacie swoje upragnione itemki od NMków, nawet kosztem dziesiątek wipów i setek linków. Najważniejsze żeby ktoś zapewnił przybycie whm'ów, rdm'ów, bardów.
(ja chciałem się przydać na końcu zabawy ale się nie dało tym razem
)