Przeczytał "jak zacząć" na uo.olnet.pl ?

I ostro zawracal dupe ludziom z @ na mesgach. Wiem bo to musialem przezyc


<font size=-1>[ Ta wiadomość została zmieniona przez: Zezary dnia 2002-01-23 22:13 ]</font>

<font size=-1>[ Ta wiadomość została zmieniona przez: Zezary dnia 2002-01-23 22:14 ]</font>

[quote]
2002-01-23 22:12, Zezary napisał:

I ostro zawracal dupe ludziom z @ na mesgach. Wiem bo to musialem przezyc

[quote]

Okay Tobie ruwnierz nie bede zawracal dupy ...

Niedlugo napisze cos na stronke i wysle Gadgertowi zeby umiescil bo ten poradnik z uo.olnet.pl jest ... nie oszukujmy sie - smieszny. JEstem poczatkujacym graczem ale kompletnie na poczatku nic nie wiedzialem o tej grze, wliczajac to ze trzeba wykonac 2klik aby uzyc przedmiotu...
Widzicie to sa nieoficjalne shardy i mysle ze conajmniej 75% osob z nich korzystajacych ma pirackie wersje oprogramowania (samego UO bo windowsa oryginalnego ma jeszcze mniej) Dlatego mimo wsyzstko proponuje zrobic jakies FAQ. Wiem ze powinni ludzie korzystac z instrukcji itd. Ale chyba nie chcecie miec pytan w stylu "Ile mam kliknac? NA co? Po co?" Jesli chcecie sie pozbyc takich pytan proponuje FAQ. Ja sam bylem kilkukrotnie kickowany na kanale za to ze pytalem jak sie np gotuje... (dostalem rowniez bana )Mysle ze czesc bledow wynika z tego ze "instrukcja" na uo.olnet.pl jest pisana z perspektywy "advanced usera" i poczatkujacemu troche ciezko to skumac.

jesli pojawi sie chec poproadzenia koncika Newbie to zapraszam...
my naprawde mamy milion innych zajec...
wiec moze pomozecie sami sobie pomagajac innym?
G.

Nawiązując do instrukcji, i stricte 'instrukcyjnych' rozwiązań problemów, chciałbym zauważyć, że teraz w Polsce jest diablo trudno dostać UO. Mówię tak samo o oryginałach, jak i o piratach. Zjezdziłem całą Warszawę, wzdłuż i wszerz, nigdzie nie było. Więc dogłębnie poszukałem i wreszcie ściągnąłem z netu. (Nie było innego wyjścia). I gdzie w takim wypadku miałbym się nauczyć podstaw? Oczywiście zostają: znajomi grający w UO bądź inni, doświadczeni ludzie. Sumując wszystko zgrabną puentą ( ) chciałbym Was przekonać, abyście nie zbywali newbie westchnieniami, uśmiechami albo innymi, już bardziej drastycznymi środkami, tylko wytłumaczyli. Koniec

No to wyobraz sobie ze strasz sie trzymac klimat na UO itp, i nagle podchodzi do ciebie newbias i wypala text: "Przeczytalem caly tutorial na uo.olnet.pl, ale nie wiem jak zaczac kopac"

I sproboj mu klimatycznie odpowiedziec.

ale zto bardzo proste
wlasnie w taki sposob odpowiedzielismy z Ingrid razem podobnemu newbiesowi akurat zesmy omawiali jako szefowie wrogiej gildii sprawy dotyczace praw wojennych w karczmie, a tu sie taki jeden pojawil co rzucal miesem w stylu ww.
odpowiedzielismy mu w sposob skoordynowany, Ingrid rzucila scianke przed straznika, cioby sie chlopak nie stresowal sprawami miasta, a ja rzucilem katanka w newbiesa i potem mu grzecznie jak juz byl duszkiem wytlumaczylem dlaczego
gwarantuje ze jak kogos spotka cos takiego 2 czy 3 razy to bedzie trzymal klimat hyhhy

ROTFL^2
G.

Blah

Soulless --> Acha :>>> Chyba ze w en sposob

Czasami, a zwlaszcza po takich wypowiadziach jak ta Soullessa, mam wrazenie ze ten server powstal dla max 15 osob (gm + ich najblizszi koledzy) i kazdy nowy traktowany jest conajmniej jako wrog. Nie mam pojecia co chcecie w ten sposob osiagnac, i tak za kazdym razem jak pojawi sie nowy to i tak bedzie sie pytal... i co myslicie ze jestescie zajebisci bo mozecie mu przyjebac? To chyba stanie sie nudne po 100 albo i 200 takich interwencjach co? Nie lepiej powiedziec http://www.uo.olnet.pl i nie pierdol tu takich bzdur bo zginiesz? (Albo napisac tak przy zakladaniu konta) i juz kto sie nie stosuje wtedy w pysk, a nie... Soulless wychowaniem to ty nie grzeszysz...

Dziekuje za zaufanie Ja na DZ gram od 3 tygodni albo i od 2 WIdac sie szybko adaptuje



Ja osobiscie chce osiagnac maksimum przyjemnosci z gry. Nic zlego sie czlekowi nie stalo, rzeczy popilnowalismy, a jakby byl newbie greene to bysmy jeszcze mu pokazali droge do healera, a to by mu sie na pewno przydalo. Widzisz wiec, my po prostu pomagamy



coz... byc moze... jednak moj optymizm i wiara w ludzi sa ogromne i wierze ze nastepni beda juz ostrzegani przez poprzednich



Jasne, jestem zajebisty i moge przyjebac... LOL i no comments



nie wiem... mi sie po pierwszym takim moim przypadku w zyciu nie znudzilo, ale widac masz wieksza praktyke, skoro mowisz ze kolo 150 sie nudzi



Nie lepiej, bo gdybym tak powiedzial, musialbym popelnic natychmiast harakiri, a nie mialem niestety przy sobie zielonych buteleczek



Ja w ogole staram sie nie grzeszyc

I mam dwie rady dla ciebie, jedna dla twej strony dobrej, a druga dla zlej:
1. Niszczenie zla nie jest zlem.
2. Nie umrzesz za mnie, wiec nie mow mi jak mam zyc.

A ktora odpowiedz dla ktorej strony to juz sobie dopasuj sam

mimo wszystko serdecznie pozdrawiam
nie wypowiadaj sadow zanim nie poznasz wszystkich stron konfliktu spytaj tego co zginal jak przebiegala nasza rozmowa na ircu potem, a dla ulatwienia powiem, ze wcale nei byla pelna ani wyzwisk ani nerwow