Nie powinno być wg mnie biddowania na itemkach z miliona przyczyn.
Najważniejsza jest najprostrzą - nie ma
żadnej gwarancji że ludzie którzy będą chodzić regularnie
MIESIĄCAMI i zbierać miliony punktów kiedykolwiek zobaczą itemek na który zbierali punkty. To nie jest tak, że "kiedyś na pewno wypadnie" -
kiedyś raczej na pewno ludzie zaczną się wykruszać i będą coraz mniejsze szanse na zabawe CC w sky. Nasza obecność w sky to jest raczej fun na razie, żeby było coś więcej muszą być ludzie na których można regularnie polegać. W prawdziwych HNMLSach jest bardzo duża
dyscyplina bo -
widać to dokładnie - jeden /tell i bach
ludzie znikają - a u nas
fochy co tydzień.
Powinniśmy się cieszyć że coś w ogóle wypada i w pierwszej kolejności itemki powinni dostać ludzie :
- którzy na pewno je
wykorzystają (
wielką nieuczciwością jest kolekcjonowanie np. itemków których nawet założyć teraz nie można a na dodatek doskonale się wie się że za długo się nie pogra , mam nadzieję że takich osób nie ma za dużo)
- którym te itemki przyniosą największą korzyść i innym też, i Sai ma rację że w pierwszej kolejności odpowiednie itemki powinny dostać
tankowie (jak ktoś nie wie dlaczego
to niech skasuje konto, zacznie grać jeszcze raz i przypatrzy się dokładniej o co chodzi w tej grze ...)
- jeśli chodzi o Abjurations to raczej w pierwszej kolejności oprócz jobów powinno się liczyć czy kogoś stać na taką zabawę, okazać się potem może że ludzie mają po kilka Abjurations w MH i 0 gili żeby zrobić z nich użytek i kilka mln gili na inne rzeczy na które zbierają miesiącami, ale co tam, pamiątka po godzie jest - bez sensu
Sai napisał "
Genbu Kabuto pierw trafiaja do tankow.. NIN>WAR>reszta
Zetnith crown/pants WHMvRDM>reszta
Zetnith gloves BLM>reszta
Crimson hands RNG>RDM>reszta
Crimson feet RDM>reszta
Suzaku sune-ate MNK>NIN>reszta
Seiryu kote RNG>NIN>reszta
Byakko Haidate Meleesi>BRDvRNG
"
a ja bym dodał do tego że oprócz kolejności powinno się brać pod uwagę lvl osób np.
Seiryu kote RNG>NIN>reszta
jeśli przyszłaby nawet armia RNG z levelami 70-71 a będzie 1 NIN który będzie miał level wyższy od RNGów to on powinien dostać itemek wg mnie, ich np. może w każdej chwili piorun trzasnąć tak samo jak ich kompy
, jak będzie 2 NIN z tymi samymi levelami ale wyższymi od RNG to powinni lotowac obydwoje wg mnie
Zjawcia napisała :
"jezeli rozdawanie itemkow ma wygladac tak jak zaproponowal do Sait to mozemy sie juz w tym momencie pozegnac "
to nie jest takie proste, bo wyobraź sobie że armia ludzi poszła na triggery, potem walczyć z godem a Ty miałaś w tym czasie cholerne problemy z zalogowaniem się i nie masz wystarczającą ilość punktów żeby wygrać itemek który zaraz dropnie, ale zdążyłaś się zalogować i przyjść na miejsce i końcówkę walki z godem i był drop na który czekałaś 3 miesiące i komu miałby on przypaść skoro nie masz punktów a inne osoby którym ten itemek by się nigdy nie przydał walczyłyby ostro żeby tylko zapchać MH - bez sensu.
Jak ktoś jest za bidowaniem to niech się jeszcze zastanowi co zrobi ze swoimi milionami punktów jak już wszystkie itemki które chciał ze sky już będzie miał (np ja -
jeden jedyny itemek z całego sky jest przydatny dla mnie). Jak takie osoby przestaną chodzić to ... chyba że będą sprzedawać punkty za miliony gili innym osobom a Sai będzie brać procencik od obsługi transakcji
Jak ktoś już przemyśli to zawsze może napisac na forum swoja wersję kolejności kto co powinien dostać.
btw na razie nie widzę
najmniejszych szans żeby ktokolwiek z nowych ludzi grających rok zrobił karierę punktową w jakimkolwiek HNMLSie i zdobył tam itemki których zdobyć nie można będzie u nas, a po jakimś czasie pewnie i u nas mógłby je zdobyć.Nie wierzę żeby u nas znalazły się osoby które byłyby w stanie się poświęcić i przeżyć 5-10 imprez w obcych HNMLSach w kosmicznych porach żeby móc walczyć swoimi drobnymi punktami o dropy które
czasami wypadają a na które jest armia ludzi czekających ze swoimi milionami punktów od miesięcy + być może lotowanie i zależność od losu.
ja nie będę nic nigdy biddować bo chcę tylko ręce, jak mi ktoś napisze co tam jest ciekawego jeszcze dla blm'a to się przypatrzę dokładniej
kiedyś byłem za biddowaniem, ale miałem na myśli regularne imprezy które mają skład zapewniający "zwycięstwo", jak na razie to każda środa stoi pod znakiem zapytania, bo może się np. okazać że 2 naszych tanków na których wszyscy liczą umówią się ze sobą o tej porze w realu i oleją kilkanaście osób, bo podobno real ważniejszy od gry ....