Witam
Mam dosc nietypowy problem, wczesniej jak mialem GF4Ti400 to komp od czasu do czasu sie restartowal, nie wiadomo dlaczego poza tym wszystko jest ok. Teraz zmienilem karte na GF6800 i zamiast restartow mam przejscie monitora w tryb stand by i poza tym nic nie dziala, niezbedny restart. Wszytko to dzieje sie w roznych porach i roznych odstepach czasowych, czasem moze komp chodzic nawet kilka dni bez zwisow, a czasem po kilku godzinach sie zwiesi.
O co chodzi ???
Powiem tylko ze sprzet mam taki:
- P4 3GHz,
- 2x512MB in DC
- plyta Asus > P4P800C Deluxe
- VGA GF6800

z gory dziekuje za wszelka pomoc

sprawdź temperatury (na grafice, procku) i napięcia.

Jak OK, to testnij pamięci.

Jak OK, to zostaje płyta główna (szczególnie że restarty miałeś przy starej grafice) lub grafika.

Mialem podobny problem i winowajca byl zasilacz. Jak nie to pewnie plyta.

asus smierdzi Bodziu , wiem bo mialem , wymienilem na MSI , zero zwisow zero problemow ( a powody by mial bo nie robilem nawet reinstalki systemu , tylko zapakowalem sterki )

Zalezy na jakim procku, on ma P4 wiec Asus jest wskazany a MSI mozna pomachac. Inaczej pod AMD, tam ogolnie Gigabyte najlepiej stoi.

Mam w firmie p4 na asusach i msi, i generalnie wielkich roznic nie ma. W domu mam msi (prescott) i jest lepiej niz dobrze. Czyli..?

X.

Ja zawsze stalem za MSI jak juz offtopujemy. Firma od tylu lat mnie nie zawiodla na roznorakich podzespolach (mobo, karty grafczine, cd-rw, cd), ze chyba nie zamienie jej produktow na zadne inne, poki trzymaja taki poziom.

Mam w firmie p4 na asusach i msi, i generalnie wielkich roznic nie ma. W domu mam msi (prescott) i jest lepiej niz dobrze. Czyli..?

No ja sie zrazilem do MSI po dwoch spalonych plytach.
Potem powiedzialem sobie ze wale to i zaplace ciut wiecej i kupie ASUSA.

Ogolnie kazdy ma inne doswiadczenia, a w moim wypadku Asus zrobil swoje.

EDIT: Pomijajac fakt ze odkad sa P4 na Asusach w firmie, to rzadziej ja odwiedzam w celu "sprawdzenia co sie stalo z kompami"

Ciezko porownac firmy bez konkretnych statystyk, albo strategii firmy (np. produkujemy taniej, ale z wiekszym odsetkiem wadliwych produktow). Wnioski w stylu 'mialem firme X i sie zepsula, wiec jest gorsza' sa emocjonalne.

Ja szanuje firme ASUS bardziej niz MSI , chociaz ASUS tez robi tansze (byc moze gorsze) produkty.

A to ze wzgledu na zla opinie za czasow pierwszych P4 i Athlonow, wtedy tylko mogles bez ryzyka kupic wersje Deluxe, a te tansze w wielu wypadkach (tzn procentowo) byly wadliwe.
Dlatego Asus zainwestowal wiecej w tanie produkty i wypuscil tego ogromna ilosc. I teraz tak do konca nie wiadomo na 100% czy polepszyli jakosc i rozszerzyl wybor czy poprostu bawia sie w przykrywanie niektorych wadliwych serii.

PS.A te MSI co mi sie spalily to byly 845PE Max, wymienilem na Max2 ale jak juz byl z nia problem to dalem sobie spokoj z Max3 zwlaszcza ze to byly poprawiane wersje wadliwych plyt.

Czyli mamy nastepna dyskusje entuzjastow firm stojacych na podobnym poziomie ktorzy probuja przekonac innych ze akurat ich faworyt jest najlepszy


pozdrawiam

Czy ja wiem? Faktem zawsze bylo ze dana firma/firmy w pewnym okresie krolowaly, a w innych wyprowadzaly produkty wadliwe. Swojego czasu Samsung wypuscil na rynek ponad 100tys wadliwych dyskow (wadliwych w sensie ze po krotkim czasie uzywania byly juz do wymiany) i musial sie splacic jakos

Na własnym przykładzie wiem, że Asus potrafi wypuścić zrąbany egzemplarz płyty, ale ogólnie jego płytki są OK. Wymieniłem na nowy, komp chodzi praktycznie non-stop teraz (tylko resetuję raz na dobę bo po 24h działania Azureusa windows robi sobie 1.5GB tempa którym potem zaczyna mielić) bez najmniejszych problemów.

No wlasnie. Ja tam mialem jakis czas temu problemy z plytami MSI, wymienialem 3 razy zanim trafilem na dobra (Bios, sloty pamieci i cos jeszcze). Zrazilem sie do nich, ale nie bede mowil ze MSI to gowno i jest o wiele gorsze od Asusa z ktorym nigdy nie mialem problemow


pozdrawiam

Dzieki Panowie, posprawdzam jeszcze to o czym piszecie i zobacze jak bedzie, ale z autopsji juz robilem tak:
- zasilacz wymienilem (to samo)
- karta zmieniona i objawy troche inne co sugeeruje ze to nie grafika
- cooler na procku kupilem jakis za 120zl, wielki miedziany (to samo)

hmm... ? Płyta ? musze jakas skolowac i sprawdze

A probowales najprostszego, czyli reinstalki driverow, oprogramowania, ewentualnie systemu?

Edit: Przyszlo mi jeszcze go glowy, ze moze najzwyczajniej w swiecie kabelek nie kontaktuje, albo jest zlamany?