Karol66 napisał(a):
To znaczy ze jesli na Ciebie glosuje 1+ mln osob to (cytuje kaczynskich) "jestes przestepca i nalezy Cie izolowac" ale jesli glosuje na Ciebie 2 mln osob to (znowu cytuje kaczynskich) jestes "uzdolnionym czlowiekiem".
Moze nam powiesz jaki dokladnie trzeba ostrzymac wynik wyborczy zeby z izolowanego przestepcy przeistoczyc w sie w wicemarszalka sejmu?
1.5mln? 1.6mln?
Na razie wiemy tylko ze jest to gdzies pomiedzy 1.3mln a 2.3mln glosow.
Nie wiem. Mnie też się nie podoba, że nie da się ukrócić wszystkich patologii, ale kto chce osiągnąć sukces w polityce, musi się z tym liczyć. O tym za chwilę.
Mały eksperyment myślowy:
Za 5 lub 10 lat w wyborach na prezydenta startuje była prostytutka, która kiedyś oddała swoje dzieci do domu dziecka, miała wyrok za handel narkotykami i masę innych spraw, w które była zamieszana lub podejrzana. Dostaje np. 4 mln głosów i zajmuje 2 lub 3 miejsce wyborach.
Co wobec tego należałoby zrobić? Według stanardów części osób wypowiadających się w tym topiku należałoby ją deportować i zabronić powrotu.
Karol66 napisał(a):
ROTFL, czlowieku - dorabiasz ideologie do zwyklego TKM.
Nie mam pojecia jak bedzie rzadzil PiS ale jak na partie "ideowa" i "bezkompromisowo uczciwa" to kiepsko zaczal.
PiS chce naprawy życia politycznego w Polsce, a w tym celu należy przede wszystkim rozbić układy biznesowo-polityczno-przestępcze. To jest ich priorytet, bo te patologie są o wiele groźniejsze, niż radykał Lepper.
Karol66 napisał(a):
To posluze sie cytatem
Jarosław Kaczyński był nie tylko ojcem chrzestnym prezydentury Wałęsy, lecz także patronował powstaniu dwóch rządów i koalicji rządowych. Tyle że jego sukcesy obracały się przeciwko niemu. Najpierw wspierał pomysł powołania na premiera Tadeusza Mazowieckiego, by później popaść z nim w konflikt. Podobnie było w przypadku rządu Jana Olszewskiego. W 1991 r. z jego inicjatywy Olszewski został premierem, ale szybko zerwał się ze smyczy, więc Kaczyński zaczął go zwalczać. W 1993 r. Jarosław Kaczyński nie wszedł do Sejmu i zniknął ze sceny. W 1997 r. chciał zostać wiceprzewodniczącym AWS, ale przegrał z kretesem. Wypłynął dopiero w szalupie o nazwie PiS.
Ty pewnie widzisz w tym nieustajace pasmo sukcesow
Porażka Jarosława i Lecha Kaczyńskich polega na tym, że chcieli wyeliminowania z życia politycznego zbrodniarzy komunistycznych, zdrajców służących interesom Związku Radzieckiego (a potem Rosji), funkcjonariuszy wywiadu uwikłanych w afery przemytnicze, kłamców lustracyjnych (że wymienię tylko najgroźniejsze patologie). Ludzie, których znali w Solidarności i których popierali albo z tego zrezygnowali (Tadeusz Mazowiecki i jego "gruba kreska", Lech Wałęsa i jego "wzmacnianie lewej nogi"), albo zostali bezwzględnie wyeliminowani (Jan Olszewski i jego nagła dymisja w momencie, gdy chciał przeprowadzić lustrację, Porozumienie Centrum- ówczesna partia braci Kaczyńskich, jako jedyna broniła rządu Jana Olszewskiego). Porażka braci Kaczyńskich w tej dziedzinie była porażką dla Polski.
Pieszczoch napisał(a):
Zychoo hehe ...
Way of thinking by Pieszczoch:
- najeżdżanie na PiS= w porzo
- bronienie PiSu= propaganda
Pieszczoch napisał(a):
Dodajmy teraz ta propagande i wyobrazcie sobie jedna partie rzadzaca (co nie zaistnieje, ale zawsze mozne sobie "image" w glowie palnac) i co mamy?
W krajach, gdzie jest faktycznie system dwupartyjny (USA, Wielka Brytania), partia wygrywająca wybory bierze wszystkie stanowiska. Czy tam demokracja jest zagrożona?
KromeR napisał(a):
Swoja droga ty tez nie pomozesz Polsce takim gadaniem, bo od gadania jeszcze nic nie uroslo
Ja też wolę czyny od słów.
KromeR napisał(a):
Bede przewrotny i sie zapytam jak to sie ma do idei rozliczania wszystkich jaka prezentowal PiS? Czemam na sensowna odpowiedz
PiS ma swoje priorytety:
- zreformować Wojskowe Służby Informacyjne poprzez wyeliminowanie ludzi zajmujących się handlem bronią, przemytem, praniem pieniędzy i ogólnie służeniem swojej kiesie, a nie Polsce
- oczyścić służby specjalne z osób wdających się w rozgrywki pomiędzy politykami i światem biznesu, zamiast służących Polsce
- zreformować policję poprzez usunięcie osób niekompetentnych i skorumpowanych i podniesienie wydajności pracy policji poprzez reorganizację jej struktury i przepisów wewnętrznych
- usunąć z życia publicznego kłamców lustracyjnych i aferzystów, którzy działali lub działają na szkodę Polski
Lepper jest na dalszym miejscu. A może jeszcze się poprawi?
Carnillon napisał(a):
Starajcie sie pisac krocej i zwieźlej
Staram się, ale to trudne. Jestem tu jedynym fanatykiem.