Ostatnio trafiają mi sie dziwne rzeczy.
Kiedyś kupiłem osta i jak go nazwałem stał sie koniem! Jak wchodzę do banku i pisze "bank" otwiera mi sie skrzynia nagle wszystko znika i klient mnie wywala z gry.
Ale to co teraz się stało wręcz mnie załamało! Idę sobie spokojnie szukając jakiegoś potworka w okolicach Britt stoji sobie reaper (myślę sobie *można spróbować*)
Podbiegam do niego. Nie wiadomo skąd pojawia się drugi reaper i ettin i pare giant serpent. No ale spoko. Zacząłem się wycofywać. Pojawiła sie i harpia więc zacząłem ja bić. UWAGA!!! A TERAZ KULMINACJA CAŁEJ AKCJI: Nagle mój (dzielny ;P) rumak zamienia się w barjerkę (jak przy stajni) do przywiązywania koni, a wszystkie moje rzeczy (te z banku i te z mojego ciała, a nawet plecak) lądują pod mojimi nogami!!!! zacząłem odciągać harpie od moich rzeczy (udało mi się) abym mógł się zebrać. No ale niestety nie było do czego.
W tym momęcie moje rzeczy (te z banku) znikają, a zostają te co miałem przy sobie.
włożyłem wszystko do jednej sakiewki i zacząłem wołać GM'a. Niestety była wielka kolejka więc poprosiłem kolege aby mi to przechował aż nie kupię sobie plecaka (i podałem mu sakiewkę). A tu występuje komunikat "It's time to buy a pack!". Sakwy nie ma ani na ziemi ani u mnie a ni u tego kolegi!!! Zacząłek krzyczeć ze zdenerwowania, ale pomyślałem sobie że może wszystko jedt w banku. Pobiegłem do banku. Skrzynka ładnie się otworzyła, ale była pusta!!! Straciłem nadzieję na odzyskanie czego kolwiek