Wpadlem dzisiaj na pare chwil udalo sie wbic na ktorys TC juz nie pamietam. Powiem wam tak: ogolnie mam mieszane uczucia. Faktycznie troche dorobili fabuly, przynajmniej do tego momentu do ktorego doszedlem. Zrobili to troche zbyt liniowo (tak jak by gdzies mi sie po glowie KOTOR przewijac zaczal), najpierw krotkie wprowadzenie w sterowanie, pozniej wpada Solo z dywanem, pomagamy 'niby' sobie uciec pozniej krotkie wprowadzenie w uzywanie dzialek na Sokole i ladujemy na stacji juz nie gonieni przez imperium (Gerrah sie zjezy na maxa pewnie bo bedzie musial strzelac do stormtrooperow, mnie to tez nie pasowalo, wolal bym oddac Solo z dywanem w ich rece heh). Tam Solo zapodaje jakies nagrodki i wysyla do trenera profesji (przynajmniej tak bylo z Force Sensitive, ktorego dla jaj wybralem), ten daje pare prostych quescikow i kaze wracac do Solo zeby spierdzielac ze stacji bo Boba siedzi podobno juz na ogonie. Pozniej znowu pare questow takich po nitce do klebka, czyli idz tutaj zrob to, jak zrobisz to ta osoba wysyla cie do innej itd itp. Dojechalem do cl7 i powiem wam ze duzo lepiej wspominam poczatku na pustyni Tatooine niz ta stacje, ale byc moze to moje osobiste preferencje, wole otwarte przestrzenie a nie waskie korytarze ale... Fajnymi elementami jakie zauwazylem sa questy a dokladniej sposob w jakie je pobieramy i zdajemy. Juz podczas decyzji czy bierzesz quest czy nie widac jakie nagrody dostaniesz, ile kasy, ile expa, lub z czego bedziesz mogl wybrac (wyjatek stanowia questy wprowadzajace, czyli postac wysyla nas do innej postaci gdzie bedziemy mogli zaczac quest). Inna nowoscia questowa sa dwa wskazniki (byc moze znikna, czy jeden z nich zniknie pozniej ale sadze, ze przynajmniej jeden zostanie na stale do uzytku). Pierwszy wskaznik to w gorze ekranu strzalka i kawalek tekstu kierujacy nas do nastepnego... powiedzmy wp z opisem krociutkim co tam mamy zrobic (przyklad. zjedz winda na dolne pietro), odlegloscia i kierunkiem. Drugi jest mniej hmmm dyplomatyczny, napewno nie spodoba sie wiekszosci jak sadze, to linia pojawiajaca sie i znikajaca na zasadzie latajacego odcinka (nie wiem jak to lepiej opisac) ktory zapina po glebie wskazujac najkrotsza droge do nastepnego questowego wp. Pomocne to nie powiem, ale z lekka zabija klimacik, nie wiem moze da sie to wylaczyc, nie szukalem
Kolejna innowacja, ktora niedaleko po starcie spotkalem to podroz w space. Dostalem quest na dolecenie do jakiegos station czy cos, nastapil lunch w space i po dpodleceniu do asteroidy ladujesz w czyms, co jeszcze w space przy nazwie w nawiasach ma opis dokladnie taki '(Dungeon)' a tam kolejne questy itd
C o do poruszania sie, to tak biega sie szybciej, prawie jak na burscie, walczy sie tez szybciej, jest celowkim sterowany lacznie z obrotem z mychy, ale mozna tez 'ALTnac' sobie i wtedy calosc bardziej to przypomina sterowanie takie jakie wszyscy znamy, czyli z uwolnionym kursorem myszy i PPM skreca nam postac
To chyba tyle z pierwszych wrazen. Jak cos jeszcze poznam i tak jak teraz nie bede mogl wbic sie znowu na ktorys z TC to dam wam znac, ale jestem dobrej mysli, nie wyglada to zle, moze nawet bedzie lepiej, choc napewno trzeba sie bedzie przezwyczaic bo jest inaczej