Po co wogóle grać?

Dla epixów i poczucia wyższości nad innymi, którzy ich nie mają ?

A może jest to dla niektórych jedyna szansa stania się kimś niezwykłym, docenionym w świecie Wow, bo w realu takowej szansy nie mają ?
Po prostu świat Wowa to dla nich alternatywa życia, świat marzeń hehe...

BS

Jest bardzo dużo questów z ciekawą fabułą nawiązujących np do historii Azeroth albo do wydarzeń z WCIII.

Oczywiście ktoś kto czyta tylko quest objectives raczej tego nie zauważy.

W połowie się z Wami zgadzam. Questy na samym początku gry są liniowe do bólu, ale potem zabawa się dopiero rozkręca. Pamiętam do dziś jak razem z przyjaciółmi ekskortowaliśmy mechanicznego kurczaka do Tanaris ile było przy tym bolewki, albo quest z Donkey Kong, jak wraz z dobrym przyjacielem z Real znaleźlimy list na plaży kobiety która błagała o pomoc na jednej z wysepek. Potem okazało się ze jest to tauren woman i jak pierwszy raz zobaczyliśmy Donkey Konga to niemal płakaliśmy ze śmiechu ( najbardziej pamiętam moment : O kur$# to coś walnęło Mnie za 2k i już nie żyje ) ech dla takich chwil się gra... Wiec proszę nie pierniczcie że questy są liniowe bo jest dużo perełek

Dobra to zapytam inaczej. Po co mają grać ludzie bez kompleksów?

Strasznie głupie pytanie zadajesz.Co ma granie do kompleksów ?.Myślisz że 4 mln które grają w WoW'a mają kompleksy ?.No pewnie niektórzy mają.Ale ja osobiscie wole pograć w gre niz isć na jakąś impreze i zachlać sie w trzy dupy,na drugi dzień nie pamiętać nic i bawic sie z laskami o inteligencji afrykańskiego goryla.

Pedalskie i pozerskie imprezy mnie nie bawią.Natomiast przy wowie bawie sie świetnie.Zresztą to co robie w życiu to tylko i wyłączenie moja sprawa.Zdanie ludzi mnie nie obchodzi i nigdy nie obchodziło.Trzeba robic to ci sie lubi,a nie to co inni uważają za fajne.

Zgadzam się, trzeba robić to co się lubi. Nie twierdziłem, że nie ma fajnych, ciekawych questów, stwierdziłem tylko, że większość jest nudna. I dalej tak uważam. I praktycznie zawsze czytam cały quest, tak więc mam podstawy tak mówić.

Dla tych, którzy nie zrozumieli zdania o epixach - to była ironia.

Do postu Septiego nie mam już co dodawać, idealnie to ująłeś.
A co do WoW - każdy w nim znajduje to, co chce i co uważa za priorytet. Niektórzy grają dla epików, niektórzy dla fabuły, niektórzy dla tych kilku chwil, w których możemy wczuć się w swoje postacie i pogadać z kumplami w świecie gry... i wiele innych, bo każdy postrzega tą grę inaczej.
No nie przesadzajmy też z tymi questami, bo niektóre są dobre, a niektóre złe - Blizzard, choćby się paliło i waliło, wszystkim nie dogodzi. A jeżeli te questy ciągle byłyby takie super-eventowo-dobre? Szybko by się przejdały - a co wtedy? Gra jeszcze szybciej się znudzi, bo ciągłe punkty kulminacyjne w końcu nudzą i nie przynoszą frajdy)
Gra oferuje bardzo dużo możliwości, więc narzekanie, że nie daje nikomu frajdy, tudzież twierdzenie, iż chodzi w niej tylko o itemy nie ma najmniejszego sensu. Nie podoba się i męczy cię? Po prostu zmień gre.

to ja robie revered z cenarion hold, crafty beda szly jak swieze bulki

Mogliby dac cos nie tylko dla "uber" 40 osobowych raidow ale tez cos mniejszego dla 20to osobowych skladow.
Pewnie qfa nikt nie ma zycia osobistego i zawsze ma czas zeby zebrac 40 osob i spedzic 5h nonstop na granie :/

liniowe questy? MMORPG to taka produkcja której można zarzucić wszystko ale na pewno nie to, że jest liniowa

No to git. W sumie to denerwuje mnie to ze WoW idzie w strone coraz trudniejszych instanceow na coraz wieksza ilosc graczy. Blizz preferuje starych graczy zapominajac ze sa tez tacy co nie maja czasu na gre 24/7

/whine off

pamietacie tego wysokiego pana przypominajacego anaubisa z silithus?
chyba zawsze stal w jednym miejscu??
a dzis rano ...ruszyl na przechadzke ! i lazi po silithus jak po swoim!
albo tez inny jakis sie pojawil o podobnym wygladzie.

to tylko rare spawny lepiej go zgankuj moze ci pierscionek na lorda rzucic i nei bedziesz musial sam skladac lub jak cie lordy nie interesuja to sprzedaj na ah

kurcze !
wtakim razie go przegapilem ;(
twardy jest?
jakiej ekipy naniego trzeba?
/edit aaaa juz doczytalem cienias moze bym go solo stukna )))))

solowalny dla druida oraz dla maga dla innych klas nie wiem

no i dobra przeczytalem calosc, ale wciaz nie wiem gdzie tu world event?
wszyscy beda musieli przyjsc i walczyc y tymi swarmami?

czy jak nikt nie rozwali glownego bossa to : kalimdor will be lost?

Pedalskie imprezy? na takiej jeszcze nie bylem, a swoja droga prawda jest taka ze imprez nie lubia ci ludzie ktorzy nie umieja sie na nich bawic a to wlasnie wiarze sie z "zakompleksionymi" ludzmi ktorzy wola grac wlasnie w WOW'a

Pochrzaniłeś topiki. Topik o problemach z samym sobą i przenoszeniem ich na innych jest zupełnie gdzie indziej. Na innym forum i wogóle idź stąd.