Prosze o porade, czy warto zagrac w EQ2. Po wielu niekorzystnych zmianach w SWG szukam gry, ktora wciagnie mnie w swoj swiat. Widze po ilosci postow na tym forum, ze cos sie dzieje w polskiej spoleczosci EQ2 (nawet polska gildia Royal Legion jest wysoko notowana). Moje doswadczenie w EQ2 mozna nazwac, zerowym, gralem w 7-dniowego triala. I, oprocz drakonskich wymagan sprzetowych, wiele mi sie spodobalo w tej grze. Ale, nie wiem co moze byc dalej. Prosze o pomoc osoby doswadczone w grze, czy im sie jeszcze nie znudzilo, jak wyglada swoboda rozwoju postaci (indywidualizacja), realnosc swiata, wielkosc (krytyczne uwagi slyszalem na temat tzw. zoningu). Ciekaw jestem na jakich serwerach graja polacy i jak wyglada sprawa z gildiami polskimi), jak wyglada podejscie SOE do EQ2 (mam nadzieje, ze nie takie jak do SWG).
Dziekuje za pomoc.

Od razu zaznaczę że gram w EQ2 ponad pół roku.

Gra ma niestety wiele minusów, chciaż SOE stara się jakoś tę grę poprawiać, co daje często dobre efekty. Nie mogę porównać jak to wygląda w SWG bo w tę grę nie miałem przyjemności zagrać.

Zacznijmy od zonowania - prawda z zonowaniem jest taka, że niezależnie pomiędzy jakimi zonami się przemieszczasz czas wgrywania nowej zony jest bardzo zbliżony. Tak więc jeśli wchodzisz do naprawdę dużej zony jaką jest np. Antonica to wgranie tego obszaru zajmie może 10% więcej czasu niż kiedy wchodzisz do warsztatu rzemieśliczego albo do swojego pokoju w karczmie. Natomiast nie przesadzał bym że trwa to strasznie długo - jeśli nie ma lagów to maksymalny czas wynosi w okolicach 50-60 sekund. (no może jak wchodzimy do pokoju to wydaje się to dosyć długo)

Swoboda rozwoju postaci - jakaś zawsze istnieje, ale jeśli wybierzemy już jakąś ścieżkę rozwoju to się niej musimy trzmać, podobnie w trakcie rozwoju umiejętności rzemieśliniczych. Natomiast jest też tak że każdy powiedzmy iluzjonista na 22lvl ma ten sam zestaw czarów. Mogą się oni różnić co najwyżej ich siłą. Fajne jest natomiast zróźnicowanie ras oraz ich specjalne zdolności. Np. ja gram Leśnym Elfem Druidem. Normalnie Druidzi nie mają możliwości "krycia" się, jednak jako Leśny Elf dostałem taką zdolność rasową.

Dalej questy - tutaj można mieć najwięcej do zarzucenia tej grze, dobrych questów jest tak naprawdę jak na lekarstwo (świetny IMO był quest na Hellowen z nawiedzonym domem) - quest "zabij coś" tam to przeważająca ilość, natomiast "znajdź coś" to czasami prawdziwa mordęga - często trzeba korzystać z jakiś solucji bo wpadnięcie na rozwiązanie z "własnej woli" często jest niewykonalne (jak ktoś chce mogę podać przykład).

Generalnie gra jest fajna jeśli lubisz grać w grupach i rozwiązywać questy. Gra solo jest wyjątkowo ciężka, a niektóre questy wręcz niewykonalne. Gra nie daje zbyt wielkiej swobody, chociaż nie może też powiedzieć że jej nie ma. Po prostu trudniej jest zindywidualizować swoją postać (można przyjąć że dwie postacie tej samej klasy na tym samym poziomie potrafią to samo), no i jest część questów, które trzeba wykonać (są to questy związane z rozwojem postaci).

Ja gralem w swg, dalej wlasciwie mam aktywne konto ale nie chce mi sie wlasciwie odpalac ;)

Roznica miedzy grami jest spora.
Zoning - ja u siebie nie odczowam problemu dosyc szybko sie wgrywaja zony. Gre kupilem przed wakacjami, pogralem 2 tygodnie i mialem dosc... ostatnio jednak wrocilem i gra mi sie podoba, poprostu nie grinduje tylko zwiedzam, robie questy, craftuje itp ;) Takie pierdolki ale poprawiaja humor, kazda klasa sie rozni od siebie, jednak jestes taki sam jak inni z twoja klasa na twoim poziomie ;/ Za to czarki skille itp mozesz a nawet powinienes polepszac, craft jest dosyc ciekawy zreszta jak mogles zobaczyc w trialu.

Co do questow - to sa rozne, mi sie podoba bardzo splitpaw saga a szczegolnie quest harclave :) Czeste eventy itp. W ogole tworcy jak widac ciagle cos robia starczy zobaczyc stronke eq2players.station.sony.com - przejzec newsy czy poczytac artykuly by wiedziec ze sie cos dzieje.

Ale jak mowilem gry bardzo sie roznia, pozatym w eq2 nie zrobisz max postaci w 2 dni, nie zmienisz tez klasy, ale mozesz miec 6 postaci nawet na jednym serwerze (lub 10 jak masz sony all acces ;p)

CZe eq2 to gar ktora wymaga sporo czasu tu zeby cos osignac musisz grac naprawde sporo. W grudniu bedzie juz rok jak gram w Royal Legion.
A daze do tego ze jesli szukasz gry na krotka chwile to raczej nie to.Co do q to fakt malo jest q ktore daja dobre nagrody, z wyjatkiem heritage sa to dobre q i dlugie,a najwiecej polakow gra na oggok i tam zapraszam.
Obecnie mam lv 60 i musze powiedziec ze troche mi sie nudzi gildia nie ma wytarczajac duzo ludzi zeby raidowac moby wlasnie z DOF ,ale jest troche 50 i chyba wkrotce cos sie ruszy w tym kier.

Dziekuje bardzo za podpowiedzi i wyjasnienia. Nadal niestety mam watpliwosci czy zanurzyc sie w swiat EQ2. Jednak chyba spobuje, przynajmniej te 30dni. Jestem przygotowany na dluzsza znajomosc z gra, bo nie chodzi mi o szybkie nabijanie leveli i gre sportowa (mam to tego GW). Odkrywanie swiata i ewentualna wspolpraca w jakiej grupie, to jest to czego oczekuje od MMORPG. Niestety scisla specjalizacja i unifikacja postaci nie odpowiada mi za bardzo. Postac RPG powinna miec mozliwosc rozwoju wielotorowego i uksztaltowania sie w odrebna indywidualnosci. W SWG mozna bylo zawsze zmieniac profesje i swoja postacia robic rozne rzeczy (BYLO!!!). Ale mam nadzieje, ze chociaz ludzie zajmujacy sie EQ2 to nie ci sami co robia SWG i podchodza powazniej i odpowiedzialniej do graczy.
Jeszcze ciekaw jestem jaki serwer byscie polecali, czytalem o Oggok i Royal Legion, ze to jest miejsce dobre dla polskich graczy. Ciekaw jestem rowniez jak wyglada sytuacja na europejskich serwerach, czy sa jakies polskie grupy?

Kilka osob gra na splitpaw moze 8 ?

Z tym ze nie widze sensu grac na eu serwerach, polaczenie do Oggok jest super, lagow nie doswiadczylem w ogole.

Gildia jest najs i wlasciwie prawie caly czas jest ktos online ;)

Co do tworcow gry... sorki nawet nie jestem w stanie sobie wyobrazic ile alkocholu musieliby wypic by spieprzyc tak swg ;)

Sens w graniu na eu serwerach jest taki ze w peek time serwery eu maja wiecej ludu (w europejskich godzinach czyli od 17 do 1 w nocy) i przez to latwiej znalezc grupe na kazdym lewelowym range. Pozatym w naszych godzinach odbywa sie duzo rajdow (praktycznie codziennie ktos rajduje dof`a).
Jesli jestes pewny ze bedzies zmial na Oggoku z kim grac w konkretnych godzinach w ktorych grasz i jesli zalezy ci na Polskim community to jest to miejsce dla Ciebie, jesli wolisz community anglojezyczne i wieksza ilosc graczy w czasie klasycznie europejskim to polecam splitpaw.

juz.

Coz....EQ2 sprawil ze kompletnie zapomnialem o SWG, ba! nawet o dziwo bezbolesnie przezylem NGE a przeciez dosyc mocno bylem z tamta gra zwiazany. Moim skromnym zdaniem warto zaczac, chociazby po to by zobaczyc zupelnie inny stosunek SOE do community i produktu (wrecz jak nie ta firma ). Oby tylko nie wpadli na pomysl wypuszczenia jej na konsole...

A co do serwera - tutaj zgodzilbym sie z Krzykiem, eu=wiecej ludzi o normalnych porach, a wiadomo ze nie zawsze wszystko mozna (i sie chce) robic z krajanami (oni tez nie zawsze chca, mowiac delikatnie o tejze nacji), a w takich wypadkach imo duzo przyjemniej gra sie z Europejczykami niz Amerykanami. Ale moze to tylko moje subiektywne odczucia

EQ jest juz na konsole ;)
i to od dawna, jest specjalna edycja, wlasciwie sporo zmodyfikowana i oddzielna tylko dla konsol.
Jezeli soe by mialo zrobic takie cos z EQ2 to pewnie poszlo by ta sama droga, zreszta ta gra nie jest tak zaawansowana by musieli ja okrajac dla konsolowcow ;)

Co do swg - tam devloperzy zmieniali sie co chwile, pewnie teraz maja tak najebane w kodzie ze sami nie wiedzieli jak przeniesc to na konsole, wiec poszli najlatwiejsza droga - okroili gre.

Dziekuje wszystkim za pomoc i do zobaczenia w EQ2.
Zamowilem juz. Mimo moich watpliwosci, zaryzykuje i wejde w swiat EQ2.
Mam nadzieje, ze osoby odpowiedzialne za NGE nie zainteresuja sie ta gra.