Huragan napisał(a):
Qraczek.. jedno pytanie: Jaki masz rank ?
Bo jesli ponizej 7 to sorry.. ale gowno wiesz o farmowaniu honoru
Z twoim podejsciem to level 60 zdobywalbym pol roku, bo po co godzinami grindowac moby jak mozna "bawic sie gra". Kazdy gra jak lubi i kazdy ma rozny cel w grze. Jedni lubia powoli a inni szybciej, mimo ze nudniej.
farmowanie honoru jest tak samo nudne jak levelowanie farmujac moby .. ja tu nie widze zadnej roznicy.
Nudne.. ale oplacalne, bo dostaje sie za to fajne itemy. Np. sety za PvP sa lepsze niz sety z MC.. tak wiec, niektorzy farmuja MC a niektorzy (w tym ja) farmuja Battlegroundsy.
Jesli za zabicie przeciwnika po raz 6 nie dostaje punktow honoru, to ide sobie lowic rybki.. proste i skuteczne
Piszesz, ze przeciwna stroa zdobywa wiecej.. i co z tego ?? Co mnie obchodzi przeciwna strona.. mnie obchodzi moj char i nikt wiecej.
Powiesz pewnie ze jestem egoista? Owszem...... gram dla swojej przyjemnosci, a nie dla innych. Place za gre i gram jak mam na to ochote.
Nigdzie nie pisalem ze wiem cos o farmowaniu honoru - napisalem tylko, co sadze na temat stosowanie metod nazwijmy to alternatywnych.
Rank ? Dam Ci sie posmiac - 4 - ale powtarzam , nigdzie nie pisalem, ze jestem uber mastahem pvp - wrecz przeciwnie - w pvp jestem mala lamka
Z moim podejsciem nie robilbys 60 lvlu przez pol roku. Gram sobie spokojnie altem hunterem, nie grindowalem ani chwili (tu zastanowilem sie chwile i doszedlem do wniosku ze faktycznie , nie grindowalem ani chwili) a poki co 53 lvl dingnalem w czasie ponizej 7 dni. Czyli spokojnie <10 dni played do 60ki. I jakos dziwnie "bawie sie" gra. Questuje sobie ... sprobowalbys to wiedzialbys ile to ciekawsze od siedzenia w jednym miejscu i czekaniu az sie kolejna partia mobow zrespawnuje.
Ty nie rozumiesz chyba jednego - nastepnym razem napisze Ci boldem. Jesli wszyscy zaczna to robic - to gowno (ja sie tylko dostosowuje do poziomu rozmowcy) Ci to da. Niewazne ze bedziesz mial 1mln honoru jesli 90 procent serwera bedzie mialo po 1,2mln'a. Kumasz ?
Sety z PvP vs sety z MC - zgodze sie ... sety z PvP sa lepsze ... do PvP i do niczego wiecej. Do PvE nadal lepsze beda sety PvE.
Za zabicie przeciwnika po raz 6ty nie dostajesz honoru - i dobrze - moze z tym warunkiem ze w BG powinno byc inaczej. Jestem bardziej niz pewien, ze gdyby nie bylo tego ograniczenia to stalbys we wrotach BRM i corpse campil biednych aliantow. A dzieki temu ograniczeniu nie ma to wiekszego sensu.
Niestety - prezentujesz typowe podejscie. Nie stac mnie (nie mam tyle czasu, nie mam tyle cierpliwosci co inni gracze ktorzy dociagneli do ranka 14) - to ukradne (oszukam itd.).
Nie napisze ze jestes egoista - bo tez po co stwierdzac rzeczy tak oczywiste. Podejrzewam ze wiekszosc graczy prezentuje podobne podejscie, bo tez dla kogo maja grac ? Dla ludzi z drugiego konca Europy ? Swiata ? Tylko ze jedna rzecza jest granie dla siebie (co jak napisalem - moim zdaniem robi wiekszosc , lub po prostu wszyscy), a inna psucie gry innym - a to wlasnie robisz. Pozostaje miec nadzieje (i naprawde ja mam) ze zachowujesz sie tak tylko w grze - a nie w realu.
To troche tak jakbys szedl przez las i zachcialo Ci sie srac. Nie ma najmniejszego problemu ze wysrasz sie w lesie - spelnisz pewna potrzebe - mozna to nazwac egoizmem i nie ma w tym nic zlego. Problem pojawia sie, jak nasrasz na srodku sciezki - niby dla Ciebie to samo - ale ktos w to pewnie wejdzie.
Placisz za gre ? Super - zobowiazales sie tez do spelniania okreslonych warunkow (choc zapewne o tym nie wiesz - czuj sie uswiadomiony). A "lowiac rybki" w 15 osob w AB lamiesz te warunki i za to powinienes byc ukarany - do czego mam nadzieje dojdzie.
I tym optymistycznym akcentem koncze.