RoozTer napisał(a):
Yhm chyba ci sie cos popierdzielilo, Warriora nie bierze sie jako dmg dealera bo nie ma zadnych skilli _redukujacych_ agro i tu jest jego problem, bo dmg zawsze bedzie robil z powodu rosnacego rage na kazdym mobie ktory robi jakikolwiek dmg aoe, rage za free=more dmg.
Nigdzie nie mowilem o przydatnosci warriora jako dd do instance'ow typu bwl bo to chyba jasne, ze tam sa sloty dla tankow (no jak widze dla Ciebie nie
).
Mowilem o golym
dps jaki mozna wydobyc z warka, a tym fury warrior z glowa ubrany spokojnie moze rywalizowac z dps rogala jak i kazdej innej klasy. Wiadomo, ze nie zawsze, ale jednak moze i gadanie, ze warek nie moze robic damagu jest stekiem bzdur
Dla odmiany High Warlord MS war totalnie ownuje damagem cale MC...
Wiem, ze przekonanie jest takie, ze war powinien tankowac - i ja sie z tym zgadzam. Niemniej Blizzard jasno stworzyl warka tak, ze moze on zarowno tankowac jak i byc damage dealerem (taki jest wlasnie opis warka). Jasne w high end'owej rozgrywce bedzie to nioslo za soba problemy (np. lapanie aggro), ale jesli mowimy o samym robieniu damagu to, tak - warek moze robic damage.
Cytuj:
generalnie rogue z legendary bije warriora z legendary w damage, uważam że coś jak DPS warrior to wymysł warriorów którzy chcą chodzic do MC z buildem i sprzetem do PvP
Nie widzialem konfrontacji (wzgledem damage'u) rogue z legendary vs fury warek z legendary wiec sie nie wypowiem bo to raczej czysto akademickie rozwazania
Widzialem za to High Warlord MS Warek w Mc. Zawsze kiedy byl w rajdzie to byl pierwszy i to z duza przewaga. A przeciez niby MS War nie jest znowu typowo od damagu bo on ma przede wszystkim bursta. Wiec konfrontacja rogal vs fury war moglaby imho wygladac bardzo ciekawie
---------------
Tak szczerze mowiac to wiekszosc nie ma pojecia o fury buildzie bo takich grajkow co go uzywaja jest bardzo malo + jeszcze mniej jest tych ze sprzetem (bo nie wystarczy zalozyc ciuchy jakie sie mialo jako MS war). I gadanie typu, ze nie zrobi on damagu, nie ma pokrycia w rzeczywistosci. Uzywam Fury / Prot ok. 3 miesiace wiec naprawde wiem dobrze. Porownywalem moj damage z hunterami, casterami, rogalami, high warlord ms warkiem i wiem na co stac fury wara. Znam silne i slabe strony. Wiem jedno - damage to on na pewno moze robic i to znakomity.
Flurry na thunderfury (53.9 dps) = bron majaca ~ 1.45 speeda, a to w przeliczeniu wychodzi 70.6 dps bron, a jakie insane proce z tego przeciez sa !!! Flurry na deathbringer (56.4 dps) = bron majaca 2.23 speed, a to jest 73.3 dps bron ! Spokojnie, bez nadmiernego gimpa mozna wyciagnac ok. 28 % crit, a to oznacza bardzo czeste flurry (zwlaszcza przy umiejetnym wywolywaniu go hamstringiem
). Dodajcie +40 % damage z enrage, +20 % mocniejszy crit z impale, offhand w drugiej rece (konieczna inwestycja w duza ilosc chance to hit) to bedziecie wiedziec o jakim damagu jest w ogole mowa.