Pieszczoch napisał(a):
EDIT: A z reszta, nie bede rozpoczynal dalszej rozmowy.
Pieszczoch napisał(a):
Hau hau
Pasjonujące.
SwenG napisał(a):
Cytuj:
Sargeras napisał:
Dbanie o spójność partii? Czy może lansowanie "jedynej słusznej drogi"?
Wiedziałem, że się nie powstrzymasz i to wkleisz.
SwenG napisał(a):
A odnośnie Sargerasa to nie czytuję. Jest w ignorze.
Już ci wierzę.
MagPS napisał(a):
Sargeras nawet nie wiesz jak się ciesze że PiS ma tak dobre notowania, politycy tej partii mają tak wysokie poparcie społeczne, a kobiety na widok Marcinkiewicza maja orgazm widzac go w tv.....czym dalej zajdą, czym większa władze dostaną....tym dłuższy lot w dół...a wtedy plask!...
1. Cudza porażka jedyną możliwością doznania satysfakcji? Jakie to polskie...
2. Już raz to pisałeś.
mrynar napisał(a):
Tak jak sluchajac Sargerasa mozna sie mocno zniechcecic do PiSu, tak dla odmiany sluchajac pozostalych 3/4 osob mozna nabrac sympatii dla tego ugrupowania.
Bardzo wygodnie jest stać z boku i docinać tym, którzy coś robią. Samemu nic się nie ryzykuje, a jaka satysfakcja z tego, że komuś coś się nie uda. Niestety takie działanie jest bezużyteczne.
Karol66 napisał(a):
a co do Sośnierza to jak wiadomo "k...wy zawsze ciagnie do burdelu"
Po tym, co Sośnierz zrobił dla PO na Śląsku i dla Śląskiej Kasy Chorych ty wyjeżdżasz z takim tekstem. Retoryka na poziomie Dartha Urbana i Moffa Millera. Impressive. Most impressive.