Juz od ok. pol roku mam karte nVidii na AGP GF6600GT, to na plycie z nForce 3 oczywiscie. Zastanawialem sie nawet nad zakupem czegos od ATi dla odmiany, ale kierujac sie zdrowa logika wzialem nVidie, no bo przeciez jedno z drugim powinno lepiej dzialac, niz ATi w pomieszaniu z nV. Od samego poczatku mam jednak problemy z randomowym zawieszaniem sie kompa podczas grania/uzytkowania Windowsa.

Objawia sie to w ten sposob, ze Win przestaje reagowac na jakiekolwiek kliki, ale kursorem mozna jeszcze ruszac, po czym kursor zatrzymuje sie calkowicie i wszystko staje - trzeba odczekac ok. 30 sek, nastepuje jakby restart monitora, po czym wszystko wraca do normy... do czasu. W grach wyglada to podobnie - na poczatku przez jakies pare sekund powtarzana jest ok. 1 sek dzwieku, potem powtarzany dzwiek przechodzi w o wiele krotszy loop i tak czekamy ok. 30 sek :< Oczywiscie podczas tego czasu wszystko wisi i na 99% giniesz (naszczescie tylko ig), gra traci polaczenie z serwerem, a na koniec (juz irl) trafie cie szlag.

Nie mam pojecia od czego to zalezy w grach, ale w Windowsie udalo mi sie znalezc swego rodzaju platforme do testow - services.msc i zmiana szerokosci tabelki - przy sterownikach z serii 7x.xx i starszych obslugujacych GF6600 nie ma ch, zeby sie nie powiesilo.

Udalo mi sie to polowicznie zwalczyc instalujac sterowniko z serii 8x.xx - zwisy nastepuja DUZO rzadziej, ale jednak nadal wystepuja... W starszych grach na OpenGL (Q2, ET) zwisy daje sie wyeliminowac tylko wylaczajac fastwrites.

Czytalem mase postow na najrozniejszych forach, gdzie ludzie opisuja podobne/tego samego typu problemy. Ogolnie jest masa problemow z kartami z serii 6 przy konfiguracjach, ktore teoretycznie powinny bezproblemowo ze soba wspolgrac. Nikt nie znalazl niestety zlotego srodka (ale nadal czytam posty i szukam jakiegos rozwiazania :\), a nVidia ma nas wszystkich najwidoczniej w glebokim powazaniu, bo do tej pory specjalisci tam pracujacy nie pokwapili sie, zeby w jakis sposob postarac sie rozwiazac ten problem.

Ogolnie jazda...

Co sklonilo mnie do napisania posta? Druga gra w przeciagu tego tygodnia (obie 2D lub polaczenie 2D i 3D), ktora sie wiesza i nie moge sobie w nia pograc i musze przyznac, ze zaczyna mnie to lekko wkurwiac, tym bardziej, ze w swieta jak zwykle nie bardzo mam w co grac. Pomyslalem sobie, ze warto sprobowac tu napisac - moze ktos z czytajacych forum znalazl jakies sensowne rozwiazanie (poza przejsciem na PCI-E - przynajmniej na razie)...


*tu wstaw poprawny delimiter*
Pozdrawiam, mocno zasmucony Konrad

Zasilacz. Typowe objawy.

X.

zbyt proste aby bylo prawdziwe:)

nie masz pałeru ziom8:(

detektyw redrumun to the rescue
1 jesteś nvidiotą od pół roku
2 od pół roku masz ten prob
3 masz zasilacz 300W?
4 ten objaw z freezem gry to na 99% zasilacz, miałem to samo jak miałem mało pałeru

odepnij wszystko co masz albo kup tego chiefteca420 w końcu

To nie musi byc zasilacz. Ja mam bardzo podobne objawy, ale dosc rzadko (raz na kilka dni). Po prostu GPU sie zawiesza i po 10-30 sekundach sie restartuje. Ekran wraca do normy i mozna lupac dalej. W sklepie gdzie kupowalem karte powiedzieli mi, ze jest to podstawa do naprawy gwarancyjnej (ale oni musza to zobaczyc lol). Mam wrazenie, ze niebawem karta pojdzie do piachu (raz byla juz naprawina - wczesniej byly identyczne objawy, a potem calkiem padla).

Zasilacz: 420W firmy BeQuiet.
Karta graficzna: ATI Radeon 9800 Pro firmy Sapphire.

Nie mam zasilacza 300W i to nie on stanowi problem... Zmienilem zasilacz na 360W Chiefteca tez jakies pol roku temu, jeszcze przed toba :<

Z reszta wiem z tego co czytalem na innych forach, ze ludzie nawet z zasilaczami 500W maja te same problemy, wiec to o nie zasilke chodzi...

Z tej samej beczki w sumie - niektorym pomaga zwiekszenie napiecia o 0,1V w biosie.

EDIT do postu Covala: Wiele osob bawilo sie w odsylanie kart do sklepu itp. ale te same modele sprawiaja te same klopoty... Najprawdopodobniej pewne kombinacje plyt/kart sie ze soba gryza.

Pewnie wykonałeś już wszystkie poniższe czynności, ale zapytam na wszelki wypadek.

1. Wyłączyłeś automatyczne restartowanie komputera w przypadku wystąpienia błędów krytycznych? (chociaż twój problem może pod to nie podchodzić...)

2. Jest jakiś ślad w logach systemowych?

3. Próbowałeś eksperymentować z różnymi ustawieniami biosu? sprawdzałeś drivery Omegii?

MSI na nforce 4 + ATI radeon x800 gto sapphire
zero zwisow , przez 2 tyg uzytkowane na starym nie deinstalowanym od roku zasyfionym windowsie na starych sterach od mobo i mojego starego geforca , zero zwisow , zasilacz mam modecom 300 W . Logika jak widac nie zawsze jest logiczna

na moje oko zasilacz

Nukh, komputer nie wiesza sie calkowicie, tylko po prostu po zwisie pracuje dalej, wiec nie bylo zadnego blue-screena itp. W podgladzie zdarzen nic o tym nie ma. Jesli chodzi o bios, to wchodzilem nawet do tych sikrit ustawien, ktore odblokowuje sie jakas kombinacja przyciskow (nie pamietam w tej chwili), ale to tez nic nie pomoglo.

Ald, karta dzialala wczesniej na Modecomie 300W wlasnie tym, co ty masz i bylo to samo, wiec to nie zasilacz raczej.

Sorki za mały offtop, ale, od kiedy wymieniłem kartę graficzną nie jestem pewien czy mój zasilacz daje rade?.. Czy te parametry są w normie?

Norma dopuszcza 10% odchyly, wiec w normie. Do prawdziwego testu radze mocno obciazyc kompa. Na przyklad programikiem Prime 95.

ja jestem zwollenik starej szkoly czyli miernik w lape i do roboty
kazdy facet powinien posiadac ta cenna umiejetnosc zaraz po wypijaniu litra wodki na stojaco . A powaznie to jest tak jak pisal Coval ja mam 0.07 poza norme na lini 5V i co czulsze programy typu Sandra wykrywaja to jako nieprawidlowosc a zadnych problemow z komputerem nie mam

Kon: z tym fast writes tez mialem problemy na kartach nvidi , skoro to nie zasilacz to moze hdd , sproboj odkurzyc kosci ram , przeczysc wiatraki, otworz bude , potestuj z inna vga jak masz pod reka . Moze wlasnie tam lezy problem (GC)