Co to ma byc mam fajny miecz broad sword of power dalem go do naprawy byl nowiutki powalczylem chyba z 5min i jusz mu ubylo 15% wytrzymalosci !!!!! Zabilem chyba z 4 harpie
to co to ma byc ? mam miecz nowy i po 30min jusz ma 50%. Co to jest ???

To sie naukowo nazywa zuzycie materialu lub ukryta wada produkcyjna. ;->

JoKa a jak ty myslales ze na serio miecze wytrzymuja dlugo??

Moze ta Harpia miala magiczna mitrylowa kuta przez krasnoludow kolczuge i pod wplywem uderzenia zniszczyla sie bron ?

JoKa a nie byla zatruta ta twoja bron przypadkiem ?

TAK ten mieczyk jest zatroty .
Co to zmienia ?
Butcher kto widzial zeby nowy miecz sie zniszczyl po 10minutach co ?

nie rycz moge ci sprzedać tasak of ruin albo might

Zatruta bron o wiele szybciej sie niszczy. W dodatku jesli poziom zatruwajacego jest o wiele nizszy od poziomu zaawansowania zatruwanej broni, to zniszczenie nastapi niezwykle szybko.

Dzienki.
To znaczy ze musze sobie zalatwic nowy mieczyk.

No przydalo by sie.

Ja osobicie zatruwania nigdy nie preferowalem, a w NOXie uwazam je za ostro przegiete. No bo jakis ciec mnie walnie zatrutym mieczem, z 90HP po 5 sekundach zostaje mi okolo 40, po kolejnych 5 sekundach okolo 25 HP. To jest naprawde bezsensowne. Tymbardziej ze jak jestem w zbroi plytowej, nie trace HP za samo uderzenie (znaczy zbroja niweluje cios) to za jaka cholere dostaje poisona? Przez Mithril przeszedl? Co on - tunele drazy w zbroi? Albo telepatycznie zakaza. Bezsens!

_________________
You're going to die...

<font size=-1>[ Ta wiadomość została zmieniona przez: Taunis dnia 2002-02-14 19:27 ]</font>

Z tym poisonem to jest poprostu inaczej na OSI jak kogos zatrujesz to potionki lecznicze i bandaze nie dzialaj dopuki sie nieodtrujesz.
U nas mozna sie leczyc.

Taunis -------> nawet plate to nie jest kevlar
jak ktos cie trafia i zadaje znaczacy dmg to znaczy ze sie przebil przez zbroje (efekt niszczenia).

Taunis - pewnie wydzielajace sie opary trucizny zatruly twoje cialo
a zatrute bronie trzeba konserwowac
do tego sluzy oil cloth.
teoretycznie tailor z 74.6 powinien potrafic to zrobic. (tak jest na osi)

exodus-->> nie przeczytales... t mial na mysli dlaeczego trucizna przezera armora skoro od samego uderzenia obrazen nie dostaje...
a poison serio na NOXie jest przegieciem

Przegiaciem albo i supelkim... jak spotkasz woja to na jakies 80% ma zatruta bron

Ja w calej swojej karierze raz tylko mialem zatruta katane... daaaawno temu
Ale jako ze reprezentuje soba postawe rycerza - nie mam zamiaru schodzic do poziomu prostych rzezimieszkow dla ktorych nie liczy sie walka, tylko to czy po jej zakonczeniu nie beda zmuszeni szukac healera czy krzyzyka...

Ehh a z czego sie robi te oil cloths? bo ja teoretycznie spelniam te warunki jednak jakos nie dojrzalem mozliwosci ich robienia:(

Ja uzywam zatrutej broni zdobytej na Profianie. Poison sluzy mi tylko po to zeby delikwent zginal jak zacznie uciekac. Zazwyczaj uciekaja jak maja malo hp a wtedy trucizna zabiera im reszte i padaja. W ostatecznosci sam rzucam poisonka jak kazdy woj .

poison zawsze byl silny.
tylko nie widzialem zbyt wielu ludzi z gm poisoning wiec jak zatruwacie bronie deadly poison.
taaaaaaa tu to sie nawet da poison ele zatruc

<font size=-1>[ Ta wiadomość została zmieniona przez: exodus dnia 2002-02-14 22:15 ]</font>

Szczeze mowiac to informowalem o tym GM ale ja z 30 % niecale poisoning zatowam sobie laske Deadly poison