18/0/33 albo 20/0/31 to jedyne możliwości shadowpriesta.
A propos Mantrida, w jego przypadku skill > itemy, poza tym był jednym z pierwszych, którzy używali na masową skalę engineeringu w pvp.

No post 60 shadow 18/0/33 i holy 21/30/0, a poza tym jak kto woli.

testowalem wiele build'ow ale imo 17/0/34 jest optymalny do PvP

jak pisalem zaczalem krecic wlasny film, noi mam juz jedna scene gdzie Mag60 - 12ranga i 58 chca mnie zjechac w Tyr's Hand - ogolnie kupa smiechu wiec zapraszam do ogladania:D

http://www.megaupload.com/?d=46ZZMZID

wracajac troche do dyskusji ze shadow priest jest słaby jesli ktos chce tak powiedziec niech sciagnie i obejrzy film http://www.warcraftmovies.com/movieview.php?id=13086 - rank 14 shadow priest jest sporo AB kilka walk 1vs1 ally albo 1vs3 polecam

Pytanko :

Ile statsow powinienem poswiecic podczas grindowania dla itemów z+ shadow damage ?.

do grinda to ja uzywam +spi wymaxowany set ;] +spi tap talent i niekonczaca sie mana ;]

Wogole bez + shadow dmg ? . Hmm dziwne.

Priestem nie grałem (może zaczne), ale duży spirit wydaje się sensowny.
Endless mana > all

Szybkie kille = czesciej spirit tap...

Szkoda, ze poza shamanem gral z samymi noobami. O tym, ze shadow priest > mage to raczej wiadomo ( tym bardziej, ze przeciwnicy nie wygladali na rownie dopakowanych sprzetowo jak on ), a warrior bez berserka czy paladyn co nawet stuna nie rzuci...i z zadnym lockiem nie ma filmu, a szkoda. Kolejny farmer z 14ranga i tyle.

Peace.

Lordzie D. bo tak jest wlasnie z tym priestem, latwy do opanowania ,malo skilli ,dobry dmg. Ale priestem muru nie przebijesz , cudów nie ma co oczekiwac. To nie rogue gdzie mozna duzo nadrobic umiejetnosciami manualnymi.

Btw nikt mi za bardzo nie chciał pomóc wiec sam sobie pomoglem, poszukalem troszke i znalazłem dosyć fajny poradnik dla lvlujących priestów.

http://forums.worldofwar.net/showthread.php?t=352475

Moze sie komus przyda.

tak samo jak i prosty szaman, malo skilli prosty do opanowania. Shad, przestan tak mowic, bo nie ma klas w tej grze ktore maja wiecej i mniej skilli, kazda mozna czynic cuda, tylko trzeba to umiec. Ja teraz na holy specu ( i kiedys na shadow) radze sobie w pvp jako tako ( jak juz musze, bo mi sie znudzilo). Holy priest na pvp ( szczegolnie ab i av) to cudenko, ktore pozwala przewazyc szale zwyciestwa. Bo priest jest od leczenia, a nie robienia dmg taka jest prawda. DPS nalezy na BG zostawic warkom i rogue ( no dobra, magusie tez czasami cos potrafia zrobic)

Ale chyba nie twierdzisz, ze taki priest ma wiecej mozliwosci kotrolowania walki niz np, rogue i uzywa wiekszej ilosci skilli...

Jak pisal shad_ priestem muru nie przebijesz, ma okreslone zdolnosci i nie ma za bardzo jak zakombinowac. Jedyny moment, gdzie naprawde moglem sie wykazac w PvP to mag z flaga i ja go healujacy przy 5 aliantach dookola (tak przez kilkanascie minut naporu palagejoof), chociaz oczywiscie to mag musial zajac sie glownie CC + dmg.

Na podstawie tego co napisales - Kazda klasa moze sie wykazac... tylko w miejscu gdzie tego potrzeba!! Priest nie jest od kontrolowania walki, priest jest od kontrolowania jak dlugo jego grupa( czy flag carrier) bedzie zyl. Bo ta gra to jest teamplay, a nie solo bieganie w shadow formie, jak to sie niektorym wydaje.

Niema jak kombinowac? wystarczy dodac inzynierie, Goblin rocket helm/ gnomish mind control cap + granaty i mozna niezle namieszac, do tego dodac szybki reflex dobre bindy, niskie latency wysoki fps i mozna sie bawic

ES. FS. FlS, Purge,Stomp,Rem Poison, Tremor T, Gr T, EB T, FN T, LB, CL, LS, to skille shama ktore najczesciej uzywam w walce...

LOL ))))

Co nie zmienia faktu, ze jak mi wskoczy rogue na plecy, to daje dota, wpuszczam szkieletora (onxia offhand) i zaczynam sie modlic. Jak rogue nie jest PvPer czy epixer, to nic mi nie robi. W przeciwnym wypadku nie mam nic do powiedzenia.

Niestety aktywna defensywa priesta zostala zabita wraz z pojawianiem sie trinketow na fear. Magiem czy rogue zawsze jakos daje rade zakombinowac gdy mnie napadnie aliancik. Priestem mam o polowe mniej mozliwosci (bylem shadow, jestem holy i kombinowalem z wieloma sposobami walki - nawet dot, renew i trzymanie wroga w MC)

Priest ma po prostu zubozone mozliwosci.

Dokladnie, priestem mozna rozlozyc co najwyzej maga. Jesli komus udaje sie pokonac inna klase, to znaczy, ze albo byla przepasc w sprzecie, albo koles nie mial pojecia o PvP.