Duelowanie w ogole moze byc tricky
Kiedys wyzwal mnie jakis priest na statku z theramore do wetlands tuz po wejsciu na statek. Dopilem kulturalnie mane, klikam ok (statek startuje), dostalem feara i ....
... i tu sie stalo cos ciekawego ... nagle pojawilem sie nad Ogrimmarem (!) i zaczalem leciec na poludnie. Kiedy juz zaczynalem pisac ticket do GMow (gdzies powiedzmy na wysokosci Ratchet) zarejestrowalem ze powoli obnizam lot (tu ciekawostka, w miedzyczasie dostalem PMa od tego priesta, ze jestem cheater, uzywam Warpa i mu generalnie gdzies zniknalem i ze on wlasnie pisze ticket). Co sie okazalo ... po kolejnych kilkudziesieciu sekundach lotu, bylem juz dosyc nisko nad woda (po prawej stronie widza Panstwo Theramore), po czym dolecialem dokladnie w miejsce w ktorym na statku dostalem feara i spadlem jak kamien w wode. Statek oczywiscie dawno byl w Menethil
, a ja wylazlem na pomost i stwierdzilem ze "pierdziele .. na statkach sie nie dueluje"
Inna przygoda na statku (tym samym, tym razem w druga strone) odbylem z kolei lockiem. Podlazlem do brzegu statku i nagle okazalo sie ze ja wisze w powietrzu (pare metrow nad woda), a statek wesolo plynie dalej .... Zrobilem screen jak haxuje (:P) i zabralem sie za summonowanie Voida. Void po zsummonowaniu runal w dol i zniknal w odmetach (tak, to bylo wesole ... obstawialem ze bedzie plywal na powierzchni) ... kilka sekund pozniej moj minion zniknal (wtedy poczulem sie strasznie samotny ... chlip
). Na szczescie mial mnie kto zsummonowac
Podsumowujac - nerf the Menethil-Theramore ship