http://www.gry-online.pl/s013.asp?ID=24058

artykuł dotyczy WoW, tylko, że problem poruszony w artykule dotyczy każdego mmorpg-a, więc dlatego w ogólnych. GOL nie lubi WoW-a więc wszelkie problemy w mmorpgach podpina pod WoW-a i tworzy od czasu do czasu podobne brednie :/

Chyba muszę się zgodzić. Autorzy potraktowali problem bardzo wybiórczo, ograniczając się do jednej gry i jednej narodowości.
Przesadą jest też twierdzenie, że odmowa przyjęcia do grupy ze względu na nieznajomość angielskiego to od razu dyskryminacja. Po co miejsce w party ma zajmować bezużyteczny char, którego włąściciel nie rozumie, co pisze na czacie?

jest podobny problem na serwie Spinebraker na Eu . Z powodu tego ze Hiszpanie nie maja swojego serwera wybrali ten i w 85% to gracze Hiszpanscy , malo kto tam zna angielski , imo Blizzard wykazal sie totalna glupota ...Hiszpanski to 2 pod wzgledem most spoken jezykow na swiecie...wiecej mowi tylko po Chinsku , tam gracze anglojezyczni poczuli sie wyobcowani i granie tam bez znajomsci hiszpanskiego to katorga. Ale to wina Blizza . Zas to ze GOL zarabia na grach SOE to nie powinno dziwic ze je reklamuja bardziej niz WoW

WoW najlepiej sie reklamuje sam .... Nie potrzebuje jakiś tam GOL'i
Pozatym kto tam bedzie słuchał jakiegos GOLA oni i tak tam się nie znają.

nie wiem czy tu chodzi o reklamę czy nie. Ale artykuły o WoWie pisze albo jakiś kompletny idiota, który sobie nie zdaje sprawy do czego pisanie bzdur na temat innej firmy/produktu może go zaprowadzić..., albo właśnie w taki sposób Soulcatchery zarabiają kaskę - tylko, że w normalnych mediach powinno być zaznoczone który artykuł jest sponsorowany i należy go traktować z przymrużeniem oka, a który jest rzetelny. Reklama negatywna jest od dawna w kulturze zachodniej niedozwolona i uważana za chwyt poniżej pasa. Jak widać Soulcatchery lubują się w stylu Gołoty, można tylko mieć nadzieję, że sami kiedyś dostaną kopa w jajca za takie dresiarskie zagrywki.

Mają szczęście, że Blizz nie zwraca uwagi na takie płotki jak GOL, bo po takim artykule (i kilku innych jeszcze bardziej śmiesznych) mieliby trochę kaski do oddania w sądzie.

Co tu duzo gadac, maja swoje serwery to niech tam siedza, najlepsze wyjscie to by byl ban na adresy azjatyckie/chinskie na serwerach US/EU

heheh, ale w grach soe takie cos mi sie jeszcze nie przydazylo :P nigdy :P

Nie rozumiem co tam sa za bzdury wipisane, to ze ktos nie chce kogos w party z powodu bariery jezykowej? - przeciez to norma ( o ile party nie ma na celu tylko bicia mobow w mileczniu ).. a to ze art jest skupia sie na chinczykach.., zreszta kogo to obchodzi. I co do tej salej sprawy ma Soulcatcher tez nie wiem ( no chyba ze sie podszywa za chinola, zaklada kilkadziesiat kont na innych forach i sie zalei ze go dyskryminuja), Mark popadasz w paranoje.

raczej GOL popada w paranoję wypuszczając jeden idiotyczny artykuł za drugim.

Naprowadzę Cię Morgul na właściwe tory w moim rozumowaniu:
czy gracze którzy nie potrafią ani słowa in english grają w WoW-a? TAK
czy gracze którzy nie potrafią ani słowa in english grają w inne MMORPGI? TAK

Czy problem "dyskryminacji" (tytuł artykułu to "Dyskryminacja w World of Warcraft") jest problemem tylko w WoWie? To dlaczego artykuł odnosi się do dyskryminacji w WoWie, a nie dyskryminacji w MMORPGach? I dlaczego w ogóle użyte jest słowo dyskryminacja, bardzo przepraszam, ale jeżeli nie mogę się skomunikować z innym człowiekiem w żaden znany mi sposób to jak mam się z nim bawić? A jeżeli wolę się bawić z ludźmi których przynajmniej rozumiem, a nie z tymi których nie rozumiem, to znaczy, że dyskryminuję tą drugą grupę?

Na powyższe pytania musisz już sobie sam odpowiedzieć. Dla mnie cały artykuł to brednie jakiegoś idioty.

Chociaż w sumie możesz masz rację - Soulcatchery mogły użyć słowa rasizm i antysemityzm (pewnie kilku żydków też gra w WoW-a) te wyrażenia mają jeszcze mocniejsze zabarwienie i budzą większe kontrowersje.

Bo nie byles chinczykiem nigdy.
Ja jestem rasista jezykowym i jesli ktos ani be ani me po angielsku to kick. I tej zasady sie trzymam, bo nie mam zamiaru sie z nikim dogadywac na migi.

Blizz dyskryminuje:D? Ile jest mmorpgow ktore maja tak wiele wersji jezykowych gry?Chinczycy,niemcy,franzuzi maja wlasne serwery i cholera wie kto jeszcze w kazdym razie jest zdaje sie 7 wersji jezykowych wow z serwerami supportem w danym jezyku itp

Mark wyraznie widac ze masz jakas awersje do GOLa.

Artykul nie byl trafny jak felietony Lysiaka i madry jak ksiazki Eco, ale na pewno nie mozna by go nazwac idiotycznym. Jedyne czegoautor zapomnial, to pokazac, jak podobny problem wyglada w innych grach MMO.

Akurat musze sie zgodzic z Markiem (nigdy nie sadzilem ze to powiem :o )
Ale to co zostalo tam wypisane to jest jakas paranoja, jak juz wczesniej zauwazono problem nie tyczy sie tylko WoW-a, ale wszystkich innych gier MMO, postawmy sprawe jasno, jesli nie znasz jezyka angielskiego/francuskiego badz Niemieckiego powinno sie odlozyc gry MMO na bok ;] kazdy Quest jest opisany po Angielsku, wiekszosc graczy mowi po Angielsku (Badz Francusku/niemicku jesli serwer jest podpisany pod ten jezyk). Jesli nie znamy Angielskiego nie dogadamy sie z ludzmi w party, osobiscie wole grac z osoba ktora po Angielsku umie mowic, badz przynjmniej lapie co nieco.

Grajac w FFXI sporo razy tafialem na grupe Japonska, bylo wtedy bardzo trudno zalapac oco chodzi, nie wiedzialem czy mam atakowac czy byc suporterem, na szczescie w FFXI jest dosc fajnie zrobiona komunikacja Japan-English, ktora pomaga w krytycznych momentach. Ale to nie zmienia faktu ze bylo mi i mojej grupie bardzo ciezko sie zorganizowac.

Dlatego sam osobiscie wolal bym wywalic z grupy kolesia ktory nie szprecha po angielsku badz mojemu, niz meczyc sie z nim i marnowac czas na uzeranie sie z najprostszymi wyzwaniami ;] I to nie ma nic wspolnego z Rasizmem badz Dyskryminacja, chodzi o czerpanie przyjemnosci z rozgrywki ktore utrudniaja osoby nie znajace Angielskiego ;]

Ps. jakby nie patrzec to ewidentny atak na WoW-a, a to juz nie jest fajne

Raz, że z takim zachowaniem w WoWie się szczerze mówiąc nie spotkałem.
A dwa, że umiejętność bycia zrozumianym oraz rozumienia tekstu pisanego jest prawie tak ważna jak dobre granie swoją postacią, więc naprawdę nie widzę problemu. Średnio-trafny ten artykuł imo...

Ja mysle ze autor poprostu nie zna angielskiego i ktos go do grupy nie wzial, wiec poszedl sie wyzalic na gol

nie moglem sie powstrzymac :DDDDD

klik

o marku:


gg


rofl

przeczytaj jeszcze raz text konradora moze uda ci sie cos z tego wyciagnac dla siebie

Hehe a najlepsze zdanie to:
"O co Ci chodzi? Jakich czatowników? Mam 6 postów na koncie? Statsuję? Czatuję? Spójrz na swoją ilość postów w ogóle w coś grywasz, pracujesz, odpoczywasz czy piszesz post za postem? "
(-b'')-b

:*