Underworld: Evolution, super filmik, krew, mozgi, pokazowe akcje, calkiem fajna fabula, przed chwila wrocilem z kina i warto to obejrzec=] lepsze od jedynki w cholere, jak macie czas i ochote obejrzec fajny film akcji to polecam.

Widzialem jeszcze zapowiedz "The Fog" i "Rozwoej Pantery", chyba oba beda warte pojscia do kina rowniez=] , "Rozowa Pantera" zwlaszcza!

niektórym pocieknie ślinka...
Różowa Pantera rządzi... szczególnie soundtrack z tej kreskówki

Nie lubie serialu LOST i moglbym wymienic 20 powodów. Nie mam przyjemnosci w ogladaniu nudnych przygód frajerskich amerykanów o zerowej charyzmie, obrzydliwie nakreconych na taśmie video. W ogole caly ten LOST wygladal jak odcinek jakiegos reality show.

Serial jest brzydki. Nie chodzi o efekty - chodzi o brak jakiejkolwiek stylistyki. Bohaterowie sa nieciekawi, a wyspa jakas taka nijaka. Ale to wlasnie ta ohydna forma w jakiej serial zrealizowano odrzuca mnie. Mogli chociaz ustylizowac na dokument czy krecony z reki dziennik ( jak Blair Witch ). Brak jakiejkolwiek maniery opoeratorskiej, powoduje ze serial jest mdły. I mnie mdli jak go ogladam.

Lubie 3 seriale - tak sie sklada ze wszystkie maja po 10 i wiecej lat. Nie moja wina, ze dzis sie kreci takie gówna jak ww LOST.

A te 3 seriale to wspomniany juz "Robin Hood" z Michaelem Praedem, "Miasteczko Twin Peaks" Davida Lyncha no i wreszcie malo znany brytyjski serial Club Paradise - o londynskich gangsterach - troche przypominajacy klimatem filmy "Porachunki" i "Snatch" Guya Ritchiego.

Miami Vice jest fajny

O, to fakt... i jeszcze Crime Story. Stare seriale sa dobre. Zle tendencje serialowe zaczalem obserwowac od czasów X-files.

Dziwię się, że wśród tylu seriali nie poszedł tytuł "Przystanek Alaska". Możecie na mnie wieszać psy, ale dla mnie to był naprawdę kawałek dobrej rozrywki

No, nic nie moge zarzucic Przystankowi Alaska, serial niebanalny i sympatyczny, lubilem sie na to pogapic nawet... ale nie wciagalo mnie jak Twin Peaks...

może chłopaki napiszecie coś jeszcze o "Świat wg. Kiepskich", "Niewolnica Isaura" czy "Świat Bundiego". Jak już macie potrzebę przyszpanowania to z grubej rury proponuję

Lost wygrał jakiś Golden Globe Award w kategorii Best Television Series - Drama. Też jestem wkurzony bo imho znacznie lepsze są też nominowane Prison Break lub Rome. Ale Lost został strasznie rozdmuchany.

Oryginalne "The Fog" Carpentera z 1980 roku było całkiem niezłe.
U amerykańców to chyba jakaś moda panuje na masowe robienie remake starszych filmów - szkoda tylko że te nowsze wersje to w 90% straszne kupy ...

Mieszanie z błotem tego co jest trendy jest ostatnio bardzo trendy .

porównywanie "Lost-a" do "Przystanku Alaska" jest równie bezsensowne jak porównanie "Przystanku Alaska" do "Świat-a wg. Kiepskich".


Shadhun - Z tego co wiem teraz na topie jest jezzy, nie trendy - chyba, że chciałeś być trendy i specjalnie użyłeś słowa które nie jest jezzy Chociaż w sumie lepsze to niż przekłuwanie sobie krowim kółkiem nosa by zaafiszować swoją wyjątkowość i odmienność.

o czym wy w ogole pierdolicie?

Markowi sie podoba "Lost" a 99% forumowiczow mowi ze to syf

bo to przeciez jest syf...

Czy jest na forum tłumacz ?

eee mi się nie podoba "Lost" - druga seria ssie, ale Przystanek Alaska czy Niewolnica Isaura - bez przesady panowie, te seriale to się oglądało siedząc na nocniku i czekając na poobiednią "kupkę"...

WoW może być.
Prison Break/Battlestar Galactica zamiast Lost-a poproszę.

Białe poproszę - wysłać Ci na priva adres?

A moze ktos pamieta jak jeszcze chyba w ubieglym tysiacleciu, na JEDYNCE o OSMEJ lecial taki po prostu okropny serial o hawajskich detektywach( koles z kitka i taka blondyna). To bylo dopiero okropne :/ Nie dosc tego w tamtych czasach mialem tylko jedynke i dwojke :/

Bez przesady ale ty chyba siedzisz cale zycie na nocniku skoro 'Przystanek Alaska' z kupka poobiedna ogladales, gz!

Kolejny znawca wielki, "Żar tropików" to zajebisty serial był ,mam nawet gdzieś mp3 z muzyczką z początku .