A kiedy to to wyszło? o.O
Mam tylko nadzieję, że nie będzie trzeba czekać rok czasu na wydanie w polsce - tak jak w przypadku S2/S3.



Kurcze fakt
Zresztą Bullfrog to był naprawdę udany developer.

Sporo tego było aż ciężko spamiętać wszystko.
Z takich bardziej nowych rzeczy to zapomniałem o Morrowindzie (urzekł mnie od pierwszych minut). Jedyna gra w której zanim dotknęłem się fabuły grałem przez tydzień czasu bawiąc się w poławiacza pereł i explorera

pamięta ktoś Megalomanię? Już na PC-cie była - szkoda, że teraz nie robi się takich nowatorskich gier, tylko kopiuje stare pomysły poprawiając grafikę. Kiedyś każda gra diametralnie różniła się od innych.
Głupie Knight Lore dawało rozrywkę na dziesiątki godzin. R-Type (strzelanka w lewo) lub Xenon (do góry) podobnie.
Teraz teoretycznie dużo bardziej rozbudowana gra bawi max przez kilka godzin :/

Hammer&sickle wyszło pod koniec ubiegłego roku.

cosik mi sie przypomnialo... Ufo: Enemy Unknown :D (syndicate tez bylo cool) Wiem, tez, ze mialem takie "czarne pudlo" z 2 joyami co sie podpinalo do TV (nie mam pojecia co to bylo) ale byla taka super gra, wlasciwie to wygladalo jakby samolot stal w miejscu a obraz sie przesuwal w dol ;p Sie rozwalalo czolgi itp. ;p i jeszcze jedna gra Lost Vikings :)

heh jeszcze gdzies jeszcze mam te czarne, cienkie dyskietki zdaje sie cos okolo 700 kb pojemnosci ;d (w sumie to gdzies jeszcze mam multum gierek na tym), heh...dzieciak bylem wtedy straszny ;p

Obecnie czekam na HoMM5 ;p

1.2MB lub 360kB - jeszcze mam w domu ze dwie takie stacje 5.25

Megalomania super gierka była (szczególnie jak z kamieniami na samoloty się szło ) tylko miała wkurzającą tendencję do wykrzaczania się

Choć Xenon jakoś specjalnie do gustu mi nie przypdał (wogóle pierwsza tego typu gra poza River Raid, która przykuła mnie do monitora to nieśmiertelny Raptor ale to już nowsze dzieje).
Hyhy Comanche mi się przypomniał ^^ te kaniony i szarżowanie na grupy czołgów to było to

To i ja sobie nabije posta.
Z amigowych hiciorow to zdecydowanie najbardziej mi w pamieci utkwil Flashback. Boska grafika jak na tamte czasy, swieta fabula, no i oczywiscie sama przyjemnosc z grania, bo dzisiaj o to trudno. Oczywiscie Another World tez milo wspominam, ale mimo wszystko Flashback to byla dla mnie idealna gra. Wogole na amige bylo sporo swietnych platformowek jak Super Frog, Toki, Rick Dangerous czy Turrican. Wszystkie poprostu sie do dzisiaj pamieta.
Ktos wyzej wspomnial o Syndicate - tez nie mozna o tym zapomniec. Ufo : enemy unknown, Space Hulk, Dungeon Master i wiele innych. Wlasciwie to mozna wszystkie gierki wypisac i kazda sie bedzie dobrze kojarzyc.

Z PeCetowymi gierkami juz nie bedzie takiego problemu, bo mozna je policzyc na palcach jednej reki ( no moze dwoch ). Deus Ex, seria Baldur's Gate, Quake 2 ( chociaz mi sie kazdy quake podoba, ale 2 ma najfaniejszy ctf ), Blade Runner ( slabosc do filmu i ksiazki ), moze Diablo 1 za klimat, no i oczywiscie Shadowman.

Teraz wypuszczaja sam shit ( nie licze mmorpgow, chociaz tutaj tendencje sa podobne ). Czekam na Stalkera i ET:Quake Wars ( splash damage pozamiatali et:rtcw, mimo ze gierka jest kamperska ). Moze NWN2 bedzie dobre, ale 3 edycja d&d mi niestety wogole nie pasuje. Chyba wiecznie bede w q2ctf gral ;(

pamięta ktoś Megalomanię?

Na amige wypas gra:) ale jakos szybko mi sie dyskietka popsula...
N&S tez wyjebane bylo

Montezuma PWNAGE ! @atari800xl


btw. adolf ty i nabijanie postow ...... mhwahaha
pamietam ze od 2001 do 2004 miales 4 posty ;p
W sumie nawet niezle sie rozbujales w 2005 -2006 .. 69 calkiem ladny i ze tak to ujme perwersyjny post count

adolf ty w q2ctfa grasz? Ja myslalem ze ta scena umarla dawno...
ET:Quake Wars to podobno bedzie takie bf2 wuchta osob i plansze na km2.

Gram, bo tylko w to potrafie
Scena sie jeszcze jakos "trzymie". W polsce sa 2 servery ( lol ) i moze 20 aktywnie grajacych osob. Niby nie duzo, ale po co wiecej. Po za naszymi granicami tez to nie wyglada lepiej. Jedynie scena lotewska jest w miare aktywna i pare osob ze stanow, ale oni graja na swoich yankeskich serverach. W sumie co jakis czas na ircu zbiera sie zagraniczna ekipa i graja "q2mixa" do rana. Nie jest zle, aczkolwiek rewelacja tego nie mozna nazwac. Wlasciwie to jeszcze niedawno byly 2 ligi ( clanbase - dopiero ten sezon nie wypalil, ale wszystkie poprzednie sezony mialy porzadnie obsadzone 3 dywizje, no i nasza polska liga ).
Zostali sami maniacy Wszyscy sie znaja i graja for fun. O jakiejkolwiek rywalizacji mozna zapomniec, juz sie nikomu nie chce.

btw. jednym z powodow upadku tej sceny jest WoW... parenascie osob w to gra, a to prawie 1/3 sceny ;d

Slaves of pain=wow clan - Sad but true

i tu i tam PvP jest "frag based" , w WoW nie ma tylko raila

.....ale sa hunterzy z aimed shot za 2500 k

O wlasnie: another world i flashback. Az sie łezka kręci .

To ja dodam jeszcze Elite na amisie.
Spędziłem nad tą grą bite dwa miesiące dzień w dzień Niby gierka nic w sobie nie miała: badziewna grafika, nieistniejąca fabuła, i w zasadzie brak urozmaicenia a jednak nie mogłem się oderwać.

Hmm taaaa... Nauczenie się dokowania do stacji zajeło mi kilka dni XD

W Elite to na początku na spectrumnie dokowaliśmy w 3 osoby na "gumniaku"

Dokładnie Another World wymiatał Jak go zobaczyłem po raz pierwszy na mojej Amisi 500 to myślałem że śnie - wspaniałe intro, aniamcja postaci itp. Do tej pory utkwiła mi scena z gry w której trzeba zaraz na samym początku uciekać przed jakąś czarną bestią, później przed wodą no i te walki - po prostu miodzio jak na tamte czasy

PS. A własnie nie wiesz czasem czy idzie tą grę wogóle teraz za free zassać - ma status abandonware Pozdro

google.com + 'another world'

w co teraz grasz adolf ?

W pokera z luckiem w MC