Witam !
Mam maly klopocik . Mianowicie mialem przerwe w grze w WoW'a ok 4-5 mc wiec mam pytanie - jak aktualnie powinno isc sie w maga na serwerach RP PVP tzn by byl dobry na oba fronty.

frost mage

2xtrinket, don rodrigos band, arcane power + fire, kkthxbye
do tego granaty z inzyniera;]

bardziej bym szedl 25++ fire reszta arcane i skingin/taoloirng czy jak tam to sie p
isze

idz w frost po sobie pozniej nie pograsz

o jezu

frost mag tylko sie liczy jest dobry w pvp pve dluzej zyjesz oszczedzasz wiecej many


fire zabijasz szybko tracisz szybko mane i szybko giniesz


czyli fire oczywiscie mowa tu o arc/fire 31/20-30/21 nadaje sie bardzie na duele i dobrze prezentuje sie podczas lvl=owania


frost>all

lvlowanie frostem to czysta przyjemnosc, po prostu extra, nic bardziej nie jest w stanie obrzydzic lvlowania wlasnie od lvlowania frostem---> moje zdanie

A ja jestem fire mag fanem 21 arc / 30 fire ftw. Jak bedziesz znał dobrze inne klasy/timing + engenering to nie ma na Ciebie mocnych.

jak beda mieli fire resista np. 220 to sobie nie pograsz ;p

Fire na poczatku, na lvlu 50 reroll na frost i smigasz:P
Bo fire sie lepiej lvluje, a zeby byc dobry we frost musisz miec w nim duzo talentow + troche w arcane.

Nie zgodze sie bo aby miec 220 fire to trzeba mocno zgimpowac postac. Ludzie sie nie ubieraja jak na Ragnarosa do normalnej gry i do Battlegraunds. Faktycznie jak ktos dostanie ze dwa duele to sie wtedy przebiera jak na Ragnarosa. Ale t1 i t2 raczej za duzo fr nie maja a ring za AV - 20 res ładnie sie spisuje. Pozatym lada dzien Aq wiec kolejne 2 itemki dojda co da w sumie spokojnie -60 rezist. Fire ftw. Nic tak nie boli jak rezisty na frost. A teraz sporo osob ma w granicach 40-80 frost rezist. Spowodu binarnego naliczania rezistow na frost to potrafi byc bardzo uciazliwe. Duzo fajniej sie tez grinduje na fire gdzie np zabijasz mobki trzema stzralami zanim mob do Ciebie podbiegnie na fire. Ja gralem na frost jakies 2 miesiaca i jednak powrocilem do fire. Ostani patch tez fajnie wzmocnil pyroblast. Ten czar teraz poprostu zamiata.[/list]

Mnie sie raczej wydaje ze moba zabic morzesz zanim do ciebie podzjdzie tylko frost... A w fire - jak masz crita - wygrywasz. Jak nie masz - masz przerabane.

rzeczywiscie na bg fire z mojego dowsiadczenia sprawdzal sie lepiej niz frost , mysle ze ze wzgledu na aoe , ale jesli masz zamiar zdzialac cos w mc bwl, to bez frost ani rusz.. :/ ja do 56 lvlu bylem fire ustawiony na crit , zeby szybciej sie levelowalo ale gdy zaczely sie instansy trzeba bylo przerzucic sie na frost ... niestety:)

wlasnie zbytniawo nie wiem jak isc - moglibyscie dac wady i zalety maga frost i fire :>

bozesz ty moj ... bylo juz tyle tematow ... :/

Frost - stabilny dps , mc/bwl mag
Fire - Duzy dmg / szybka utrata many , dobry na bg ...

Na dwa fronty a nie na żaden.

Nikt nie lazi w FR po battlegroundach, a frost tez jest resistowany:p
Zreszta co tu duzo mowic, jak sie umie grac to kazdym buildem mozna fragowac bez problemow. Jedne klasy latwiej drugie trudniej ofc.

Resist na forost? Zależy od sprzętu

Zdziwilbys sie. Kiedys nasz warr wszedl na WSG po flage, ktorej bronilo 3 lub 4 magow. No i polecialy na nbiego nuki... tylko ze to byl MT na Raga, i poszedl z 300+ FR. Po prostu sobie wszedl i wyszedl. Powoli bo ktos pacnal mu frostboltem, ale byl to bardzo pouczajacy widok jak chodzi o resisty...

omg rozwalaja mnie ludzie mowiacy ze frost mage > all. Ci ludzie po prostu nie wiedza co to znaczy miec fire maga z uber equip, trinketami do dmg itp.... w duelach taki mag mojego misiunia zdejmuje w kilka sek jak chce - i gowno moge z tym zrobic naprawde... Sam mam maga kupionego 60 lvl z mc/pvp equip i jak dla mnie frost sux... kwestia gustu mysle.