pooma napisał(a):
Recast pantery przydawał się w walce z każdą melee klasą... I tak przeważnie ją bili na początku - Tyrant na wysokim lvlu ściąga ją na 2 skille, ale najważniejsze jest że odciąga ona atak przeciwnika z Ciebie (i zużywa mp przeciwnika)... Teraz na początku walki taki tyrant klepnie 2 razy panterę i wie że ma ją z głowy praktycznie do końca walki (bo drugą po UD można zrobić)... Nie chodzi tutaj o jej damage - zabrali nam main distractora do walki z melee klasami, ot co :d
Jesli tak na to patrzec to tak - zabrali ale podwoili nam jej atak, wiec jak dla mnie to wydluzenie przywolania to znikomy nerf w porownaniu z tym co dali.
Jakis czas temu bilem sie na arenie z Sylvianem ja mialem 49 lev on chyba 60 albo 61. Ja zadawalem mu kolo 60 dmg (+4 SLS/focus) a pantera ok 120 dmg. W C4 byloby to ok. 240 co juz boli nawet takiego zywotnego dorfa
. Zabicie Pantery zajelo mu cos kolo 8-9 uderzen wiec do tego czasu swoje oberwal.
Tak jak napisales pantera ginie jako pierwsza, wiec dobrze ze zanim zginie zada 2x wiecej obrazen, druga przywolasz podczas UD zakladajac ze starczy ci mp a na to masz 1 minute (chyba ze cie zestunuja lub przerwa przywolywanie).
Pantera jak to ujoles jako "distractor" raczej sie nie za bardzo spisuje bo szybko pada, wiec IMO lepiej ze zdwoili jej dmg, szczegolnie ze jak napisalem zadko ma sie czas i rezerwe mp na przywolanie jej po raz drugi a na brak mp sobie pozwolic nie mozna.
Lepiej traktowac ja jako DD i chronic jak sie da dopuki nie padnie tzn. pozwalac jej bic a samemu tylko stunowac i drainowac minimalizujac szanse przerwania stuna co w przypadku uzywania miecza z focusem zdarza sie bardzo czesto.
Tak czy siak czas pokaze
Ja bym sie nie martwil