Blizzard mialo otwozyc pve do pvp transfer i tak juz w niewsach napisaly, ale zmienili zdanie po strasznych flame-ach na board-zie.

Cytuje:
We will be opening character transfers for the 8 realms listed below today at 3:00 AM. Characters on these realms will be able to transfer to the new PvP realm, Mug'thol. This round of transfers will be open Monday through Friday from 3:00 AM to 3:00 PM PST until Wednesday, February 1 at 3:00 PM PST. Please be aware that until the transfer window is closed, standard character creation will be unavailable on this realm.

Archimonde
Mannoroth
Warsong
Bleeding Hollow
Skullcrusher
Azgalor
Burning Blade
Burning Legion

Character transfers are available Monday thru Friday from 3AM to 3PM. If you're interested in transferring your characters from the realms listed above to the new PvP realm, please follow the link below.

https://www.worldofwarcraft.com/login/l ... -move.html

Important: Please Read - Originally, select PvE and RP realms were chosen to be part of this particular character transfer phase, however, due to player feedback concerning the character transference of non-player vs. player characters to a player vs. player realm type, we made a last minute decision to remove the realms from this round of transfers, and as a result, only the remaining PvP realms are eligible for transfer to Mug'thol.

We apologize greatly for this inconvenience and continue to explore other available options for alleviating population issues on realms which could benefit from the process.

The webpage will be updated shortly to reflect this information.
--------------------------------------------------------
Czy pve to pvp transfer by komus pszeskadzalo? Ja jestem pszeciwko, ale chentnie wyslucham.

Mi by przeszkadzalo. Jak levelowalem postac to jedna łapą musialem klepac moby, a druga odganiac rogali ktorzy biegali w poblizu. Jak biegalem do MC to zawsze w wejsciu do BRD czekal raid hordy i byla sieczka, jak chodzilem oddawac itemy do Darkmoon to sie na mnie cala okolica rzucala.

Tymczasem na realmie obok byla sielanka i milosc rodem z lat 70, kazdy wylevelowal sie w kilka dni bez stresu, pvp mu wogole nie potrzebne bo nie zagladal na BG nawet.
Wiec po co takiego 'nooba' rzucac na gleboka wode? Ani to rangi nie ma, ani skilli specjalnych, czlowiek szuka wyzwania a to umiera jak sie tylko spojrzec..

Oczywiscie generalizuje tutaj mocno, nie watpie ze na realmach PVE sa ludzie ktorzy radza sobie w pvp etc, ale to nie zmienia faktu ze leveling mieli banalny.

omfg. klotnia o piaskownice.
ja mysle ze to smutne jest. mnie to nie dotyczy bezposrednio, ale w koncu to kazdego pewnie dotknie jak whinerzy beda blokowac inne zmiany.

Pozatym cale bezmozgie bydlo i tak sie raczej zbiera na pvp serwerach.

Owned.

W/g przejscie z pve do pvp może okazac sie dla niektórych szokiem. Grindujesz jakis surowiec a tu jak cie nie trzasnie rogal crita za kika k.
Jeżeli ma się niski poziom to na serverach pvp kłopotliwe okazać się mogą też huragany, które jak wiem na serverach pve nie występują.

Kazdy kto majac 20 czy 40 lvl ginal zabity przez 50 lub 60lvl wie,jakie to fajne i przyjemne, oraz jak to "ulatwia" gre. Wpuszczenie na PvP ludzi,ktorzy do tej pory grali w WOWa z rozowym filtrem na monitorze (nie mam nic przeciwko graczom PvE poki po wylewelowaniu nie chca przechodzic na PvP ) jest conajmniej nie fair dla tych,ktorzy nie raz sie meczyli z druga nacja.

do PvP i zabijania trzeba się przyzwyczaić, założę się że 80% tych którzy przeszli z PvE na PvP po tygodniu płakałoby albo skarżyło mamie, że chce z powrotem. Imho Blizzard dobrze zrobił, że pomysł nie przeszedł, bo miałby z tym straszny kłopot. Ludzie z PvE tak naprawdę nie wiedzą na co się chcieli zdecydować i byłby straszny płacz...

Dla mnie WoW to była pierwsza gra z open PvP. AO, FFXI, czy nawet switch PvP w SWG to była kompletna sielanka, pszczółki i kwiatki w porównaniu z tym co się działo w WoWie - szczególnie po wprowadzeniu rankingów PvP i przed BG. Więcej czasu się biegało z cmentarza, niż grało postacią. I wiem, jak na początku to mnie wkurwiało, podczas gdy miesiąc później mimo gankowania nic mnie to nie obchodziło (no, najwyżej - "o kuźwa ale cmentarz daleko :/").

WoW nie ma open PvP tylko faction PvP. Open PvP jest wtedy, gdy mozesz zaatakowac kazdego bez wyjatku i wszedzie, a nie tylko przeciwna frakcje i na wyznaczonych terenach.

X.

Czyli Gurubashi Arena i Arena w Dire Maulu

Ale to tylko namiastka.Open PvP z takiego opisu jak podal Xanth wystepuje w UO.

Nom troche sie czlowiek nadenerwowal, najgorsze jak jakas 60 zsiada z mounta zeby poskladac jakiegos 30 levelowca ale z 2 strony ile radochy bylo jak sie nie dalo zgankowac jakiemus rogalowi i go pojechalo Swego czasu na woju pamietam jak gridowalem w Valley of Bouns w desol chcialem 40 lvl dobic brakowalo mi 20k ... zajelo mi to 3 godziny. Zabawa wygladala tak ze przyszli drut i rogal i mnie zabili ja z cmentaza przyszedlem ich zabilem 3 moby i oni spowrotem mnie i tak w kolko Troche sie wku**** czlowiek ale teraz jakie fajne wspomnienia sa Wracajac do tematu to ci z pve przez pierwszych kilka dni/tygodni byli by po prostu miesem armatnim dopuki by se nie wychodowali oczu z tylu glowy i dodatkowej reki na klawie

Ja zaczynalem na PvE, przeszedlem po 3 miesiacach grania na PvP i nie zalowalem, szybko sie zaaklimatyzowalem. Dla mnie PvP ( czy tez RP PvP ) to jest full pakiet, a PvE to easy mode dla lalusiow.


I po co takie wstawki ? Grales na wszystkich servach PvP czy tylko w radiu M. ksiadz tadeusz Ci tak powiedzial ?

@Demandread ale ty masz silna psychike

Zajebiscie silna.

Sam zaczalem najpierw na PvE, ale to z powodu znajomych, ktorzy taki rodzaj servera woleli, gdybym zaczynal gre sam, wybralbym zapewne PvP. Teraz druga postac jest na PvP i na pewno nie zrobie juz zadnej na PvE. Tak jak napisal Demandread taki rodzaj serverow to dla mnie rowniez full pakiet.

Rozumiem ze gracze przed BG mieli utrudnione levelowanie, ale nie traktujcie siebie z tego powodu jako kogos lepszego, na realmach PvE jest wielu graczy, ktorych chetnie zamienilo ta "sielanke" na bardziej emocjonujaca rozgrywke, gdyz np. nie moze liczyc na end content z roznych powodow lub kolejki do BG trwaja po kilka godzin. Poza tym transfer odbywa sie na zupelnie nowy server, wiec osobiscie z takimi graczami byscie sie nie spotkali. Wiekszosc i tak zostanie na rodzimym serverze PvE.

Edit.
Ten whine byl spowodowany tym ze na jeden server przenosic sie mogli z serverow pvp i pve. No coz rozwiazanie jedno - niech blizz zrobie transfery z serverow tylko PvE na jeden nowy PvP.

hmm a ja zrobilem reroll z pvp na pve i nie zaluje, na pve sa zupelnie inni ludzie, nie ma czegos takiego jak: GIEV EPIX!!!!one!leleven!111!!1oneone

z ciekawych doswiadczen na pve polecam zrobienie scholo a wlasciwie samego barova (bo reszta jest easy) bez: warriora, paladyna i priesta. Ja robilem w skladzie: 2xdrood(0/20/31, 7/0/44), mage, hunter i rogue. W takich momentach widac kto zna swoja klase a nie w momencie jak 5x60 gankuje 1xlv30

O kurcze. moge cie dotknąć ?. Kolejny pizduś który uważa sie za lepszego z powodu że gra tam a nie gdzie indziej. Matko plaga jakaś.

Strasznie wyogromniles to wszystko. Ja na BL <PvP serv> gram od retaila. (wczesniej wiele bet ale nvm) I jeszcze nie zdazylo mi sie zeby gankowal mnie jakis hight lvl dluzej jak do 3 zabic. Spokojnie wylvlowalem sobie mojego Druida i chetnie pomagam teraz np w SV jak np Horda zdobywa Hunters Camp I to jest piekno PvP! BG to nic w porownaniu z akcjami jakie moga zajsc na normalnych terenach. Najpieniejsze chwile gry WoWa to wlasnie dla mnie takie akcje.

Wlasnie w SV gdzie sie trolle zabija gankowalem sobie chyba z 5 hordziakow wyznaczajac sobie patrol na mapie (co jak co ale druid to urodzony ganker ) wkoncu ktos sie wkurzyl i wezwal qmpli 3x 60 lvl. Swietna zabawa byla gdy sie gonilismy po calym SV i wkoncu mnie dopadli.

Zemsta to najlepszy smaczek PvP :>

ps Zgadzam sie PvP to hardcore mode w World of Warcraft'cie

pizduś- trudne słowo

Zrobiłem 2x 60lvl (hunter i rogue) na serverze PvP. Było ciężko, nie powiem. Teraz zrobiłem 60lvl na serverze PvE. Nie uważam, aby gdziekolwiek byli lepsi czy gorsi ludzie. Wszędzie jest tak samo. Pamietam jak na serverze PvP przed wprowadzeniem honoru można było spokojnie przejść obok grupki ally. Teraz już tak nie jest.
Nie zgodzę się natomiast z twierdzeniem, że na serverach PvE są nooby w PvP. Na Bruning Legion pierwszą osobą, którą zobaczyłem z rangą high warlord to był Ethics a potem Elmonster. Na serverze PvE ludzie także mają wysokie rangi (ja także) i wcale nie są gorsi od tycb na PvP. Na serverze gdzie jestem jest ok. 15.000 graczy - 3:1 dla ally więc horda ma co farmować na bg (zresztą nie tylko na bg, są tu rajdy na miasta tak samo jak na serverach PvP a największy rajd jaki widziałem, czego nawet na PvP nie widziałem to 6x 40 ally najechało na Orgrimmar).

Oh fabianek jestes tak elo jak ziomal robiony czerstwym fiutkiem, ownujesz w pvp rogusem ale zarazem jestes pro pve i pvp ssie, mysle ze zagubiles sie w swojej vr. Pizdus to odpowiednie slowo dla carebearsow takich jak ty. Pozdrawiam.