Hyh w L2 prawie od razu wybucha wojna klanowa jak ktos z innego klanu Cię zabije (a w zasadzie ludzie bez klanu to jakiś znikomy %).
Niby nic nazdwyczajnego, ale właśnie wtedy zaczyna się gankowanie, PK war, ogólnie ludzie zabiają się, płaczą, cieszą, rozpadają sie klany i sojusze
Także niby jest open PvP ale trzeba się liczyć z konsekwencjami - bo łatwo zdelevelować w ten sposób abo stracić sprzęt. W sumie super sprawa pod warunkiem, że masz sensowny klan w którym ludzie nie płaczą jak zginą i stracą xx% expa

Bede sie upieral ze jest full loot, bo:
1) Gracz ginacy traci wszystko co mial przy sobie (wlozone w statek i w cargo).
2) Wszystko co pozostanie po wybuchu statku mozna zlootowac. Fakt ze jakis procent sprzetu jest niszczone, nie zmienia faktu ze wszystko co przetrwalo mozna zlootowac
3) Jak ktos probuje uciekac przed wybuchnieciem statku, ejectujac sie, to mozna "zlootowac" caly statek ze sprzetem i cargo.

Jak ktos sie upiera ze full loot oznacza ze nic nie jest niszczone a reszta warunkow zostaje bez zmian, to nazwal bym to full lootem bez decaya

To samo jest w EVE Z ta roznica, ze jesli jakies korporacje prowadza oficjalna wojne, to nie ma bezpiecznego miejsca. Wtedy policja nie reaguje. Mozna co najwyzej schowac sie do stacji, jesli jest jakas w poblizu. Jesli sie zdazy... Ale kiedys tzreba z niejw koncu wyleciec

Bo znasz tylko mmo item based. UO była bardziej skill based. Itemy nie były jakieś uber wypas fioletowy epix. Wszystko robili gracze. Dopiero później EA zaczęła wprowadzać jakieś super magiczne itemy + jakieś ubezpieczenia i inne wynalazki co wypaczyło całą UO.

Tak wlasnie kiedys stracilem pierwszego Thoraxa. Bylem w niewlasciwym miejscu o niewlasciwej porze i trafilem prosto w srodek jakiejs wojny. Pare "zablakanych" rakiet i tyle mnie widzieli

X.

PS. Xeo, klocic sie nie bede, bo faktycznie w EVE jest najblizej full lootingowi, wlasnie z tych powodow co podajesz

gank , loot , recall , bank box/keep/house ...to nie bylo takie proste odzyskac co sie stracilo

Nic sie nie dzieje bez przyczyny , devsi nie sa slepi i potrafia kalkulowac z starych mmogow , te whiny na boardach UO , SB i innych pvp friendly mmogow uzmyslowily devsom ze wiecej zarobia na pve

O to właśnie chodzi...
Z jednej strony ludzie chca się bawić w PvP i zabijac innych, a z drugiej jak sami giną - tracą xp, stuff to jest płacz.

Jak tak czytam te posty to widze, ze czesc osob na tym forum pasowalby system PvP w LP Mudach. Mozna zaatakowac kazdego i wszedzie, jak go zabijesz to zostaje goly jak swiety turecki, a odrobienie smierci w expie to jakies 2 mce grindu.
Inna sprawa, ze mudy to juz archaizm ale PvP jest dopracowane niezle (poza kompletna losowoscia walki). I sposob zdobywania itemkow jest fajny. I tak po jakims czasie sie niszcza i znikaja, wiec utrata nie boli tak bardzo jak epixa.

Sylvian loot plecaczka a nie sprzetu ktory masz na sobie.
Najlepsze jest z lootowanie gold ktore ktos tam farmowal przez 5h

A jak tak to przepraszam
Niesttey ostatnie doświadczenie jakie miałem z UO to uciekanie z kilofem w łapie przed PKesami na koniach Także dałem sobie spokój.

Znawca levelingu w EQ2 odezwał się. Czas potrzebny na osiągnięcie 60 lev jest prawie taki sam jak w WoW, więc o ilość mięska się nie przejmuj

Wyglada całkiem kuszaco.
Fakt lekka zrzynka z WOW ale strata XP w PvP jest czyms czego brakowało w WOW.
Co do open PvP w l2 jest , jedynie miasta i clan halle to Peace Zone.
Całkiem dobrze rozwiniety system wojen klanowych.Zostanie dosyc zmieniony w nowym dodatku i raczej to beda zmiany na lepsze.
PvP eventy typu castle siege albo walki o clan halle <bandit stronghold , nurka >.Zamki i Raid Bossy sa zalazkami bardzo wielu wojen klanowych.Klanow/sojuszy jest masa zamkow obecnie jest 6 , w nowum dotaku dojdzie 7 .Powoduje to napiecia i walki.
PK tez jest całkiem rozsadnie rozwiazanie .Za kazdym razem dostaje sie +1 pk count i okreslona liczbe karmy, zalezna od pk count .Gdy ma sie karme na postaci jest sie PK wtedy stosuja sie zmienione zasady dropu itemow przy smierci.Pomiedzy 0-4 PK count przy smierci stosuja sie normalne zasady dropowania itemow < nie ma dropu itemow jezeli to jest PvP> powyzej 4 PK dropuje sie itemy i to z dosyc wysokim prawdopodobienstwem.Karme na szczescie mozna odpracowac na mobkach lub zmyc ja z siebie przy smierci.Istnieje tez quest na zmniejszanie PK count.Ogulnie daje to mozliwosc zabicia kogos i przy dosyc duzym nakladzie pracy <sin eater quest jest wredny> brak ryzka dropniecia itemow.
Fakt ze polityka w l2 odgrywa bardzo duza role i w wiekszosci przypadkow zaatakowanie kogos konczy sie wojna miedzy klanami .Dodaje to smaczku grze to juz nie jakies 2 strony jak w WoW ale to gracze buduja sojusze i tworza wlasne wojny.Tutaj nie zabija sie kogos dlatego ze ty jestes z sojuszu a on z hordy tylko dlatego ze np ten klan ukradl raid bossa/zaatakowal pk z twojego klanu/zaatakowal clan hall albo zamek nalezacy do twojego sojuszu.

Fakt lekka zrzynka z WOW ale strata XP w PvP jest czyms czego brakowało w WOW.

Bawia mnie tego typu komentarze... Nie kieruje tego tylko do ciebie Xan, ale wiekszosc ludzi grajacych teraz w mmo bedzie slepa i glucha na to, co wydarzylo sie przed premiera WoW. Tak sie sklada, ze frakcyjne PvP i level grind (w troche innej postaci, ale zawsze) odbywaly sie na serwerach EQI, gdy projekt Blizzarda jeszcze raczkowal. Takze to zrzynanie troche nie w ta strone sie odbywa.

O to przepraszam nie gralem w EQ1/2 niestety wiec nie wiedzialem o tym ale dla kogos nieobeznanego jednak wyglada to sciaganie z WoW.

Jak narazie, to 90% gier mmo sciaga wlasnie z EQ1. W tym takze WoW. Nie za darmo mowi sie na taki typ gier "eq style".

X.

jasne, uogólniając można napisać, że wszystkie mmo 3d to zrzynka z EQ, a 2d z UO.

Fakt lekka zrzynka z WOW ale strata XP w PvP jest czyms czego brakowało w WOW.


dinganie po raz n-ty na 60lvl i spadające epixy to rzeczywiście element którego brakowało w WoWie

Mark24, czy wyglądasz także jak troll, czy tylko się tak zachowujesz?

Raczej Elagor to znawca levelingu w WoWie
A te dwa cytaty wziąłeś metodą losową czy w jakiś inny sposób wyekstrapolowałeś bo nie mają ze sobą nic wspólnego

Użyłem metody predykcji estymacji, jako że Elagor odniósł się do twojej poprzedniej wypowiedzi na temat lvlowania w EQ2

wcale się nie dziwię że Elagor pierdyknął bzdurę - w końcu gra w EQ2, a już zostało udowodnione, że gracze z EQ2 inteligencją nie grzeszą.