To dobrze bo dzisiaj osoby z mmorpg.pl lecą gwałcić i rabować górników w pasach, przyda się nam jakiś scout.

Wprawdzie jestem w strasznym zadupiu technologicznym i nie wiem czy na laptopie EVE bedzie chodzic przynajmniej jako-tako, ale jesli tak to moje 4 caldarianskie wyrzutnie rakiet sa chetne do jakiejs penetracji. Rozumiem, ze na kanale corporacyjnym sie umawiamy. =]

ja juz posysam klienta i postaram sie dzis jeszcze wpasc (nieco pozniej bo mam BWL clear )

Ja dziś zacząłem ponownie (drugie konto) Gallente nick Carnillo

Ostatnio przerwalem jakis tydzien czy 2 temu. Grałem prawie 1,5 tygodnia ale jakiś typ mnie zabił w systemie 1.0 ( ) a że nie miałem wykupionego ani klona ani ubezpieczenia zostalem prawie z niczym.

Zatem jeśli do forumowego corpa potrzeba ludzi jestem do usług...

jakiś gość rozwalił mnie 2 razy + 2 razy rozwalił kapsułę. Za pierwszym razem straciłem syfną fregatę, za drugim razem startowy.
Mam gościa w kill rights, tylko jak to dokładnie działa? Teraz mogę go zabić nawet w sektorze 1.0 i policja nie będzie ingerować?
W ogóle byłem od niego 130km gdy dostałem rakietą :/

Killrights daje ci możliwość bezkarnego zabicia danej osoby nawet w systemach 1.0, dodatkowo obecnie osoba którą zaatakujesz nawet nie będzie się mogła bronić (z powodu buga) bo zdejmą ją wieżyczki.

Problemem jest to, że do następnego patcha system ten będzie lekko skopany i może się zdarzyć że jakaś wieżyczka nie uzna twojego killright i też zostaniesz zaatakowany...

kurcze jeszcze jedno pytanko:
mam misję important storyline - misja polegała na wykradzeniu z latającego cargo niewolników i zwianiu bo obok krążyły 4 fregaty piratów.
Ja zrobiłem tak - wykradłem niewolników i zaatakowałem fregaty po chwili wracałem w kapsule do domu. kontenera nie ma. Misji nie mogę zakończyć pozytywnie. Przy gadaniu z agentem jest blablabla i jedna opcja "back".
Da się to jakoś naprawić, powtórzyć, skasować czy trzeba przewozić kilkanaście dni tą misję w journalu i sama "zejdzie". Trochę szkoda, bo nagrodą był implant :/

Możesz wcisnąć "back" i powiedzieć agentowi żeby się wypchał ze swoją misją, jednak najpierw sprawdź czy przypadkiem niewolników nie ma w cargo które powinno zostać w przestrzeni po eksplozji twojego statku.

jakiś gość rozwalił mnie 2 razy + 2 razy rozwalił kapsułę. Za pierwszym razem straciłem syfną fregatę, za drugim razem startowy.

To trzeba miec niezlego farta, hehe. Fakt, ze jeszcze nie takiego jak Ozzie, ale...

Sam jestes sobie winien, w misji wielkimi czerwonymi literami bylo napisane zeby nie atakowac zadnego z tamtych statkow... raczej nic z tego juz nie bedzie

A nie możesz wrócić na miejsce spotkania po prostu ? Wiem, że to już trochę po faworkach ale zazwyczaj można wrócić na miejsce misji. Mnie się często zdarza zapomnieć o tak "błachych" sprawach jak amunicja i w połowie misji wracam do bazy.

Ta gra zaczyna mnie przerażać jak już się mi wydaje, że coś już wiem to okazuje się nagle, że to dopiero początek poznawania tego aspektu rozgrywki.

nie mogę cofnąć, jednak nie ma back, jest tylko OK.
Mogę wrócić, są tam piraci - nie ma contenera.

Bleh a ja sie zdenerwowałem, spakowałem całą swoją kasę w antybiotyki (jakieś 14k sztuk) po dobrej cenie. Okazało sie że mam jakieś 20 razy za małe cargo żeby to przewieść. No ale ok, pofarmowałem trochę kasy żeby uzbierać na Industriala + skill . Okazało sie że w trialu nie mogę tego skilla sie nauczyć DOH !.

A mi się znudziło. Było by pewnie inaczej gdyby nie to że i tak za pare dni trial dobiega końca...raczej sie na wykupienie konta nie zdecyduje,trochę monotonne mi się to wydaje...poleć tam, zrób to, przesiądź się na lepszy statek; poleć tam, zrób to, przesiądź się na jeszcze większy statek itd. Niby o to samo w większości mmo chodzi, ale w EVE jest połączone z dłuugimi podróżami i nudną scenerią. Gra jest naprawdę warta uwagi, no i ogromny poziom skomplikowania rozgrywki z miejsca odrzuci 99% 12letnich masturbatorów , i choćby dlatego warto grać.

No to czeka Cie dosyc dlugie latanie :>
Albo popros Szczocha to Ci przewiezie.

mi szczerze mówiąc gra nawet podpasiła. Przynajmniej na razie - duży świat, skomplikowanie itd.

Mógłby ktoś pokrótce opisać zasady PvP?
tzn. atakuję kogoś w sektorze 0.1+ spada mi security status.
Staję się piratem poniżej jakiego security statusu?
Jak jestem piratem to działka i NPC Policja mnie atakuje czy nie?
Jak podwyższyć security status?
Jaki zasięg mają działka strażnicze?

tzn. atakuję kogoś w sektorze 0.1+ spada mi security status.

W 0.0 jest free for all, mozesz walic do kogo wlezie, zadnego efektu na security status nie ma.
W 0.1-0.4 (low sec) spada security status, ale concord nie spawnuje sie, tylko wiezyczki strzelaja jak sa w zasiegu.
0.5-1.0 (high sec) spawnuje sie concord i masakruje cie od reki

Staję się piratem poniżej jakiego security statusu?
Jak jestem piratem to działka i NPC Policja mnie atakuje czy nie?

Nie ma jasnego podzialu na pirata/nie pirata, ale jak masz SS -5 albo gorzej to nie wlecisz do high secu, bo cie na miejscu zabija

Jak podwyższyć security status?

Lejac NPC z bounty

Jaki zasięg mają działka strażnicze?

Nie wiem dokladnie, ale dosc duzy.

E, podzial jako taki jest. Jak jest wyznaczona nagroda za twoja glowe, to jestes 100% piratem

X.

Nieprawda... niby tak, ale to ludzie daja ci bounty, czesto sa ludzie z - SS i bounty tylko dlatego ze w 0.4 polowali na piratow ktorzy campowali gate'y i klepali kogo sie da.
No i mozna miec dla jaj np bounty 666

No przeciez wiem. Dlatego pisze, ze miara prawdziwego pirata jest to, ze ktos chce zaplacic za jego leb. Bo co to za pirat bez nagrody i listu gonczego?

X.