Dobra nie bede tu cytowal i pisal bezposrednio ale dodam to co na sile nie chca niektorzy panowie zauwazyc.
Mianowicie postac zrobilem do lvl7 rank2, ta postac widziala wszystkie, powtarzam wszystkie long i v.long questy nawet te lvl10 adventures. Duzo medium i prawie wcale short (oprocz tych co sa koncem chaina).
No ok, wszystko super jakby tych questow bylo robic raz, ale nie na tym koniec, szacujac po zrobieniu all questow zrobi sie max 6lvl moze ciut blizej 7lvl.
W takim razie od 6lvl+ gracz jest zmuszony farmowac questy, i te unikatowe storyline mozna sobie gdzies wsadzic. Od momentu jak to zauwazylem wychwalajac ta gre, jaka ona to nie oryginalna, i ogolnie super, jeden quest, drugi, trzeci...czterdziesty (no mialem fun ogromny). Potem powtarzanie drugi raz pewnych questow na hard (yay fajny reward) ale potem trzeci, czwarty, piaty (nie wszystkie, tylko te ulubione, bo przeciez nie bede powtarzal tego co nie lubie nie?) to juz robi sie nudne.
No i teraz tak, tydzien mnie w grze nie ma juz i nie mam pojecia czy dali patcha czy nie. Jak bedzie tak samo dobry jak poprzedni to z 8 fajnych questow dodadza, i na ostatni patch tez pewnie tyle (kto wie moze bedzie wiecej niz jedna raid adventure). Ale wtedy to moze gracz bedzie zmuszony (mowie ze zmuszony bo chyba nikt nie chce przestac gracz jak mu sie gierka podoba prawda?) farmic questy od 7lvl+.
Dodajmy ze sa barrier zones, w Kundarak np. potrzebujesz miec mark of the dragon (zabicie smoka albo skonczenie questa z nim whatever, raid adventure jest bugged atm) to mozna dorzucic sobie kilka questow, ktorych jeszcze nie widzialem, oraz the Twelve to takze.
Jakie wnioski mozna wysunac? W DDO nie ma nonstop unikalnych przygod, ze tak powiem. A od pewnego momentu trzeba farmic zeby moc robic nastepne.
A teraz do mendola i Krzyka. Jak nie wyszliscie poza marketplace (moze i nawet harbor?) to moge wam powiedziec ze stosunek quest xp co do lvl drastycznie spada. Na lvl7 potrzeba 60K expa do 8lvl, a questy long daja 1000-1500 base exp (bez bonusow inaczej) a vlong od 2000-3500.
Teraz sobie policzcie ile srednio questow trzeba zrobic a ile jest ich ingame. Podpowiem wam jedna rzecz, tych questow lvl7+ jest okolo 22och, z tym ze vlong questy sa rzadkie, ale sa. Teraz powielmy ta liczbe questow x2 (chociaz nie bedzie ich tak wiele, ale daje fory, jestem optymista) i masz 44, exp do capa z lvl7 to 300K xp. Powiecmy ze vlong questow jest tyle samo co long, czyli sredni xp to 2k exp, razy 44 mamy 88k xp, plus bonusy za 1st time 132K xp vs 300K. I jak? Mam cie jeszcze uswiadamiac ze slepo wierzysz w te swoje delektowanie? Bo ja mysle ze ktos kto lubi farmowac ulubione questy i dostawac za nie reward bedzie mial wiekszy fun niz ty, bo sie zawiedziesz.
Przestan fanboyowac, juz sie zygac sie od tego :/ Przynajmniej nie namawiaj innych do gry tym. Ja tylko moge powiedziec ze gierka warta uwagi, swietnei zrobiona, mozna scierpiec abonament. Nawet mile teraz zaskoczony jestem darmowym dodatkiem, o ktorym Krzyk wspomnial, ale imo to lepiej pograc w co innego i poczekac. Pozniej mozna kupic taniej clienta, bedzie wiecej questow, a kto wie moze im sie odwidzi ten chory pomysl z pelnym jak za MMO abonamentem.
|