Taki fajny topic nam sie zaczal tworzyc spontanicznie o przedszkolu... a wy go sprowadzacie z powrotem do poziomu piwnicy
tylko dlatego ze jakis newb uwaza ze jest pepkiem swiata...
"Never argue with an idiot or he will take you down to his lvl" kto to mial w podpisie?
ANYWAYS, wracajac do przedszkola!
Sha napisał(a):
Ja jadłem glownie naleśniki z serem i zajebiście mi smakowały. Z drugiej strony wolałem zaglądać pod spódniczki koleżanek (ahh te czerwone rajtuzki) niż jeść .
Przy jedzeniu? to niesmaczne... :/ poza tym tak mowisz o tych czerwonych rajtuzkach ze widze ze do tej pory masz sentyment
no further comment...
Ale zeby cie troche usprawiedliwic powiem ze raz jak nas wypuscili na podworko to robilismy pulapki na dziewczyny (skakanka zawiazana na hula hop) a one sie dawaly zlapac