To bedzie moj ostatni tydzien gry w FFa.
Dziekuje wszystkim za wspolna zabawe przez te lata, spory kawalek zycia z wami spedzilem, sporo niezapomnianych chwil, sporo ciekawych osob poznalem i wiele sie nauczylem dzieki FF, ale... juz wystarczy...
Nie bede wymienial wszystkich z osobna dzieki ktorym FF stal sie dla mnie tym czym sie stal bo lista bylaby za dluga i niechcialbym nikogo pominac.
Musze zmienic swoje no-lifowe zycie tak by bardziej przypominalo to czego od nas cywilizacja oczekuje, a bez zerwania z FFem raz na zawsze, nie bedzie to mozliwe. Tak, zgadza sie, Sai to jeden z tych sorry looserow ktorzy nie potrafia sobie poradzic z odzieleniem gry od zycia.

Postaram sie sprzedac konto jakiemus leniewemu amerykancowi co bym mogl odzyskac jakas czesc kasy, ktora na FFa wydalem przez te 26 miesiecy. Jesli ktos zna na to jakis dobry, wygodny sposob to prosze o msg.

Co zlego to nie ja heh
Cheers!

Ps. Prosze was o nie namawianie mnie do zmiany decyzji.
Nie jest to focha ani zart.

CC się kończy


Powodzenia ....i jak najbardziej Kolorowego życia w RL-u !!!

P.S. ....nie zapominaj o nas ( tu w Krapkowicach ) ...bo jesteś tu Bardzo lubiany ...zajrzyj kiedyś przejazdem ...na winko i pogaduszki


POWODZENIA

Ej no kurde ;/
W sumie to tak naprawde w 100% cie rozumiem, od jakiegos czasu mam podobne "przeblyski", ale postanowilem sie powstrzymac bo bardzo mi na ludziach tutaj zalezy Poprostu ograniczam FF do czasu wyjscia ToAU i moze bedzie lepiej
Ale to ine o mnie mialo byc, ani o zadnych sposobach...
Oh well Sai... co mam mowic. Co by nie bylo, to bardzo cie szanuje, zaimponowales mi gdy udalo ci sie zalozyc DP i jakim sukcesem sie to okazalo. Wogole masz mimo wszystko olbrzymie poklady cierpliwosci moim zdaniem. Tylko co z DP bedzie?
Powodzenia, mam na dzieje, ze bedzie ci sie dobrze wiodlo teraz bez nas na glowie i jak napisales See you again!

no nie... :/

Cóż moge napisać, odważna decyzja i za to wielki respect !! Sam wiesz co jest dla Ciebie najlepsze, jeżeli zerwanie z grą jest takim rozwiązaniem to jedynie moge życzyć powodzenia w RLu
Wielkie dzieki za wszystko co uczyniłeś nie tylko dla mnie ale całego LSa
Trzymaj sie ciepło złodziejaszku i być może do zobaczenia ^^;

Znowu ; ;
Powodzenia...

Szkoda :/

Od kilku miesiecy mialem przeczucie, ze to zrobisz. :/

===============================================

Niestety potwierdza sie BLM teoria. Z osob na 75 lvlu ktore odeszly z FF XI wszystkie byly BLMami:

1. Masakra

2. Nimloth

3. Pilek

4. Edwinpl

5. Saitou

Jedyny wyjatek to Bodziu (ktory wprawdzie tez juz sie zegnal z nami ale wrocil), ale Bodziu zawsze byl inny (pozytywnie inny), nie interesowala go BLM mafia, manaburn party, dzieki Bodziowi nasz "stary super static" dotrwal do 75 lvlu.

==============================================

Trzymaj sie Sai! Powodzenia w RL! Mam nadzieje, ze sobie jakos bez nas poradzisz.

Coz... dzieki za wszystko. Powodzenia!

heh to ze bylem blmem ma z tym niewiele wspolnego

DP sobie swietnie poradzi bezemnie, macie draconiego, xava, valyane, rha, hucka, nie ma po czym plakac

Sai...wspomnij czasem Ace of spades...

3maj sie czarnuchu...oby Rogaty kopnal Cie w tylek i sprowadzil na ziemie ;p

jest po kim płakać ...chociaż wszyscy wiemy ,że podjąłeś słuszną decyzję , to nie dziw się ,że jest nam smutno ,że Cię "braknie" w grze.....

no wcale nie wiem czy tak dobrze Sai, bez Ciebie to juz nie bedzie to samo ; ;

życzę Ci powodzenia w RL i zrobienia wreszcie tego wszystkiego na co FF zabierał Ci czas

tylko zagladaj czasem na forum

26 miesiecy? OMG spieprzaj stad jak najszybciej bo zycie ucieka ja musze ograniczyc czas atm bo sie to tak samo skonczy.

PS czcesz wiedziec jak sie Zm koncza?;) moge ci PM wyslac

Kolejna madra decyzja

To musiało kiedyś nastąpić Ale biorąc pod uwagę twój playtime to napewno zdecydowanie pozytywnie odbije się na Twoim życiu w RL Powodzenia stary!!!
Strasznie przykro mi że odchodzisz. Byłeś jedną z ważniejszych postaci w naszym LSie i zawsze starałeś się coś robić. Fajnie było pobiegać z Tobą po Vanadiel Oczywiście kiedy nie narzekałeś
Chciałbym żebyś mógł się rozmyślić ale wiem że to niebyłoby najlepszym wyjściem - a tak liczyłem że uda nam się rozwalić SL'a i że zobaczymy jakiś relic - m.in. w Twoim wykonaniu.
Wpadnij czasem na forum i nie zapomnij o ludka z którymi grałeś.

Zastanawiałem się kiedyś nad tym, jak wygląda twoje życie Sai. Gra od ponad dwóch lat i przekładanie jej nad real. W pewnym sensie było mi cię żal.

Nie będę rozwijał - dobra decyzja.

Powodzenia i thx za całą pomoc ingame

oczywiście dziesiątki innych gier czekają na każdego kto skończy grać w ffxi bo od tego nie ma chyba ucieczki
coś musi uzupełnić nudę i rutynę reala

Raczej powinno się zadbać, by real nie był nudny i rutynowy

Sporo czasu, faktycznie. Szczególnie w tak krótkim okresie jakim jest nieco ponad dwa lata. rozstanie się z FFXI a przynajmniej czasowa "separacja" to chyba dobra decyzja. Zauważyłem, że od dwóch-trzech miesięcy starasz sobie jakoś zapełnić czas w Finalu- czy to craftując czy też pomagając stosunkowo młodym członkom naszego LSa. Z pewnością wiele ci zawdzięczają, podobnie zresztą jak część obecnych "uberów". Ja osobiście nigdy nie zapomnę wycieczki po rank4 na sam szczyt (jak wtedy myślałem) Delkfutt Tower. Nauczyłeś mnie "kodu" sneak/invisible, co agruje a co nie a jeśli agruje to w jaki sposób. Nie ukrywam, że to dzieki Tobie potem w równie opisowy sposób przedstawiałem innym graczom otaczające środowisko starając się ich przystosować do wszystkich możliwych niespodzianek. Heh, zdania "Jak te gigasy zlinkuja to nas zajebią" nie zapomnę chyba nigdy- miałeś wtedy 55 Thiefa czy nieco więcej?

Niewątpliwie starałeś sie też włozyć trochę endgamowego zycia do CC- kilka wypadów zapoznawczych na Genbu na pewno było doskonałą zabawą- dla mnie też bo nie było na zawołanie 3 stunnerów i trzeba było się czasem nieżle starać aby przeżyć. Za Dynamis Project należy Ci się głęboki ukłon od wszystkich- pokazałeś że mozna zrobić wiele rzeczy niekoniecznie optymalnym składzie. Naprawdę mam nadzieję, że DP nie padnie jak odejdziesz- postaram się ze swojej strony przyłożyć rękę aby tak się nie stało bo to zbyt piekne aby sie po prostu zmarnowało.

W endgamowym środowisku nieco częściej się natykaliśmy na siebie- w końcu trafiłem do SW (min. dzieki Tobie) co wtedy było dla mnie super-hiper-i-wogóle. Czasem mieliśmy zgrzyty ze względu na rózne punkty widzenia ale mam nadzieję, że nie będziesz do mnie chował urazu za cokolwiek zostało powiedziane bo ja nie zamierzam. Będę Cię wspominał jako gościa, który dużo włożył w to co robił i co niewątpliwie nalezy uszanować. Wiem, że czymkolwiek zajmiesz się teraz w RL poswięcisz się temu równie mocno co zaowocuje niewatpliwym sukcesem w tej dziedzinie.

Kurczę, po maturze chcę wrócić na dobre, bo do początku studiów będę miał dużo czasu na grę.

A tu okazuje się że Sai odchodzi >_>
Nie znałem Cię dobrze, ale mimo wszystko polubiłem.
Szkoda, że już Cię nie będzie m8...