Wiec poki co, bede jezdzil maluchem... Albo skladal maluchy:P, oczywiscie dla wlasnej przyjemnosci...

porowanianie malucha i merceceda bylo zajebiste , smialem sie jak pojebany
mistrzu chaosu... kupuj tansze chrupki albo paluszki solone...a na disco i tak nie chodzisz
a jesli chodzisz do 2 LO to zawsze mozesz mamusi powiedziec...
-mamo... daj dwa zlote na picie w szkole... bo mnie suszy... i uzbiera sie 40 zl ...
jesli nie przepierdolisz na wodke

a z reszta uwazam ze i tak bez sensu jest pisac kto i jak ma wydawac mimo ze napisalem

Nikt nikogo nie bedzie flamowal ze gra tu a nie tam (z wyjatkiem konradora), tak w zasadzie to mam to gleboko gdzies tak jak OSI, podejrzewam ze jakby ktos zasponsorowal tym 800 graczom nizej gre na osi to 70% by na to poszla jak nie wiecej, na to placenie zawsze patrze tak jak zaczynalem z uo, wtedy 10$ to byl pikus przy 1tys zl za polaczenia modemowe. Wszystko zalezy od punktu przylozenia, jesli stije w sklepie i widze jedno wino za 5zl i obok wino za 43zl no to sobie mysle "Jaki kurwa drogi jabol, co za debile takie flachy kupuja". Z drugie strony jak dostaje rachunek za telefon komorkowy to jesli bym na nim zobaczyl 43zl do zaplaty to bym mowil ze w tym miesiacu to jak za darmo Dlatego nie dziwie sie ze ktos dla kogo 50zl jest miesiecznym kieszonkowym krzyczy ze 43zl z tego to majatek no i maja racje, wkoncu za to maja 10 porzadnych win!!!

Jak zaczynalem grac w UO nie bylo polskich darmowych serwerow. Gdyby byly myslicie, ze gralbym na OSI? Napewno nie! Placic za granie? Nonsens! Taka wlasnie jest mentalosc polakow. Nie bylo innego wyjscia to zaczelem placic. Teraz ciesze sie z tego, ze place bo moge czegos rzadac, place i mam za to pewna jakosc uslug, regularne update-y, poprawki lepsze lub gorsze. Caly czas widze, ze ktos tam cos robi za moje pieniadze. Wiem, ze nie strace dobytku/postaci od tak bo cos padlo/znudzilo sie prowadzenie/bog wie co. Rownie dobrze rozumiem granie np na CL ze wzgledu na jego odmiennosc (stricte RPG). Ale nie dla tego, ze jest darmowy. Kwestia braku pieniedzy/mozliwosci oplacania gry na OSI to inna sprawa. Ultima Online na OSI nie jest taka sama jak na emulatorach, uwierzcie mi:/

Smolik --> Najlepszy wiek mam na disco teraz A kase do szkoly "na kanapeczki" to juz sciagam i przeprdalam ja na browary, winiaki albo na jakies makdonaldsy (lubie sie truc )

Thalion --> Milo ze doszlismy do konkluzji...

Fergerod --> Wierze ci, oj wierze...
_________________
Prącie trzy na metr
Czarne jak w habicie ksiądz
Chłoszcze brzuch
Gwałci cię na krzyżu
Wszelkich wiar

<font size=-1>[ Ta wiadomość została zmieniona przez: Taunis dnia 2002-02-19 23:00 ]</font>

Dobra ide spac...

I widzicie, da sie dyskutowac o tym nie flamujac sie... A moze to tylko dzieki nieobecnosci konradora wyszlo

bry

osobiscie jedyny powod zeby grac na emulatorze to ping, pewnie jestem jakis inny ale lubie jak wiekszosc rzeczy dziala
CL dla mnie to bylo przegiecie, ale ogolnie nie trawie rpgow wiec nie mialem tam czego szukac na innych serwerach bywalo roznie ale przewaznie cos bylo spipcone
Ogolnie to kazdy niech gra gdzie chce, szkoda tylko ze czytam/slysze wiele opinii o OSI od ludzi ktorzy pograli pare dni albo i wcale :/

W sumie to moje lacze jest straszne... Ping nawet na darmowkach mam pow 150, a czasem kolo 300, jednym slowem - tragedia. Wole nie myslec co by bylo na OSI