kupimy Ci na gwiazdkę FFXXXVIII, nie bedziesz musial w takie starocie grac

Sponsored links z Gamespotu:


Osobiście nie mam pytań (wczoraj trafiłem na takie same, tylko, że z WoWa...)

rotfl Erelen...dawno takich bzdur nie czytalem...buehehehe...

zeby chociaz ci biedni ludzie wiedzieli o czym pisza

"Satanizm bowiem stawia przed tobą nieograniczoność moralnego wyboru, czyli Wolność. Ukazuje ci siłe Ego. Satanizm bowiem uskrzydla cię i wynosi ponad dobro i zło. Zabiera cię w poczet bogów."



chyba znam ze 2 satanistów
jeden to K. i był dzisiaj za granicą
drugi to jego brat K. i trochę mniej mlaska

Gdyby jeszcze bez błędów pisał

Rozmowa dwóch dresów:
> - Siemano! Co robisz w sylwestra?
> - Klatke i triceps...


Na pogotowie przywieźli studenta z nożem wbitym między
> żebra, lekarz przyjmujący
> - Boli pana?
> - Tylko jak się smieję.
>


- Witek, co sie stalo...??
> - Wyrzucili mnie z uniwerka...
> - Nie płacz, żołnierz nie płacze...





Warszawa, korek na Jerozolimskich, do jednego kierowcy odzywa się drugi:
>> - słuchaj, porwali prezydenta Kaczyńskiego, żądają 100 000 000 złotych, bo inaczej obleją go benzyna i podpalą - robimy własnie zbiórkę...
>> - tak? A po ile daj? inni kierowcy?
>> - a różnie: po 2 - 3 litry...

Hehe Myrta przypomniałeś mi jeden kawał o dresach. Sorry jeśli już ktoś to zamieścił ^^ ale wątek jest zbyt długo żeby chciało mi się sprawdzać:

Rozmawia dwóch dresów:

- Ty wczoraj dzwoni do mnie moja szmula i mówi żebym do niej przyszedł bo nie ma jej starych
- No i co i co?! – mówi drugi
- Zajeżdżam na chatę, laska otwiera mi drzwi w bieliźnie i ciągnie za rękę do sypialni
- I co i co?! – mówi wyraźnie już zniecierpliwiony kolega
- Mówi do mnie „rób to co umiesz najlepiej”
- I CO?!
- No to wyciąłem jej z bańki między oczy...

Pijany mąż wrócił nocą późną do domu. Coś tam przekąsił i poszedł spać.
- Rosypałeś cukier w kuchni, chamie! - ryknęła rankiem żona.
- A skąd wiesz? Przecież wszystko dokładnie wytarłem...
- Podeszwy kapci masz słodkie



Jedzie pociągiem dama, Anglik, Francuz i porucznik Rżewski. Cisza. Nagle dama głośno puszcza bąka.
- Przepraszam, boli mnie żołądek - dzielnie bierze na siebie incydent dobrze wychowany Francuz.
Po chwili dama znów głośno psuje powietrze.
- Przepraszam, żołądek nie wytrzymał... - winę na siebie bierze Anglik.
Wstaje porucznik Rżewski.
- Panowie, idę zapalić na korytarz. Jak ona jeszcze raz pierdnie, powiedzcie, że to ja


Gun Shop Owner: Hi, How can I help you?
Client: I am looking for a gun.
Owner: What kind of gun are you looking for?
Client: (pointing at the biggest handgun in the case): That one looks about right.
Owner: (very surprised): Why do you need a .44 magnum?
Client: It is for shooting at cans.
Owner: (pointing at a small handgun) Well, this is the perfect size for shooting at cans.
Client: (pointing again at the .44) Nah, I need this one.
Owner: OK, what kind of cans are you shooting at?
Client: Mexi-cans... Puerto Ri-cans... Afri-cans...



An Englishman, a Scotsman, and an Irishman are all to give
speeches to the Deaf Society. All are keen to make an
impression on their audience.
The Englishman goes first and to the surprise of his colleagues
starts by rubbing first his chest and then his groin. When he
finishes the Scotsman and Irishman ask him what he was doing.
Well" he explained" By rubbing my chest I indicated breasts and
thus Ladies and by rubbing my groin I indicated balls and thus
Gentlemen. So my speech started Ladies and Gentlemen".
On his way up to the podium the Scotsman thought to himself
I'll go one better than that English bastard and started his
speech by making an antler symbol with his fingers above his
head before also rubbing his chest and his groin.
When he finished his colleagues asked what he was doing. "Well"
he explained" By imitating antlers and then rubbing my chest
and groin I was starting my speech by saying Dear Ladies and
Gentlemen".
On his way up to the podium the Irishman thought to himself
I'll go one further than those mainland bastards and started
his speech by making an antler symbol above his head, rubbing
his chest, and then his groin, and then masturbating furiously.
When he finished his colleagues asked him what he was doing.
"Well" he explained," by imitating antlers, rubbing my chest
and then my groin and then masturbating I was starting my
speech by saying Deer Ladies and Gentlemen, it gives me great
pleasure......."

"papneli kirena"

Brok owns

"ciapaj ciapaj"

nie mam worpa

"lemme sprawdze" ;];];];];];];];];];];]

zaprosze Broka zeby sobie poczytal forum

zdrajca;]

czyzbys sie zaczal bac Canto?

"niekukasz"

z forum cae. LOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOL

http://www.guildportal.com/Guild.aspx?G ... ID=2254215