SwenG napisał(a):
A może skończcie klimacić i powiedzcie coś więcej o Oblivionie. Z tego co czytałem to zrobili jakieś durne zwiększanie siły potworków razem z twoim levelem.
Hmm akurat zwiekszanie sily przeciwnikow jest w miare dobre, przynajmniej pod koniec nie bedzie 1 cios - 1 trup
Z moich dotychczasowych przemyslen - graficznie bardzo ladnie, obawialem sie ze radek9600 wymusi na mnie jakies ograniczenia graficzne (minimalna rozdzialke, brak AA) ale nic z tego.
O kase nie jest juz tak latwo, tak samo o rozwoj. U nauczycieli nie mozna uczyc sie w nieskonczonosc (co przeszkadza w skillowaniu takim jak w morrku, gdzie robiles lvl a pozniej lecialo sie do nauczycieli uczyc 3x10 skilli pobocznych by wyciagnac staty na +5). Teraz mozna tylko 5 razy uczyc sie u naczuczyciela na lvl (np 2xblunt i 3xarmor i juz koniec). Tak wiec staty nie rosna juz latwo.
Z kasa tez nie jest ciekawie bo sprzedawcy nie kupuja rzeczy kradzionych (jeszcze nie udalo mi sie znalezc pasera, wiem ze w gildii zlodziei moze takowy byc, ale gildia zlodziei sie gdzies schowala
) no i nie ma dostepu tak latwego do cudzych dobr (np sprzedawca w sklepie jak zaczniesz myszkowac kolo drzwi do jego magazynu podejdzie i sprawdzi co porabiasz), nie ma na wystawach super drogich rzeczy (w morrku wystarczylo skoczyc do jednego z miejsc by wyciagnac pelna zbroje szklana warta sporo kasiorki).
Walka jak dotad tez nie jest dla mnie latwa, slaba postac, slabe skille to i dostepu do ciekawych ciosow nie mam, trzeba troche pobiegac i sie nagimnastykowac by powalczyc z bardziej wymagajacym przeciwnikiem (nie ma opcji - najlepszy cios i sieczemy, trzeba powywijac mycha i w odpowiednich momentach blokowac ciosy wroga).
Bardzo podoba mi sie dziennik i opis questow, podzial na questy wykonane i w toku to standard, dodatkowo mozna sobie wybrac dany quest ktory robimy i mamy dostep do calego info o tym quescie (nie trzeba przeszukiwac journala) oraz do oznaczen na mapie.
Podroze sa latwe i przyjemne (opcja przejscia bezposrednio do lokacji oszczedza kuuupe lazenia, jednak do nieznanej lokacji trzeba wpierw samemu dojsc z buta).
Zadania na jakie jak dotad natrafilem nie sa standardowe (idz i zabij szczury w magazynie). Jak dotad mialem poszukiwania zaginionego, sledzenie ludzi, pomoc gosciowi z mania przesladowcza.
Swiat tak jak opisywano zyje wlasnym zyciem. Fajnie to wyglada gdy npce chodza po miescie, po pracy ida do karczmy lub np do swiatyni pomodlic sie. Pozniej spac albo robic jakies ciemne sprawki.
Swiat wydaje mi sie na razie ogromny i musze przyznac ze milo sie w nim poruszac. W morrowindzie jednak te tereny byly nudne, szarobure i jednostajne. Tutaj sa one bardziej naturalne, a dzieki temu ze widok jest bardzo rozlegly mamy wglad na ogromne polacie swiata. Screeny z oficjalnej strony nie oddaja tego wrazenia.
To tyle.. na razie po 3 dniach grania mam 4 lvl, staty slabe, po zalozeniu zbroi ledwo moge uniesc lupy
Ot i wszystko.