Ethan napisał(a):
To było pytanie retoryczne Sargerasie, więc oszczędź sobie błyskotliwej riposty.
Ja natomiast prześmiewczo-ironicznych ripost się nie boję.
Ethan napisał(a):
A retoryka w/w pana kropla w kroplę przypomina socjotechnikę używaną przez specjalistów PiSu.
Albo jest kropla w kroplę, albo przypomina. Zdecyduj się.
Ethan napisał(a):
Drogi Sargerasie, czy Twój szeroko otwarty umysł podczas wyjątkowo skomplikowanego procesu myślowego pominął fakt, że technika polagająca na wywoływaniu skrajnych emocji, wprowadzanie poczucia zagrożenia, to specjalność właśnie PiS?
Tak się składa, że emocje Polaków wynikające ze stanu bezpieczeństwa na ulicach, stopy bezrobocia, dostępności do kredytów dla przedsiębiorstw, czy kosztów utrzymania ponoszonych przez gospodarstwa domowe są na tyle jednoznaczne, że PiS nie musi nimi stymulować.
Ethan napisał(a):
Wytykając tego rodzaju socjotechniczne techniki dziennikarzom uderzasz także w Was, bo stosujecie identyczne. Tyle, że Wy się traktujecie siebi jako jedynych nieskalanych i to jest ironia.
Wmawianie, że PiS uważa się za świętych jest zwykłą konfabulacją, nie mającą potwierdzenia w faktach. PiS toczy spór społeczno-polityczny, który przejawia się między innymi tym, że jest wściekle atakowany pod każdym możliwym pretekstem i posądzany o nieprawdopodobne wręcz spiski. Gdy PiS odpowiada na zarzuty lub sam kogoś skrytykuje jest atakowany z jeszcze większą furią i histerią.
Natomiast jeszcze całkiem niedawno za krystalicznych uważali się panowie z PO, którzy każde swoje niepowodzenie tłumaczyli tym, że PiS ich oszukał.
Ethan napisał(a):
Uwaga!!! Ironia - słowo klucz.
Opór
Ethan napisał(a):
Czyż hołdowana przez pana Jarosława K. (do tego skrótu niech się on powoli przyzwyczaja) tzw. teoria spiskowa dziejów, opierająca się na tzw. hipotezach niefalsyfikowalnych, nie stwarza permanentego poczucia zagrożenia, nie wywołuje wśród słuchaczy skrajnych emocji?
Z szerokiego arsenału demagogii została wyciągnięta broń akademizacji. Akademizacja dyskusji polega na udowodnieniu swojej wyższości intelektualnej poprzez zarzucenie przeciwnika skomplikowanymi terminami, znanymi wąskiej grupie specjalistów w danej dziedzinie, o których 95% populacji nie ma żadnego pojęcia. Istnieje więc duże prawdopodobieństwo, że nikt z obecnych nie będzie w stanie zweryfikować zasadności użycia danego przeintelektualizowania.
Ethan napisał(a):
Czyż oskarżanie swoich anagonistów o wszelkiego rodzaju - oczywiście nieudowodnione - przestępstwa i zbrodnie, nie jest manipulacją socjotechniczną mają na celu zdyskredytowanie go w oczach potencjalnych wyborców?
Jak na razie to o łamanie konstytucji, łamanie prawa, zamach stanu, spisek, oszustwa, kłamstwa, przywracanie cenzury, wprowadzanie dyktatury, zamachy na demokrację, zamachy na wolność słowa, komunizm, stalinizm, faszyzm, nacjonalizm, szowinizm itp., itd. oskarżany jest PiS codziennie i ze wszystkich stron.
Mam nieco zabawy widząc, jak anty-pisowscy demagodzy wpadają we własne sidła. Twierdzą, że PiS „wprowadza komunizm”, ale równocześnie „nawet za komuny było lepiej”, albo „PiS nigdy nie miał programu”, ale równocześnie twierdzą, że „PiS nie realizuje swojego programu”.
Najwyraźniej nie oglądali „Matrix- Reaktywacja”, bo nie wiedzą o istnieniu związków przyczynowo- skutkowych, odnoszących się do wszystkich spraw na świecie. Nie są więc świadomi tego, że im więcej anty-pisowskiego betonu, tym więcej będzie pro-pisowskiego betonu.
Odnośnie dyskusji o wojnie to nikt chyba nie zauważył, że Mark24 w sposób bądź co bądź brutalny przestrzegał przed popadaniem w naiwniactwo w związku z dążeniem do bycia pacyfistą. Zaś wszystkim tym, którzy w sposób jednoznaczny wypowiadają się na temat zasadności wojen prewencyjnych przypominam, że wojnę polsko-bolszewicką w 1920 roku zaczęła...Polska!
P.S. Chuck Norris rozumie kobiety.
Jarosław Kaczyński rozszerzył to na psy i koty.