Na wstepie pragne poinformowac iz mam piracka wersje systemu windows. Po formacie wlaczylem automatyczne aktualizacje (do tej pory nie wiem po cholere). Po pierwszej aktualizacji wyskoczyl mi mily napis informujacy mnie o tym ze jestem posiadaczem pirackiego oprogramowania. Przy kazdym uruchomieniu kompa ten napis sie wyswietla. Od jakiegos czasu sie zastanawiam czy spotkaja mnie jakies konsekwencje, czy pan policjant niedlugo zapuka do mych drzwi?

Moze ktos z was mial podobny problem?

Prosze bez tekstow typu: "Piracisz to masz za swoje". Oczekuje powaznych odpowiedzi.
Peace.

Usuń ostatnią aktualizację i po problemie.

Ok, to zalatwilo sprawe wyskakujacego okienka ale czy mam powody do strachu? Moze Bill juz wie :<

/bow
"odetchłem"

Ludzie macie kase na komputer, na abonament za neta, na abonament za mmorpgi a nie macie 300zl na windowsa... zal.

Mam nadzieje ze teraz sprawdzanie legalnosci bedzie zaimplementowane wraz z kazda nowa poprawka, przede wszystkim z krytycznymi
Szkoda tylko ze sie tak nie da, przeciez daloby sie juz dawno, ale M$ zalezy na pewnym poziomie piractwa - zeby uzalezniac nowych userow od systemu.

@Atherius - jakie "ludzie" ja przepraszam. Ja tu tylko pomagam, bo przeczytałem ten artykuł na hacking.pl :}

A za co mam placic? Za zjebany system ktory niestety zmonopolizowal rynek? Nie dzieki, nic nie poradze ze wszystko jest robione pod winde, za 300 zl wole sobie oblivioan i gothica kupic... Albo wiele innych tytulow.

To trzymaj na dysku 98 a nie XP ;P Nie uważam że XP-k jest "zjebanym" systemem.

Malo kto uwaza. Tylko ci, ktorzy ida jak barany za modą, ze "Windows to syf".

X.

mam kase na internet .. całe 20 zł / miech .. na kompa cały amd 1700 sprzed kilku latek , a za system mam zapłacić 600 zł (oem , box chyba drugie tyle ) bo tyle chyba kosztuje wersja pro ... nie dziekuje za 300 zł mozna kupić home edition , jak tktoś nic nie robi tylko pocina w pasjansa to mu wystarczy , mi nie bardzo ;/

kwestia priorytetów , jak bym miał 1k zł wydać , to pierwsze jedzenie xD , mieszkanie,książki , ciuchy, gierki imprezy ... gdzieś tam na końcu win xp pro tak to u mnie wygląda

Po co ci pro?

Oczywiscie, ze firmy od oprogramowania lekko przymykaja oczy na piractwo. Wystarczyloby na przyklad wjechac do akademika na jakiejs technicznej uczelni (i to napewno nie tylko w Polsce), i mozna by zyc z samych kar, ale ludzie szybko przerzucili by sie na jakies tansze substytuty (a tego WIELCY nie chca).

jakos widac w twoim sigu ze grasz w pasiansa wiec ci wystarczy

No jestem ciekawy cóż takiego robisz na tym kompie, że ci XP Home za mało. A w sigu masz wyraźnie freecell gamer.

Haha, ja mam 98.

Ale takie cos- szkola. Nauczyciel nas informuje wlasnie o tej latce i jak rozwiazac problem Kolega mowi ze mial takie cos, a pan profesor sie z niego smieje ^^. Zeby przed tym zapobiec wystarczy kliknac zeby pytalo o kazda aktualke i tyle...

W nastepnym roku( a moze jeszcze w tym) mamy linuxa to sie posmieje ^^

Co mnie ciekawi to to ze ja mam w pelni zupdateowany system i zadnych info ze mam pirata :)

Widocznie mam oryginal ;)

A na serio pewnie sprawdzaja po kluczach ;)

odnośnie oprogramowania w akademikach ..z tego co sie orientuje to wiekszosć(pewnie wszystkie) uczelni technicznych wykupuje jakieś papiery dla swoich studentów , wiec ja też sie łape , przynajmniej takie cosobiło mi sie o uszy na pierwszych wykładach zz infy , każdy dostawał swojego maila bla bla bla , i klucz na wina i obciętą wersje wisual c++ , zresztą jest visual expres chyba i tak za free nawet do zastosowan komercyjnych , ... o zgrozo chcąc niechcąc jestem posiadaczem oryginalnego oprogramowania :< :F ...

a pozatym jestem freecell addicted :< ... przyłapaliście mnie :<, nie chcialo mi sie edita pisac do poprzedniego postu bo sądziłem że kazdy to oleje , jak widać nie , chyba oczywiste ze mowiąc pasjans miałem na myśli uzywanie kompa głownie do badziewnych gierek i pisania w wordzie wypracowań.

oj sorki pisząc nie mowiąc , bo zaraz i o to by sie ktosprzyjebał , bo przecież to takie ważne :<

Ciekawe jak bys zagrał w tego Obliviona. Wiesz ja nie mam w pokoju telewizora - chętnie wpadnę do Ciebie i go ukradnę - bo to bez sensu płacić za medium które zmonopolizowało rynek...

Weź się nie ośmieszaj przynajmniej i nic nie pisz.

To tak jak kupić samochód i kraść bezynę.

Wlasnie zauwazylem przejezdzajacy przez moja ulice radiowoz

Uff.. Pojechali dalej.