Marana uznała/uznał że w DP jest za dużo BLMów (czytaj: nie mogę chodzić na dynamisy sobotnie z powodów w RLu więc zasada "In order to lot AF you need to be present on 2 of 5 last dynamis runs. " działa przeciwko mnie) i zrezygnowała/zrezygnował z dalszej gry w DP, ja uznaję że w DP jest dużo BLMów również i wierzę w to że przeze mnie pojawia się coraz mniej AFów dlatego na Dynamisach nie będę pojawiać się już więcej swoim czarnuchem
ludziom nie podoba się zasada dotycząca posiadania na sobie aktywnego RR a mi się nie podoba że patrzą na łupież na głowie Garudy a potem się dziwią że leżą na ziemi i czekają na raise :
- zmniejszając ilość monet możliwych do zdobycia na dynamisie
- zmniejszając szanse na zabicie większej ilości mobków a tym samym zwiększenie szansy na wypadnięcie AFów
- opróżniają manę WHMów powodując rozdrażnienie tych delikatnych jobów które potem się nie mogą skupić na swojej robocie co objawia się tym że puller-Xavery ginie zanim dobiegnie z mobkiem na karku do swojej bandy
- itd.
dla tych co jeszcze nie wiedzą dlaczego nigdzie nie piszę po angielsku to wyjaśniam :
nigdy nie wierzyłem i nie uwierzę w naszych obcojęzycznych kolegów/koleżanki i w
ich granie, ich umiejętności typu: bystrość, reakcja, trzeźwość w podejmowaniu właściwych decyzji, odwaga kiedy trzeba ratować krytyczną sytuację, właściwe działanie, "doświadczenie" z którego nie potrafią korzystać, reflex itd. nie wspominając o właściwym graniu swoim jobem w
ZESPOLE/GRUPIE/ALLIANSIE
po prostu nie chce mi się gadać do pustej masy która gra po to żeby grać, zabić czas w realu, dobrze się zabawić itd.
a takie proste rzeczy typu
- usypianie mobka goniącego czarnucha przez pół minuty aż go zabije,
- podbiegnięcie do PLD gdy mobek zabiera mu resztki HP,
- uczciwe leczenie pullera i usuwanie z niego statusów
- podporządkowanie się ustalonej z góry od wieków kolejności raisowania po wipach
- szybkie podejście do mobka i zabicie go a nie patrzenie jak PLD buduje mikrohate
- i mnóstwo innych drobnych rzeczy które nie dają niestety fun'u
uznają za drugorzędne bo myślą że w tłumie każdy może się ukryć bardzo łatwo, każdy przecież myśli że gra prawidłowo więc po co mam pisać jakieś uwagi do masy i uczyć 1-2-3 letnich doświadczonych graczy co to znaczy "SLEEEEEPGA", przecież zanim się obudzą i skompilują sytuację a grze lub wrócą z AFK to już połowa alliansa będzie martwa
każdy w ffxi wie/myśli że jest świetny/wspaniały/supertwardy/niepokonany/powerfull
solo, a w grupie myśli że już świetny być nie musi, bo jeśli armia nie jest w stanie coś zrobić to on tym bardziej, ja też bym chciał być kiedyś w takim tłumie dlatego mam nadzieję że szybko zacznę i skończę robić jakiś inny job do 75
, jak tylko będzie mnie stać