Keii napisał(a):
@Balrog, Elfka, Ancover, Palis - może mi ktoś wytłumaczyć, co ma mała tolerancja na chamstwo do czasu spędzonego w FFXI i z jakiego powodu na tej podstawie Elfka robi tczewiakowi psychoanalizę?
Bo to chyba jedyna rzecz w tej dyskusji, której nie rozumiem, a którą zarzucacie tczewiakowi.
powiem ci prosto:
- 1. nie toleruje chamstawa (ja osobiscie), ale na Finala stac bardzo duzo ludzi w Polsce o roznym przekroju spolecznym, tzn. stac robotnika, nauczyciela, kierowce ciezarowki, czy samochodu dostawczego, synaka "nowobogatskich" roszicow, goscia, co siedzi w Polsce i za granica, studenta i tp... - to dobre oznaki ZAS
tez wplywa to na kulture w stosunkach ludzi, nawet na takim dyskusyjnym mmorg-u.
akurat w stosunku tczewiaka uwazam zostala zachowana tzw. zwykla plapanina z wyzywkami i nic w sumie wiecej - on okazal zniewage do CC, a pare osob o wybuchowym temperamencie szybko na to zareagowalo - i tyle.
- 2.
Keii napisał(a):
z jakiego powodu na tej podstawie Elfka robi tczewiakowi psychoanalizę?
- naczytales sie sporo pseudonaukowej literatury... albo studiujesz cos w tym rodzaju i probujesz uzywac niestosownych tekstow, slowek? nie nauczyli cie tam przy okazji, co to jest belkot naukowy?
ja nie robie zadnej psychoanalizy nikomu, heh, poprostu stwierdzam, ze gosc sie nudzi i tyle, no dobra - moze poprostu sie znalazl w nieodpowiednim miejscu w nie odpowiednim czasie, albo jakos tak sie mowi - ogolnie ludzie, wiecej luzu, mniej wrogosci.
- 3.
Kassei napisał(a):
Elfka napisał(a):
(...) nareszcie 75 - Hurra! rzadze (...) kazdy ma swoje taktyki na zdobycie slawy (...)
Masz zajefajny powód do grania w FF
- jaka ocene miales w szkole z czytania tekstu ze zrozumieniem?
- 4.
tczewiak napisał(a):
Ok - decyzja podjęta - szkoda moich nerwów - dosyć przepychanem w RL z konkurencyjnymi firmami. Gra ma być oderwaniem i przyjemnością, a nie kolejnym punktem zapalnym kłótni. Mam głęboko w poważaniu CC. Nie twierdzę, że wszyscy są źli. Ale jak czytam "a bo ja gram w to od... lat i co ty tam wiesz".. No sry. Wiem tyle, że kontakty międzyludzkie wszędzie powinny być takie same.
Prawda jest taka, że nie mam problemu z dogadaniem się z innymi graczami. Problem jest tylko z "polaczkami". Z tymi, którzy grająw to kilka lat i uważają, że są uber i wspaniali, a inni się nie liczą. Sprowadzę was na ziemię - dla mnie to wy jesteście zerami za brak podejścia do ludzi. Osobiście wolę grać z ludźmi na poziomie.
Cytuj:
teraz tez przez ta bzdure chce oddac perelke
Wolę teraz zanim ktoś mnie naprawdę wyprowadzi z równowagi.
Cytuj:
maly tczewiak - to taki sobie gosc, co wpadl do Finala i sie mu tu nudzi
Mylisz się kobieto. Nie nudzi mi się - mam z kim grać. Nie mam problemu ze znalezieniem party, nie mam problemu ze znajomościami. Gram z osobą na której mi zależy - to mi wystarcza.
Ale jak czytam wypociny osób, które najprawdopodobniej lubią tutaj wywrzeć wrażenie, gdyż w życiu realnym są zakompleksionymi nieudacznikami (może mają pracę na kasie w intermarche za 600zł miesięcznie?) to mi się niedobrze robi.
Cała idea MMOG'ów nie polega na tym by być najlepszym - tylko na tym by potrafić współdziałać z ludźmi.
Już to zaakceptowałem, że CC mnie lubić za poglądy nie będzie. Więc po co się męczyć? Oddam perełkę i nikt płakać nie będzie.
Cytuj:
ten problem "podzera" wszystkich, ktorzy przyszli w drugiej fazie i trzeciej
Znowu się mylisz - wiem, że jestem "spóźniony" i nic tego nie zmieni. I jakoś mi się nie spieszy do bycia "uberem". Mam to gdzieś - gram, by miło spędzić czas. Ale może to dla niektórych niepojęte.
Może w niektórych naturze leży obrażanie i wyzywanie?
I na zakończenie - wolę noobów niż użeranie się z bufonami.
1.) nie musisz oddawac perelki - mozesz ja nie nosic lub wywalic
2.) ze tak rozgryzasz wszystkich, zarzucasz zniewage, nam - nasze braki wartosci, z twojego punktu widzenia, brak "ludzi na poziomie" - schlodnij - pobadz sam - to czasem duzo daje, bo jak ci sie nie nudzi w Finalu, to na 100% nudzi cie sie w RL - bo z jakiej innej przyczyny by taki jeden wpadl, by ludziom mowic, ze sa nic nie warci?
zdaje sie, ze czytasz tylko posty, w ktorych ktos czyms cie dotknal, a nie widzisz innych - rowniez majacych racje bytu
Max' napisał(a):
tczewiak napisał(a):
Znowu się mylisz - wiem, że jestem "spóźniony" i nic tego nie zmieni. I jakoś mi się nie spieszy do bycia "uberem". Mam to gdzieś - gram, by miło spędzić czas. Ale może to dla niektórych niepojęte.
Może w niektórych naturze leży obrażanie i wyzywanie?
I na zakończenie - wolę noobów niż użeranie się z bufonami.
Powodzenia z takim podejsciem pozatym to ty zaczeles cala klutnie. Jak bedziesz sie tak bardzo na forum angazowal i elaboraty pisal to nic dobre z tego nie bedzie. Ten czas co spedziles myslac i piszac te texty mogles sobie spokojnie grac i nie byloby dramy. Pozatym watpie ze unikniesz podobnym sytuacji grajac na innym LSie.
3.)nie w tym trybie zaczeles i masz takie skutki - na jakie zapracowales:
szerokiej drogi - szybkiego powrotu do domu