i co, zdales?

Aldatha: Twoja egzamin gimnazjalny? :P

Dokładnie :/ Najgorsze to jest to, iż w moim przypadku to już za 8 dni ( matura ustna ) :/

dziwne , ja nic nie pamiętam ... no moze tylko to że jednej lasce wypadł kalkulator ze ściągami , a że pisałem na sali gimnastycznej to huk był jak cholera ... komisja nagle zaczeła zawziecie czytać ... od gazet po metki na ubraniach ... rotfl ... ŚCIEMA a nie egzamin ...

a matura to też jedna wielka ściema ... co prawda troche wiecej od niej zalezy ...
ale i tak niewiele , bo jak sie idzie na studia to sie odkrywa że można nic nie umieć a i tak zaliczyć najbardziej prestiżowe kierunki na uczelni i nie znaleść roboty , a robote i to dobrze płatną znajdzie ktoś kto nie uczył sie dla ocen i pomimo średniej 3,5 mam konkretną wiedze .. : P

dlatego rozpierdalają mnie ci co na informatyce ściągają na zajęciach z programowania ... wtedy sie zastanawiam po chuj oni to robią o.Q ?

Myślę, że ten test będzie dość prosty
Jeśli bedzie łatwiejszy niż próbny to git.
Próbny-78%
Do jutra.

Po papierek.

do gimnazjalnego na miekko podszedlem 84% z obu (po 42% z kazdej)
do maturki ostro kuje juz 3 miesiac, przyznam, ze zdanie jej to najmniejszy problem ale jak sie chce uzyskac dobre wyniki (jak dla mnie minimum >80%) to sie trzeba uczyc.
4.05 - pisemny polak (pod.)
5.05 - pisemny angol (roz.)
6.05 - ustny polak
9.05 - gegra (roz.)
10.05 - ustny angol (roz.)
16.05 - histeria (roz.)

jakos to bedzie

W sobote masz ustny? Lol.
U mnie
04.05 - Polski (roz.)
05.05 - Angielski (roz.)
08.05 - Wos (roz.)
12.05 - Polski (ustny)
19.05 - Angielski (ustny roz.)
Angielskim się nie martwię - z próbnej bez przygotowania miałem 100% podst i 91% roz, gorzej z polskim i wosem...

Keii - na jaki kierunek się wybierasz, że polski rozszerzony?

Dziennikarstwo/Socjologia/Japonistyka/Anglistyka <- jak Bóg da, to coś z pierwszej 3jki :>

3,05 - ustny polak
4.05 - pisemny polak (roz.)
5.05 - pisemny angol (roz.)
11.05 -matematyka ( rozsz)
15.05 - angielski (rozsz)
17.05 - fizyka (rozsz) obowiązkowy :/



A gówno prawda. Za najdalej 2 lata będziesz sam z siebie się śmiałm jak to bardzo się przejmowałeś egzaminem gimnazjalnym od którego tak naprawdę gówno zależy....

eee.... 3.05?? WTF!!??

Jeden przed pisemnymi, drugi w sobotę. Co to za świat...
Btw, gratuluję bojkotu tematu dla gimnazjalistów :>

gdzie tam egzamin gimnazjalny , za moich czasow kiedy mialem -nascie lat nie bylo takich wynalazkow , pisalem o maturze

zdac zdalem a jak mat 5 , pol 4 , geografia 4 , francuski 3

Keiji osobiscie zamiast Japonistyki polecalbym Sinologie (Chinski) daleko bardziej przyszlosciowe

est-ce que tu parles francais? je deteste francais
tyle moge powiedziec po 3 latach nauki tego jezyka ;p

ja uczylem sie 4 lata i lubialem go , choc jest to jezyk niesamowicie trudny i ciezki do zrozumienia w gramatyce , mialem dobry akcent
i dobra szybka wymowe , i zaluje ze nie kontynuowalem nauki na studiach w tej materii (bardzo dobry tlumacz fr zarabia lekka reka 5=6 k pln)

A najlepsze ze to samo odkrywa sie jak sie konczy studia i idzie do pracy


pozdrawiam

"lubiałem go" ? To jakiś regionalizm ?

Tak, kultura która z niego korzysta nazywa się spodblokowaciałą (bez urazy rzecz jasna), czemu tak mówię? Bo z tego co zauważyłem większość 'ziomków' z klatek czasem tak mówi jak i poszłem, wyszłem etc....

SvD.

A w tubę© chcesz?