Problem nie jest w tym ze te Twoje pomysly sa glupie tylko ze albo bardzo ciezko przelozyc je na jezyk MMORPG albo juz juz zostaly zrealizowane (z roznym skutkiem).
Np:
- podzielic swiat L2 na rozne obozy (i mam na mysli tutaj moby i npc, nie tylko graczy)
- wprowadzic element reputacji dla graczy (poza karma pvp) , tzn ze jesli dzialamy dla 1 obozu (np Ol Mahumy w Abandom Camp) to zyskujemy reputacje - Bandyty wtedy mamy problemy z poruszaniem sie w okolicach miasta, jesli nie straznicy npc nas atakuja to gracze ktorzy sa najecido sluzb miasta itp, a dzieki temu mozemy wspolpracowac z takimi roznymi zlymi bandamy, np agro sie nas juz nie rzucaja z bandy z ktora wspolpracujemy, co wiecej jak ktos nas zaatakuje to nam pomagaja. To samo dziala w druga strone jak pracujemy dla miasta, zdobywamy rekomendacje za odbyta sluzbe , jesli np podczas misji bysmy zdradzili to nam sie to odbije na rekomendacji.
Jesli chodzi o reputacje:
Wprowadzo ogolny system rekomendacji (/evaluate) ale nie dziala tak jak powinien - kazdy tego typu system da sie "obejsc".
A jesli chodzi o reszte to pierwsze zaczatki systemu "walki" weszly w C4.
Wprowadzone 2 strefy obok Goddard - jedna nalezy do Silenosow, druga do Ketra orkow.
Ci NPC prowadza wojne ze soba a ty mozesz sie opowiedziec po jednej ze stron.
Jesli np. zaczniesz pracowac dla orkow to dostaniesz od nich questy (dlugie - na tygodnie gry) ale w zamian za orki nie beda Cie atakowac, bedziesz mial dostep do specyficznych raid bossow, do ich sklepow (jest to, o ile mi wiadomo, jedyna droga zeby zdobyc recepty na S armor) etc.
Jesli choc raz zabijesz orka lub ktokolwiek z teamu w ktorym jestes to zrobi - zerwa z Toba alliance i cala praca w pizdu
Od czasow C3 pojawily sie tez clan halle NPC dla gildii ktorych sie nie kupuje tylko mozna sobie ZDOBYC. Z drugiej strony gracz moze tez pomagac NPC bronic tych clan halli przed atakami innych graczy.
Te CH maja dostep do pewnych przedmiotow jakich nie maja inne "kupione" clan halle - CH mahumow produkuje recepte na outlaws eyepatch a devastated castle na monocle.
Jest tez system dusk&down ktory dzieli graczy na 2 przeciwstawne frakcje ale poczytaj sobie sam o tym
- wprowadzic mozliwosc organizowania zadan dla graczy przez graczy trzymajacych miasto, z drugiej strony mogly by tez powstawac klany ktore zajmowaly by sie "dzialanoscia nieprawa" - przeszkadzaly by klanom ktore sa w posiadaniu miasta, jeden klan posiadajacy miasto molgl by wspolpracowac z grupa ktora zajmuje sie rozbojem na teranach wrogiego klanu trzynmajacego inne miasto
manor system?
- wprowadzic zadania dla grup lvlowych , jak sa teraz questy dla okreslonych lvli to czemu np nie mial by miec taki system jaki proponuje, wtedy nie tylko gracze na wys lvl mieli by dostep do fajnych motywow
nie za bardzo rozumiem o co Ci chodzi - o party questy? sa juz
- taka sluzba niskolvlego gracza ktory zaczyna musial by byc trudna , musial by wiele pomniejszych zadan wykonywac aby awansowac, nie mialo by to byc szybkim nabijaniem expa/kasy jedynie alternatywa dla grindowania
a na czym ta trudnosc by miala polegac?
bo napisales tylko ze "ma byc trudno" - to juz zrealizowali
- wprowadzic element konwojow miedzy miastami
oraz housing i unikalne AI dla kazdego NPC
taki system konwojow byl chyba tylko w daoc i szczerze mowiac byl zalosny
Byly tez u nas eventy z atakami mobow na zamki, miasta etc - to wszystko ladnie wyglada tylko na papierze.
- mozemy wspoldzialac z mobami/straznikami organizowac razem wyprawy zbrojne etc
po ki chuj ze sie zapytam?
po to gram w mmorgp'a zeby
nie grac z komputerem tylko z zywymi ludzmi
wystarczy ze mozna kupowac sobie guardow do zamku
- gracze ktorzy musieli by odbebnic np staz w sluzbach miejskich aby awansowac, zajmowali by sie np usuwaniem zawalajacych droge handlarzy (vide Giran) czy np krzyczacych WTS WTB na ogolnym zamiast na trade kanale, straznik prowadzi takiego niesfronego gracza poza miasto i daje muzakaz wstepu na jakis czas, jak ten chce wrocic ryzykuje ze go ubija i straci expa,
fajne w teorii - w paru grach wprowadzano system tzn "seer'ow" ale zawsze on sie rozbijal o to ze gracze faworyzowali znajomych i tepili tych ktorzy im kiedys podpadli
Ja bym nie chcial zeby mi ktokolwiek poza GM mowil gdzie moge handlowac - GM jest przynajmniej bezstronny a jakby kogos wywalal gracz odgrywajacy role "zastepcy GM" to by trzeba bylo rozpatrywac tysiace petycji dziennie ze skargami na nich
- czy chociazby wprowadzenie organizowanych wypraw na boty to by byl strzal w dziesiatke - gracz ktory chce awansowac w sluzbie miasta musi odbyc x raidow na boty <- no nie mowicie ze samo to nie bylo by ciekawym pomyslem
Sa codziennie
A "systemow" premiowania za obecnosc na rajdach jest tyle ile klanow na wszystkich serwerach
Podsumowujac - mam nieodparte wrazenie ze Ty jeszcze baaaaaardzo malo wiesz o tej grze ale juz masz setke pomyslow jak ja zmienic.
Proponuje zebys sprobowal sie czegos wiecej o L2 dowiedziec zanim zaczniesz zasypywac nas kolejnymi pomyslami a jesli juz opanujesz L2 na poziomie podstawowym to opracjuj dokladniej swoja propozycje i postnij ja na oficjalnym forum o wiele mowiacej nazwie "game suggestions"
http://boards.lineage2.com/postlist.php ... uggestions