1. Jak zwykle na tym forum dyskusja polityczna zaczyna się od dywagacji na temat jakiegoś zupełnie hipotetycznego projektu, o którym nikt publicznie nie mówi. W tym wypadku o rzekomej chęci uzależniania promocji do następnej klasy od oceny z religii. Spieranie się o rzeczy skandalizujące jest kuszące, jednak bezproduktywne ze względu stopień realności, a raczej kompletnego jej braku, w przypadku podobnych spekulacji.
A jakie są fakty z życia z ministra Giertycha? Otóż zaczął swoje urzędowanie od postawienia postulatu położenia większego nacisku na partiotyzm w programie nauczania i uskutecznienia zwalczania narkotyków w szkole. Skandal? Kompromitacja?
2. Inne sprawa to podział ministerstw na "lepsze" i "gówniane".
Jest to typowa dla Jasnogrodu krótkowzroczna i obraźliwa konfabulacja (tak jak dzielenie Polaków na katolików "toruńskich" i "łagiewnickich").
Po pierwsze: Lepper i Giertych nie są idiotami i nie wzięliby ministerstw, które nie miałyby faktycznej mocy decyzyjnej.
Po drugie: wszyscy politycy wiedzieli, że jak PiS wygra wybory, to MSWiA, Sprawiedliwości i Służb Specjalnych nie odpuści. A Lepper i Giertych mieli na tyle rozsądku, aby nie domagać się tych resortów.
Po trzecie: objęcie ministerstw będących obiektem szczególnego zainteresowania społecznego (jak np. Rolnictwa, czy Edukacji) jest paradoksalnie szansą. O ile każda porażka na tym polu jest szczególnie dotkliwa, o tyle każdy sukces jest wyjątkowo cenny.
3.
MoPs napisał(a):
Nie ma ministerstw gówno wartych, są tylko ministerstwa w których pis może się już tylko skompromitować.
Jak na razie to kompromitują się ci, którzy usiłuja wmówić, że lepiej być w opozycji z Olejniczakiem, niż w rządzie z Lepperem.
4.
Karol66 napisał(a):
Jakby Rutkowski nie odszedl z samoobrony to pewnie teraz bylby ministrem sprawiedliwosci
A jakby PO nie spartoliła i zawarła koalicję z PiS, to popłynąłby strumyczek pochwał pod adresem PiS-u.
5.
MoPs napisał(a):
Parę miesięcy temu, po zwycięstwie pisu, spora grupa osób na tym forum pisała: "że już gorzej być nie może", otóż okazuje się że jednak może.
Karol66 napisał(a):
Zawsze moze byc gorzej.
Najgorsze dopiero przed nami. Gdy za 5 lat Lech Kaczyński nadal będzie prezydentem, Kazimierz Marcinkiewicz nadal będzie premierem, Zyta Gilowska nadal będzie ministrem finansów, Zbigniew Religa nadal będzie ministrem zdrowia, a Lepper i Giertych nadal będą wicepremierami, to wtedy będzie można powiedzieć, że jest naprawdę gorzej.