Fabianek napisał(a):
A co do opieki nad zwierzatami i ich pozniejszym zabijaniu w hitlerjunge to rowniez o tym czytalem. To mialo na celu uodpornic mlodziez na cierpienie i aby pierwszy "szok" w zwiazku z zabiciem zywej istoty byl w pelni kontrolowany. A co do kotegos z przedmowcow co prosil o statystyyki, poczytaj troche historii niemiec z okresu miedzy wojennego z pewnoscia trafisz na ten watek.
Poprosze np. o linka, ofc nie chodzi mi o jakies incydentalne wydarzenie w skali calej historii HJ.
Rozpoczecie wojny w 43r byloby ryzykiem ze wzgledu na ruskow ktorzy tez sie do niej szykowali, bledem Hitlera byla raczej wiara w swoja osobista nieomylnosc i wydawanie ( jak juz wiemy z historii ) blednych decyzji, pomimo odmiennego zdania swoich generalow. Odbilo mu i tyle ( po 1zamachu na niego to juz w ogole byla kaplica ), przy tym czym dysponowali niemcy mogli przynajmniej nie przegrac IIWW.
Co do niemcow a afryce, to zdaje sie ze byla taka dyrektywa 22 - miala zwiazek z buszujacymi anglikami po morzu srodziemnym i batami jakie otrzymywali wlosi w afryce. Gdyby wlosi zajeli kanal sueski to przynajmniej anglicy tamtedy by nie plywali...zostalby tylko giblartar. No i afryka pn, byla konieczna by wyeliminowac ryzyko inwazji na wlochy. W ramach tej dyrektywy wyslano pomoc wlochom do afryki, zajeto krete.. probowano rozwalic malte, cos tam z grecja tez bylo. Zreszta z egiptu blisko do pol naftowych.. a tam anglicy nie byli kochani raczej.