up up: same here

dajcie srubokręt ...

Dziękuję Shador za odpowiedź.
Chyba jednak poszukam sobie jakiejś anglojęzycznej gildii RP. Denerwują mnie powtarzane w kółko teksty w stylu "lol" albo gadanie o pierdołach na gildijnym czacie.
btw. Rzeczywiście przed chwilą minąłem na ulicy jednego z Twilightów noszącego wyjątkowo elfickie imię "Przemo". Z całym szacunkiem dla Przemka ale przypuszczam że nie ma za bardzo pojęcia o co chodzi z RP...

Co do angielskiego to takie moje małe postanowienie że w grze porozumiewam się tylko po angielsku, jest w tym cel edukacyjny, skoro pół życia marnuję na granie i nie potrafię siedzieć nad książkami i wkuwać to chociaż w ten sposób próbuję się czegoś uczyć.
I to działa całkiem skutecznie trzeba przyznać.
Dlatego też gram na serwie RP gdzie można spotkać ludzi bardziej kontaktowych i ze słownictwem bogatszym niż "party", "lol", "n00b"
Ale mimo to coś do swoich zawsze ciągnie i miło by było mieć jakichś polskich przyjaciół, nawet jeżeli nie mam ze sobą mówić po polsku...

pozdrawiam wszystkich Twilightów

1) Shador von Dal - Twilight to duza gildia, sa w niej rozniej rozni ludzie, wiec moglo Cie to spotkac, aczkolwiek sposob w jaki zalatwiles sprawe utwierdza mnie w przekonaniu ze dobrze zrobiles zmieniajac strone konfliktu. A wystarczylo dac screena poczekac na jakiegos oficera przed odejsciem i koles polecialby na morde, wiec przestan generalizowac bo nie sprawiales wrazenia niezadowolonego z towarzystwa siedzac z nami na ventrilo. Generalnie nie tolerujemy takiego zachowania jakie Cie spotkalo, miales wiele mozliwosci zeby przedstawic problem.

2) Co do RPG to chyba nie sprowadza sie ono do uzywania emotow na guild czacie. Powiedz ile Ty czlowiek z doswiadczeniem rpg wlozyles w ten sposob zabawy w gildii (napisales jeden post po tym jak Cie o to samo zapytalem na ventrilo - jak poprosilem zebys sprobowal cos zaproponowac).

3) Bielun - Przemo nie ma rpg-owego nicka to prawda, ale nie zamienilbym go na 10 rpgowcow z ktorymi mialem do czynienia (bardzo zle trafiles czepiajac sie go - chociaz akurat przyczepiles sie tylko nicka).

Erm, rzeczywiscie niektore osoby nie rpuja, ale nie oznacza to ze cala gildia jest 'anty rp wtf pwnzzzr0r', dla przykladu w poniedzialek grupa trzymajace wladze planuje mianowanie kliku trialowcow w katedrze stormwind, jestesmy tez czestymi goscmi tawerny w dwarven district - takich przykladow moge ci podac wiele, co nie znaczy ze jestesmy gildia stricte RP. Co do jezyka angielskiego - to oczywiste ze bawiac sie na /s NIE UZYWAMY polskiego ; o

Jesli szukasz gildii w 100% polecam The Royal Confederacy, naprawde swietni ludzie

Na RP PvP nie ma co oczekiwac erpegowania. Czasem ktos nacisnie macro /cheer albo /spit, na Generalu ludzie mowia pelnymi zdaniami, a i tak jak ktos z przeciwnej frakcji wsadzi ci kose, to pies z kulawa noga sie nie zainteresuje.IMO prawdziwy erpeg to RPnormal.

Przemo to nasz pupilek, my w Warcry ( horda ) zawsze jak go spotkamy to przywitamy, czesto jednak bidulka wpadnie pod miecz czy zerwie z luku no ale przytrafi sie kazdemu, jednak ogolnie go lubimy i nawet ostatnio sporo dyskutowalismy po tym jak to Przemo na BG zastosował pierwszy raz bombla, bylismy bardzo dumni z tego faktu bo nie czesto mozna spotkac tak rozwojowego gracza, ktory caly czas nas zaskakuje, mam nadzieje ze nie doczekam czasow jak Przemo sam bedzie rozkladal pietnastu hordziakow na AB !

Nikt nie pytal jak u nas w Warcry z rpg, ale napisze jakie sa fakty i doswiadczenia, odgrywanie postaci i pelny rpg to max 2 tygodnie zazwyczaj i powolutku zanika, dlatego u nas w Warcry od poczatku nie zakladano zadnych obowiazkowych zasad rpg, ale jesli ktos chce to ma prawo do tego i nigdy nie zostanie wysmiany, a czesto tez fajnie jest pogadac na inny temat niz tylko o kolejnym rekordzie dmg czy itemie lub quescie.
Zauwazylem tez ze glowna zasada utrzymania gildi na "poziomie" to szybka "eliminacja niedopwoednich elementów" czyli poprostu wywalanie z gildi wszystkich co maja problemy, efekt dosc dobry bo zostaja ci co wiedza co chca i dzieki temu jestesmy 6 gildia na serwerze i 4 w hordzie, a gra sie wspolnie nadal przyjemnie.

Na koniec napisze ze wole brak rpg i powazna grupe ludzi niz 50 dzieciakow peplajacych glupotki, ktorzy po tym jak zlapia zla ocene znikaja z gry lub siedza 24/7 przy grze i nadal nie potrafia grac

true


Czy mi sie zdaje, czy raven jest teraz prawdziwie "polskim" servem?bo kiedy gildie dawaly sobie prztyczka w nos;)(w ciagu ostatnich 4 miechow) Obydwie gildi trzymaja sie w pierwszej 5. Lepszy Raven niz BL?

No No to Warcry w ogole cos potrafi a zawsze myslalem ze to biegajaca masa free hk ^^ Dzieki Bogu juz tam nie gram, przynajmniej nie grozi mi zasmianie sie na smierc ))). Perfection-Tempest, Hail Pheonix !

Przepraszam bardzo że wymieniłem imię Przema, to jest naming&shaming nie powinienem tego robić... Proszę o wybaczenie.


Ja wolę tak gdzies po środku. To znaczy denerwują mnie ludki którzy skaczą non stop i powtarzają w kółko "lol". Ale denerwuja mnie też RP-nazi którzy bluzgają na każdego kto im nie pasuje do ich wizji idealnego świata RP. Więc nie oczekuję wcale żeby każdy się wielce wczuwał ale akurat poprawne pisanie, pełnymi zdaniami to mi się podoba. Jakoś tak wtedy czuję że gram z poważnymi ludźmi a nie z opóźnionymi w rozwoju 13-latkami.

Coś mi się wydaje że Perfection już nie istnieje a Phoenix popadł w niełaskę i chyba też już go nie ma?

Do wielkosci to jeszcze dluga droga, ale ludzi przybywa, glownie migruja ci co sie zawiedli na innych serwerach, mam nadzieje ze ich doswiadczenie bedzie nas wzmacniac.
Juz teraz ludzie majacy pierwszy kontakt z WoW-em to mały ułamek.
Narazie lazimy po Scholo/Strat/BRS, ale jak reszta dojdzie do 60lvl to ZG trzeba bedzie odwiedzic
Co do BL to ogolnie przykra sprawa bo nie spotkalem nikogo co mialby dobre wspomnienia i wypowiadalby sie pozytywnie, a to co slysze nie nadaje sie na forum.



Faktycznie gankowały nas dzieciaki od aliantow czasami, ale najczesciej odplacamy sie tym samym x2, wiec juz mamy spokoju troszke, a co do reszty to nie wiem o co chodzi.

Perfection przeksztalcilo sie w Tempest pod "czujnym"( wystarczy zamienic pierwsza litere na ch by poznac prawde ) Jairy, Phoenix odszedl z WoWa i nie dziwie mu sie z jednej strony zdrajcy odeszli mobolizujac do czynu haniebnego reszte gildii, obecnie Tempest jest mieszanina wielu chorych ludzi ( jednakze nie kazdy z nich takowym jest ).

No z zalozenia jesli ktos zmienil serwer to mozna przyjac ze nie ukadalo mu sie na nim za dobrze:) Ci ktorzy maja dobre "wspomnienia"/wrazenia z Bl dalej na nim zazwyczaj graja:D Gram na Bl ponad rok i zawsze bawilem sie tu dobrze. Nie sadze aby na jakimkolwiek innym serwere bylo tyle polskich gildi z takimi osiagnieciami w pve/pvp (no sa na grim batol bo tam poszly najlepsze w alliance LK i LA)
W obu najlepszych(miedzynarodowych) gildiach na serwerze obecnie (FOD i Excesse) polakow rowniez jest sporo i nie sadze abysmy mieli zla opinie:D

Zasmianie sie na smierc? Chyba z samych siebie. Tempest to gank gildia a obok Nether Guard.
Siegfried pamietaj za szarych niedostaje sie hk!
Ostatnio alianci whinowali ze niebeda robic ab bo niemaja epic mountow...
Tylko WSG z ich przepakowanym druidem Naili i autopickup flagiem...
Ale i to im sie konczy.

Jesli chodzi o RP to niestety malo tego w Warcry. Ale mam nadzieje ze w przyszlosci to ruszy. A jak nie rozmowy na gildiowym to jakies evenciki.
Dla wielu RP to nowosc i musza sie przelamac.

A co do RP na servie to mijam nieraz jakies rpujace grupki. Jest paru rpowcow w gildiach z czystym pvp/pve ktorzy rpuja sobie z ludzmi z poza swojej gildii.

No i ogolnie spoko serwer a gra z ziomalami jest najlepsza
I przeciwko tez :> /wave "Twilight" cya in hell

A Tempest to juz chyba oczyscil mocno szeregi z naszych rodakow. Ja raz trafilem na uber huntera z tej gildii (polaka) ciagle sie madrzyl i psul nam taktyke (niezly technicznie byl - szkoda ze bg to gra zespolowa), az w koncu polecial z raidu (a wiadomo poleciec z raidu to znaczy nie zalapac sie na kolejny wsg ), wygrywalismy wtedy 98% walk w bg (40-49), a i tak czytalem jak to horda rzadzi...

Mozesz podac o jakim to win-teamie piszesz ? Calkiem mozliwe ze sie spotkalismy i akcja byla tego typu, ze przez tydzien wygrywala horda po czym czesc ludzi przeskoczyla na wyzszy lvl i w jeden weekend ally wygrywalo wszystko z racji srednio +5lvls i +2 ludzi wiecej ( bo horda szalala na AB w tym czasie ). Mozliwe tez, ze nie o tym mowa. Prawda jest taka, ze w PvP alliance ssie tak dlugo jak nie ma przewagi druida z 55% + 2*pala z blessing of freedom. Jak juz gdzies pisalem, postac na tym servie nie jest moja i nie gram nia duzo, ale 99% czasu jaki tam spedzam to wlasnie BG, takze mozliwe, ze sie otarlismy o siebie, a syt. powyzej opisana to najlepsza przekrojowka jak to wyglada - tak dlugo jak alliance ma przewage lvli ( zenada, ze premade party na lvlach 57+ nie moglo pokonac PuG hordy z max lvl. 58 , reszta miedzy 50-55 ) - takze nie ma co sie obrazac, ze "podobno horda zamiata", bo zamiata.

Peace

Ale moj tata jest silniejszy niz twoj tata!

Zaraz przyjdzie ktos, kto ma dwoch tatusiow i bedzie nam glupio.

Prawda jest taka ze na ravenholdt jest grupa 10-15 ludzikow co farmuja honor na calego ijak grali w przedziale 50-59 i wszyscy mieli 59lvl to wymiatali, za to nigdy nie wchodzili na AB bo przegrywali, jak wskoczyli na 60lvl to horda wygrywala praktycznie wszystkie WSG 50-59 i oczywiscie AB, teraz doszlo do tego nawet ze alianci nie wchodza juz wogole na bg, a na AV jak zdobedziemy pierwszy cmentarz to uciekaja i bg konczy sie szybko.
Na 60lvl wszystko sie wyrownuje i jest remis, ale marnie alianci wchodza po na oficjalnym forum płacza ze nie maja epik mountow

@Demandread
Przeciwko nam ciagle grywal team z Sandro, Nemeless, Clencher, Strawberry i reszta. U nas Grimgore, Eistibus, Snup, Lourie, Nel, Sasy ...., zadna strona na forum nie plakala, bo walki byly strasznie wyrownane (dluugie i zdecydowana wiekszosc wygrywalismy), za to byly posty ze to najlepsze walki jakie ludzie tu grali, a wymieniona ekipka hordy to sami 49. I nie trwalo to tylko weekend. Zabawa skonczyla sie w srode, wiec niedawno, "smietanka" hordy i aliantow juz bawila od dawna w 50+, 60.

Tak btw. na serwerze jest wiecej hordy niz aliantow widac to i na "klamliwym" censusie, w rankingu pvp i grze, wiec bardzo zabawnie brzmi tekst ze alianci wygrywaja tylko w przewadze liczebnej, bo takie walki sa niezbyt czeste (no chyba ze dany team hordy ma juz za bardzo dupe obita i idzie spac). Przy obecnym rozrzucie na przedzial przypada najczesciej niepelny team aliantow bo naprawde niewielu ludzi gra pvp.

Podsumowujac, przyjdziemy i pozamiatamy .