Sargeras. Co do Twojej dumy z Leppera to jestem ciekaw czy gadasz glupoty specjalnie czy nie wiesz.
Ty i Tobie podobni twierdzicie, ze lepper cokolwiek wynegocjowal - bzdura.
Opozycja twierdzi, ze bylo zapisane w traktacie akcesyjnym iz te kwoty mleczne odblokowuja sie na przelomie maja-czerwca 2006 roku - tez bzdura.

Troche szperania i... Lepper uruchomil jakas "rezerwe kwot mlecznych" (dokladnie nie wiem jak to sie nazywa). Po prostu podpisal papierek, ze to wlasnie teraz a nie kiedy indziej wyprodukujemy sobie wiecej mleka. I czesc. Mogl to zrobic Olejnik rok temu, czemu nie zrobil - nie wiadomo. Moze chcial zostawic Lepperowi ta zaszczytna role, bo decyzja mocno popularna, czy dobra - czas pokaze, bo juz wiecej ulg nie ma, przynajmniej na jakis czas. Co ostatecznie dowodzi populizmu A.L., ktory zrobi wszystko zeby poprawic swoje wyniki (a jak wiemy rzadzenie to tez, a raczej glownie, niepopularne decyzje).
Dalej jestes z niego dumny.

mieszkam w danii od 4 lat, zdazylem tez zwiedzyc pare miejsc w europie i wciaz dziewczyny mamy najlepsze.
Ladne, wdzieczne, i mowcie co chciecie ale przynamniej sie nie kurwia.
A jak myslisz ze sie kurwia to przyjezdzac gdzies do skandynawii, wohoo :P
"Stick ur dick under a glass table and they're gonna brake their noses."


"Otylia zabila brata" lol :P

Chyba każdy stwierdzi, że lepiej płacić karę za 100 tys. ton, niż za 200 tys. ton. Bez względu na to, czy podniesienie kwoty mlecznej było łatwe, czy trudne. Poza tym przedłużenie terminu składania wniosków o dopłaty przez rolników na pewno nie było "przewidziane z góry". UE poczyniła wobec Polski pewne ustępstwo w tej sprawie, do którego trzeba było ich przekonać (można oczywiście dyskutować, czy to było łatwe, czy trudne). Rolnikom na pewno robi różnicę, czy im UE potrąci z dopłaty (50 zł/1 ha za dzień spóźnienia), czy nie. I właśnie interes rolników jest teraz na głowie ministra Leppera i to rolnicy będą go rozliczać w pierwszej kolejności. A minister Lepper udowadnia, że podchodzi do swoich obowiązków z zaangażowaniem.

Zrozumiałe jest, że niektórych boli fakt, iż Andrzej Lepper, po wielu latach robienia za dyżurne pośmiewisko, okazuje się być pożyteczny. Mnie to zaś satysfakcjonuje, bo wolę prostaka, który się ucywilizował, niż inteligenta, który się schamił.

Pewnie, ze lepiej. Moje pytanie dotyczylo czy faktycznie jest z czego byc dumnym.

Pozyteczne to jest jego kilkadziesiat szabel w sejmie, a nie on. Gdyby nie ten fakt to prezes K nawet by sie mu w krawat nie wysmarkal, nie mowiac o dawaniu posadki wicepremiera.

A co do jego pozytecznosci, to chyba zrozumiales co napisalem. Ja tez bym to mogl zrobic jakbym tam pojechal. No problemo.
Inna sprawa, ze cholera wie czy to pozyteczne, moze te odblokowanie by sie pozniej przydalo, a teraz sobie chlopak odblokowal coby mu skoczylo przed wyborami. Nie pomyslales o tym?

W Szwecji tylko fjortisar się kurwią

A oto powod do dumy. Dobre
http://video.google.com/videoplay?docid ... 82apu+capu

http://video.google.com/videoplay?docid ... 91&q=janas

Powiedzcie mi, czy on nie byl przypadkiem mocno spity?

Jak tak, to mamy kolejny powod do "dumy" heh...

On chyba tak normalnie wyglada.

Nie był, nie popadajmy w paranoie.

On tak normalnie? O_o
To dopiero musi by bol

No nie od dziś wiadomo że trener Janas jest introwertykiem i ma OGROMNE problemy w kontaktach z mediami (i z ludźmi wogóle) to ze daje sobie jako tako rade to jest tylko dzieki pracy specjalistow.